Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

[MariaTeresa]

Piękna kępa astrów, też je lubię, nawet kiedyś miałam z nich żywopłocik

[kogra]

Astry rewelka.
U mnie nigdy nie są takie dorodne.
Może to sprawka ziemi ?

[mag]

Kiciula, czy dalia od Neli, to ta anemonowa amarantowa? Wysiałam wiosną z Jej nasionek i mam już ładne karpy...

[chatte]

Na wstępie chcę przeprosić Bożenkę i Gabi, bo nie robiłam dziś żadnych zdjęć
Byłam strasznie zapracowana. Najpierw wybierałam chore liście orzecha spomiędzy tawliny - masakra! Potem czyściłam ogródek ze zmarzniętych jednorocznych i przy okazji trochę z chwastów, jednocześnie obsypywałam trochę kompostem rośliny, które jeszcze będę zabezpieczać przed mrozem, na koniec popędziłam do lasu naciąć trochę gałązek świerkowych i okryłam nimi moje sadzonki w wylęgarni i kilka, które się tam nie zmieściły. Oczywiście gałązek mi zabrakło. Prawie po ciemku już sadziłam tulipanki od Ewuni/Gloriadei.
To już wiecie, że nie próżnowałam i chyba jestem trochę usprawiedliwiona, jak chodzi o brak zdjęć. Ale mam jeszcze kilka przedwczorajszych, to je później pokażę

Izulku, górą niebiescy! Aksamitki niestety już padły i zostały usunięte, a chryzantemy jeszcze nie zakwitły, to zostały już tylko niebieskosci

Aniu, możesz mieć! Nie masz astrów? Astry trzeba mieć
Wiosną to załatwimy

Jacku, to to jest tojad Fischera? Może więc będziesz również znał nazwę tego jaśniejszego?
On jest delikatniejszy, niższy i ma kwiatki w kolorze lila
Ostrózki też mnie zadziwiły, że oparły się przymrozkom

Mario Tereso, widziałam takie żywopłociki. Pięknie to wygląda. Niestety ja nie mam dość miejsca na żywopłocik. Pewnie Ty też, skoro piszesz o nim w czasie przeszłym ;)

Grazynko, prawdę mówiąc ... nie mam pojęcia! Może spróbuj zmienić im miejsce, a przy okazji podrzuć trochę obornika? ...

Madzieńku, żebym to ja wiedziała co to za kolor: anemonowo-amarantowy
Ale jak od Nelki, to pewnie ta sama.
Moja, gdyby zakwitła, byłaby ciemno różowa, taka ... wiśniowa? buraczkowa? No, coś koło tego
Nie zdążyłam dziś wykopać karpy, ale mam nadzieję, że do jutra nic jej się nie stanie?

[Elizabetka]

Ależ pięknie choć jesiennie u Ciebie Izuś.
Indigoletta cudna nie mówiąc o Papa M......bardzo się cieszę, że ja dostałam.
A wiesz, że też skusiłam się na Silver Star :P ...ciekawa jestem jaka będzie ale wiem na pewno, że ładnie pachnie.

Czytam o daliach od Neli.....moja dalia też wytworzyła ładną dużą karpę i będzie jak znalazł na nowy rok.
Astry dobrze się rozkrzewiają co widać u Ciebie.

[Babopielka]

Izka - nie spieszy mi się ze zdjęciami tej pergoli ,bo mąż dopiero w
sobotę będzie w domu Za opis dziękuję pięknie .
Muszę się rozejrzeć za tymi elementami
Ja tez mam tojad, który jest dosyć niski i właśnie przekwita ,a drugi jest
wysoki i jeszcze w pąkach Ten niższy kupiłam jako carmichaelii Arendsii ,a
wyższy to forumowa zdobycz i nie wiem jak mu na imię

[mag]

No tak... czyli to ta sama U mnie zakwitła i jakby co, to karpa jest do podziału Anemonowa, to rodzaj budowy kwiatu u dalii.

[chatte]

Elżuniu, czytałam u Ciebie, że dostałaś Papę M. i kupiłaś też sobie Silver Star Nie wiedziałam, że jest ich więcej Mnie by chodziło raczej o tę

http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l= ... &qn=0&qc=0

ale może być też ta http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.36930

Jest jeszcze jedna, ale ta to chyba nie będzie.
U Ciebie też widać, jak astry się krzewią ;)

Bożenko, pytaj w Ikei.
Czy ten niski tojad jest jasniejszy? Tzn. bardziej lila, niż fioletowy?
Może to ten sam? Muszę mu zrobić zdjęcie liści, bo one są dość charakterystyczne. A ja myślałam, ze to może jest ten żółty, lisi tojad

Madziu, ja mam karpę Tylko biedactwo nie zdążyło kwiatka otworzyć, bo przymrozek go załatwił ...
Anemonowa ... nie załapałam

[kogra]

Dalie trzeba by chyba wcześniej wsadzić do doniczek i skiełkować w domu w cieple i dopiero jak będą miały z 2, 3 pary liści to wysadzić do gruntu.
U mnie też w gruncie mało kiedy dalie w pełni rozkwitły.
Przeważnie jak przeżyły ślimaki to padały pod mrozem.
Teraz już ich nie sadzę.

[Grzesiu]

Łał...
Silver Star....trza się rozglądnąć...tu i ówdzie
Marcinki są fajne.....to takie rozweselacze jesienne
każdy chyba teraz walczy w swoich ogrodach....działkach....
ale przyjdzie taki czas..... że będziemy leżeć do góry brzuchami.....

[Babopielka]

Tojad carmichaelii Arendsii tak u mnie kwitł
a za nim widoczny jest ten drugi ,wyższy i ma
pąki, ale czy zdąży zakwitnąć

A lisi też mam od agrazka

[chatte]

Grażynko, w domu trzeba mieć gdzie
Ale kiedys sadziłam dalie (kiedy to było? ) i kwitły co roku, tylko nie miałam już sił wykopywać i sadzić z powrotem tych wielkich i co roku większych karp. Poza tym część mi pleśniała, bo nie mam warunków do ich przechowywania. Dlatego nie sadzę już dalii. Ale ta jest od Nelki, więc spróbuję ją przezimować

Grzesiu, czytałam, ze zakochałeś się w hortensjach! Ale róże nie popuszczają, co?
To dokładnie tak jak u mnie
Tak, teraz jest czas wytężonej pracy (u niektórych bardziej wytężonej, niż u innych - to zależy od utrzymania ogródka ) ale z nadejściem mrozów nie będzie już co robić. Wtedy ... siądzie serwer, bo wszyscy rzucą się na forum

Bożenko, to nie jest taki jak mój. Mój jest dużo jaśniejszy.
Ten Twój wysoki może jeszcze zdążyć... Ja mam wciąż nadzieję, że moje najpóźniejsze chryzantemy zakwitną ...
Ten lisi bardzo ładny! Ma podobne listki do mojego, dlatego myślałam, że to lisi
A może lisi bywa nie tylko biały? Muszę "pogooglać"

[Alionuszka]

Izuś miło mi ,ze moja Twoja dalia zasłużyła na takie specjalne traktowanie... Można ją trochę podsuszyć,przed schowaniem w piach,może nie popleśnieje ... Madzia dobrze określiła ich kolor...
Kępa astrów ,pięknie wygląda na tle zieleni i w towarzystwie rozchodnika...wszelkie Twoje kępy kwiatowe to poezja...
Dzień miałaś roboczy...u mnie też ciągłe przemeblowania... posadziłam również parę tulipanów ,ale tylko parę...więcej już się nie da...Muszę też wykorzystać swoje świerkowe już obcięte gałązki....

[mag]

Kiciu, takie lekko podsuszone karpy dalii zawijam w gazety - w tym roku kupiłam do tego celu torby papierowe - układam ciasno w kartonie. Karton stawiam w najchłodniejszym miejscu w domu, czyli jakieś +- 17 stopni i pięknie się w ten sposób przechowują.

[Babopielka]

Izka - to ja poczekam, aż Twój Tojad się rozrośnie i będę sępić
bo ja nie mam takiego jaśniejszego i to może być Fiszera tak jak pisał Jacek
Mam jeszcze mołdawski ,ale miniaturowy
A lisi jest tylko jeden -przynajmniej tak mi się wydaje