Pieczarki - uprawa amatorska

[ANalfabeta]

Rozmawialem godzinke temu ze znajomą, której rodzice zarobkowo uprawiają pieczarki na 4 halach po 1000kostek
Ponoć to normalny wygląd jak na ten etap rozwoju.

[marianek18]

Witam jestem tu nowy.
Mam do was pytanko kupiłem ziarnistą grzybnie pieczarek, od sąsiada dostałem obornik koński więc grzybnie wymieszałem z tym obornikiem i dodałem gipsu i trochę kompostu, zapakowałem do worków foliowych po czym je umieściłem w pudełkach i worki zawiązałem pozostawiając niewielki otwór i po paru godzinach na powierzchnię przygotowanego podłoża pojawiło się pełno małych białych chrobaków : i nie wiem czy one są groźne i jak je zwalczyć? a może same padną po jakimś czasie? Z góry dziękuje za odpowiedź

[ekopom]

Nic nie powinno z tego być.Ponieważ obornik musi być poddany pasteryzacji, może w skrócie: obornik wymieszać z gipsem i poddać kompostowaniu,aby wytworzyła temperatura do 60 oC, potem po kilkunastu dniach położyć na półki i parą przez dobę utrzymać także do56 oC i dopiero po ostudzeniu można siać grzybnię.A u Ciebie amoniak zabije grzybnię.

[marianek18]

Czyli że mi grzyby nie urosną ?

[ekopom]

Nie można wysiewać grzybni do surowego obornika,podłoże do pieczarek powinno mieć zapach pieczonego chleba , a nie może mieć amoniaku. Jeśli masz obornik koński,to powinien być dość świeży i możesz dodać też kurzy, ale musisz poddać go procesowi jak wyżej i dlatego obecnie na ogół kupuje się gotowe podłoże.

[marianek18]

Oki rozumiem, ale i tak poczekam może akurat coś wyrośnie w końcu nie było czuć tak amoniakiem bo przed dodaniem grzybni wymieszałem wcześniej obornik z gipsem jakąś 1-2 godz może nie długo ale zawsze coś a obornik był świeży więc może jednak coś urośnie. To dopiero 2 dzień poczekam jakieś 2 tygodnie . A jeszcze jedna kwestia w jakiej ilości podlewać i co ile.

[ekopom]

Może nie problem z podlewaniem ,a z temperaturą, która powinna sama się podnosić ,aż do zniszczenia grzybni, bo przecież masz świeży obornik,nie wiem co doradzić , może jeszcze dodać kredy i gipsu , a także przewietrzyć podłoże ,żeby wyrzucić amoniak z podłoża . Jest nadzieja ,że strzępki grzybni gdzieś się uchowają i po jakimś czasie zaczną się rozrastać. Podlewać możesz opryskiwaczem ,aby nie mocnym strumieniem, żeby nie przelać i utrzymuj temperaturę poniżej 25 oC.

[marianek18]

A co z tymi chrobakami małymi białymi jak je zniszczyć??? jest ich naprawdę dużo .
Jak by co to załatwiłem następną partie obornika będzie na sobotę mam zamiar przygotować porządne tym razem podłożę, tylko jeszcze nie wiem jak po fermentacji podłoże spasteryzuje ale coś wymyślę:)

[ekopom]

Przy normalnym procesie nie mają racji bytu ,bo temperatury 60 oC przez kilka dni nic się nie uchowa ,a do okrywy producenci pieczarek pewnie dodają dymilin i mają na dłuższy czas spokój z muchówkami i larwami. Kiedyś był dostępny w areazolu szklarniak to też wszystkie szkodniki niszczył. Dobrze jest dodać kurzak to lepiej postępuje fermentacja ,szybciej podnosi się temperatura.

[Odszedlem2]

Marianek, pozwolę samemu się zacytować:

znalazłem taki przepis na przygotowanie podłoża do uprawy na zewnątrz ale domniemam że tak samo będzie się przygotowywać podłoże do upraw zamkniętych.
Uprawa na otwartym terenie.

Zakładanie od 15-20 IV do końca VII. Na 1m2 potrzeba 200 kg podłoża po fermentacji. Najmniejsza ilość obornika końskiego zapewniająca prawidłowy przebieg fermentacji to 1,5 tony. Należy go nawilżać przez 2-3 dni do wilgotności ok. 75% (przy wyciskaniu w ręku wycieka kilka kropel). Następnie ułożyć obornik w pryzmę (I) szer. 120-180 cm i wys. 150-180 cm. Temperatura w pryzmie powinna uzyskać 70-75?C. Po 5 dniach, gdy temp. zacznie spadać, przerzucić pryzmę, tak aby obornik z warstw zewnętrznych znalazł się wewnątrz, jednocześnie dodając wodę do uzyskania pożądanej wilgotności (II). Po 6 dniach obornik przerzucić i założyć III pryzmę, dodając niewielką ilość wody oraz około 25 kg gipsu na 1 tonę obornika. Po 4 dniach przerzucić pryzmę po raz trzeci, a po następnych 4 dniach po raz czwarty. Do zakładania uprawy można przystąpić po 2 dniach od ostatniego przerobienia obornika.

Na 1m2 uprawy zużywa się 0,5 kg grzybni na ziarnie. Grzybnię mieszamy z podłożem, układamy zagon płaski lub półokrągły i przykrywamy papierem i matami. Po 14-20 dniach należy zdjąć papier oraz maty i przykryć zagon ziemią okrywową (torf wysoki o pH 7,5) na wys. 4-5 cm, a następnie przykryć ponownie papierem. Okrywa musi być stale wilgotna.

Google rządzi

Oczywiście możesz prowadzić eksperymenty, ale jak wspomniał Ekopom lepiej kup gotową kostkę z której będziesz zbierał grzyby .

[weteran]

Hmmm może to podłoże przygotowuje się na zewnątrz i na tym się sprawa kończy
Tak kiedyś, jak jeszcze było dużo koni, przygotowywało się podłoże , ale upraw w pomieszczeniach
Później w modę weszła słoma , kurzeniec , mocznik i jeszcze tam inne dodatki i tak w różnych formach pozostało do dziś

marianek18 podłoże musisz być przefermentowane , i "przerobione" tak jak zacytował Wat25,
możesz tez próbować na słomie kurzeńcu i dodatki , ale też musi być proces fermentacji tego wszystkiego
Na świeżym podłożu , to nawet jak Ci jakiś grzybek wyrośnie , niekoniecznie pieczarka , to i tak będzie sukces
W cytacie jest święta racja przygotowywanie mniejszej ilości podłoża niż 2 tony nie ma sensu dlatego , że też już to sprawdzili jakie wymiary powinna mieć pryzma dla najlepszej fermentacji


Ilość kredy, gipsu i innych wynalazków jest ściśle określona i też nie ma sensu eksperymentować, zrobili to już inni którzy mieli ku temu warunki

Ekopom , kurzak sie dodawało , jak się oszukiwało pieczarki na oborniku koński, i dawało się słomę, wtedy trzeba było dać kurzak, ale nie wiem jak się to robiło

[ANalfabeta]

No i nadeszedł dzień zbiorów,
Niedzielny poranek spędziłem w piwnicy wykręcając sztuka po sztuce.
Łącznie jak sądze ok. 7kg, wiec nieźle.
Rodzina obdzielona, 4 słoiczki zrobione.
Następne już rosną.
A tak to wyglądało tuż po zbiorze.

[Odszedlem2]

Alee urwał.... gratulacje zbioru

[BEATA55555]

Witam! Czy z powodu braku piekarnika mogę podłoże okrywowe wysterylizować w kuchence mikrofalowej?

[ekopom]

Aby zniszczyć nicienie, trzeba trochę czasu i temperatura około 95 oC, najlepiej jak temperatura utrzymuje chociaż godzinę. W mikrofali nie wiem ,czy dasz radę utrzymać stałą temperaturę i czy zbytnio nie przekroczysz lub wysuszysz, a nawet można uszkodzić mikrofalówkę. Bezpieczniej może na dno garnka włożyć coś rodzaju parownika i w ten sposób zaparować okrywę.