Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Alu Iwonko w ubiegłym roku w Kołobrzegu na trawnikach rosły różne ciekawe dla mnie rośliny, które oczywiście przywiozłam do B. i m.in rósł szczypiorek z takimi drobniutkimi listeczkami. Wykopałam wsadziłam, ale go nie widzę więc chyba czuł się u mnie niedobrze :wink: To pewnie był dziki szczypiorek :wink:
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Marysiu, jeśli tylko chcesz to mi napisz :D http://images53.fotosik.pl/783/230be858c8b2110e.jpg
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Iwonko to wrócimy na wiosnę do szczypiorku :D dziękuję ;:180 może to wina gleby? bo czosnek niedźwiedzi u Ciebie dziko rośnie, a u mnie najlepiej przy skalniaku gdzie mam rozluźnioną glebę :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Alu no nie wiem jak to będzie, bo jak Ci przyjadą z Sanepidu badać warunki, albo wójt każe płacić podatek? Moja koleżanka wynajmuje komuś pomieszczenie to zgłosiła to do gminy i płaci podatek do US i do gminy ;:oj Przelicz czy Ci się to kalkuluje, ile sprzedaż tym co będą przejazdem. Tak masz stałych klientów i towar schodzi na świeżo.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Marysiu może i masz racje, jest dobrze tak jak jest. Mogę tylko zaszkodzić sobie. Ech.. a już myślałam, że na audiencje do wójta się wybiorę :;230
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Alu wybierzesz się jak wszystko będzie jasne, a na razie lepiej nie wychodzić przed orkiestrę :;230
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Tutaj podaję link do wywiadu przez który znalazłam ten link z petycją, także dziewczęta zachęcam do podpisu :D (wklejam tak jakby ktoś chciał posłuchać pani Jadwigi, mówi również właśnie o tym nieszczęsnym sanepidzie :wink: ) : https://www.youtube.com/watch?v=ZgSFxoAvq9k
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Romaszko zeszyt nie schodzi mi z kolan przy czytaniu twojego wątku :D Nie wiem,na ile skorzystam z tego,ale chłonę wszystko,co od ciebie płynie.Jak ty to wszystko ogarniasz? Nie myślę teraz o pracy w gospodarstwie,chociaż też,ale ta wiedza rozległa na każdy temat,no podziwiam bardzo.Szkoda,że mieszkasz tak daleko,załatwiłabym ci u męża naukę kastracji ;:306 Też nie honor mu było wołać i płacić za tak prostą czynność.Wiem na czym to polega,bo asystowałam i nie raz dostałam po oczach wodą z tych, no,jajek ;:202
Ten czosnek to siedmiolatka ;:108
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Miesiąc temu zrobiłam swoje pierwsze maści żywokostowe na smalcu gęsim, byłam tak podekscytowana pod czas robienia, że zapomniałam dodać propolisu ale inne składniki, dzięki Bogu nie. Jak tylko maść była gotowa do użytku, mówię do M:
- No, dawaj, gdzie ciebie boli? Będę smarować
- A mnie nic nie boli
- Kurcze, mnie też, to na kim sprawdzę działanie maści?
Myślę, kogo by tu wysmarować? :D Myślałam, myślałam i wymyśliłam! Mam taką dalszą sąsiadkę, kobieta chorowita, krzyż, stawy, nogi, lekarze, rehabilitacje it.d.. Jadę do niej, daję jej maść i mówię: Jadziu, mam dla ciebie prezent, maść żywokostową, masz się smarować 2 -3 razy dziennie i zdać mi relacje. Kobietka bardzo się ucieszyła, mieszka w samym lesie, leki ziołowe nie są jej obce ale tak, jak sama mówi, kiedyś było parę osób w okolicy, które znały się na ziołach i sporo ludzi wyleczyli a teraz, niestety, te babuszki już nie żyją a wiedzę, najwyraźniej, nikomu nie przekazały.
Zostawiłam ją z tą maścią i wróciłam do domu. Po kilku dniach odbieram telefon, dzwoni Jadzia:
- Alu, kochana, proszę cię, błagam! Zrób mi kilka słoików tej maści, ja zapłacę, po kilku dniach smarowania, wreszcie mogę ręce bez bólu podnosić i w nogach tak nie strzela.
Ja jak to usłyszałam, aż się wzruszyłam! To takie dziwnie przyjemne uczucie, że zrobiłam coś, co pomogło innej osobie w potrzebie/bólu. Obiecałam jej, że jeśli pogoda jeszcze pozwoli, to nakopię żywokostu i zrobię. Ale to nie jedyna pacjentka, która wypróbowała tej maści. Otóż, rozdałam kilka słoików znajomym. Wynik jest taki:
1. Dwóch ?pacjentów? - nawet jeszcze nie spróbowało, maść leży w lodówce i czeka ? no właśnie nie wiem na co ;:14
2. Jeden pacjent smarował się regularnie, ostry ból w ramieniu, promieniujący do ręki/nadgarstka ? efektów, niestety prawie żadnych, troszeczki mniej boli ale boli. Napisałam mu co ma zażywać ( nalewki, napary, witaminy), podejrzewam u niego poważniejszą sprawę, kazałam porobić badania, musi zacząć leczyć się również ?od środka?.
3. Trzech pozostałych, różne bóle ? zapalenie stawów, noga po urazie/ból, ból kręgosłupa/pleców it.d., - są mile zaskoczeni skutecznością maści :tan
Z moich doświadczeń praktycznych, wynika, że działanie maści jest odczuwalne po trzecim dniu regularnego używania, niestety niektórzy, jak tylko przestaje boleć, odstawiają maść i przestają się smarować. Robią błąd, tłumaczę im, żeby posmarowały się, przynajmniej 2 tygodni ? ale nie wszyscy są posłuszni. Ale nawet ci ?nie posłuszni? pochwalili się moja maścią znajomym a znajomi swoim znajomym ? no i telefon się urywa!! Dawaj maść!! No i tak sobie myślę, cóż, mleko powoli się kończy, zaraz będzie martwy sezon ? a futra i brylanty za coś trzeba kupować ;:306 to w międzyczasie sprzedam kilka maści.
A że akurat pogoda dzisiaj była możliwa, wybraliśmy się z mężulkiem na wykopki żywokostowe. Co prawda, trochę za daleko, 5 km. samochodem i 2 km. na piechotę ? ale za to żywokostu tyle, że nie szkoda kopać, bo w innych (bliżej) miejscach też jest ale nie za dużo, nie mam serca tam kopać, ?ranić naturę?.


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jutro napiszę więcej o żywokoście i specyfikach leczniczych, które łatwo można zrobić w domu. Teraz idę obierać żywokost, muszę zrobić syropy na kaszel bo już się kończą. :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Alu a skąd bierzesz gęsi smalec? już miałam kupić gęś na placu, ale miała cały smalec wygolony ;:124 Z tego co wiem to sam smalec ma działanie lecznicze https://hipokrates2012.wordpress.com/20 ... si-smalec/
Komplecik wiaderko plus łopatka gustowny w jednym kolorze :D
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Romaszko znasz tyle babcinych przepisów,czy kojarzysz może ciasto z marchwi? Znalazłam w internecie przepisy,ale z żadnego nie wyszło takie,jakie pamiętam z domu.Nasze było pulchne,a te wychodziły mi gliniaste ;:222 Niestety,nie mogę spytać już mamy ;:185
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

No no, trzeba być znawcą aby wypatrzyć zieleninkę której się szuka ;:333 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
majalis2013
500p
500p
Posty: 624
Od: 20 mar 2013, o 08:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Oj, Ałła ja Ciebie chyba adoptuję :D Piszesz o jednej z wartościowszych roślin leczniczych ;:138
A co ciekawe najwięcej opracować o nim jest w periodykach z za wschodniej granicy ( niektóre tłumaczone są na język polski)
Żywokost ma tak zbawienne działanie bo zawiera bardzo dużo krzemu. A krzem to dobrodziejstwo już prawie zapomniane ( przez lekarzy :evil: )
Pewnie wielu z nas kojarzy go jako środek dobry na włosy i paznokcie. D Ale to on min tworzy w naszych organizmach "flotę" która absorbuje z naszego organizmu wirusy i mikrorganizmów chorobotwórczych,czyli podnosi odporność. No i ma takie działanie jak opisujesz :D
Czy używasz też skrzyp ?
Agata
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Marysiu, tłuszcz gęsi (surowy, zamrożony) kupuję w sklepie mięsnym, nie jest tani ale jest wart tej ceny. Są też gotowe kostki ? smalec gęsi, ale nie wiem co tam dodają bo trzyma się takiej bryłki a prawdziwy/czysty/przetopiony tłuszcz gęsi nigdy nie będzie twardy bez utrwalaczy/emulgatorów. Dla tego wolę sama przetopić i zemulgować woskiem pszczelim, wtedy wiem, że maść będzie taka jak trzeba, czyli bez sztucznych dodatków.

Mirka, ja osobiście nigdy nie robiłam ciasta marchewkowego, ale znalazłam coś takiego, jak czegoś nie możesz przetłumaczyć to pytaj.
http://andychef.ru/recipes/carrot/

Maja, żywokost owszem, zawiera krzemionkę ale zdecydowanie mniej od skrzypu:

Skład chemiczny.
Korzeń i ziele zawierają allantoinę - do 1%, krzemionkę, śluzy - do 30%, skrobię, kwasy (chlorogenowy, ursolowy, dielagowy, kawowy), asparaginę, garbniki pirokatechinowe - do 10%, cholinę, żywicę, gumy, glikoalkaloid - konsolidynę, alkalold - symfitynę i symfitocynoglosynę, olejek eteryczny, izobauerenol. Ziele ponadto zawiera alkaloid - luzyokarpinę, a korzeń - wirydoflorynę, echnidynę i cynoglosynę.



No cóż, czyli żywokost. Temat ? rzeka. Na pewno nie jeden z Was widział te roślinę, a niektórzy pewnie mają ją w obejściu. Żywokost, jak sama nazwa wskazuje leczy kości ale nie tylko. Znam kilka osób, których żywokost uratował od amputacji kończyny, ja natomiast wypróbowałam na sobie skuteczność octu żywokostowego, oleju i maści.


Obrazek


Ocet robi się bardzo prosto. Całe ziele, razem z kwiatami posiekać, wsypać do większego słoja, zalać octem 10%, macerować tydzień w ciemnym miejscu, co jakiś czas zamieszać potrząsając słojem. Ocet nabiera koloru pięknie różowego. Zacytuję dr. Różańskiego:

Ziele żywokostu świeże zalane na 7 dni octem spożywczym dostarczy dobry lek na obrzęk nóg, pocące sie stopy i stłuczenia. Octem żywokostowym okładać krwiaki i miejsca uderzone, zmywać pocące się stopy. Kąpiel nóg w wodzie z octem żywokostowym usuwa objawy zmęczenia i opuchnięcia, np. po dłuższym chodzeniu i staniu. Włosy płukane w wodzie z dodatkiem octu żywokostowego stają sie lśniące i miękkie.
Ocet żywokostowy zmiękcza zrogowaciałe podeszwy stóp i stwardniałe paznokcie (kąpiele nóg) oraz zrogowaciałe wały paznokciowe.
Octem żywokostowym płukałem kiedyś jamę ustną (1 łyżeczka na pół szklanki wody) przy pleśniawkach i bolesnych nadżerkach w jamie ustnej oraz zapaleniu dziąseł po wizycie u dentysty.

Teraz korzeń. Korzeń żywokostu pozyskujemy wczesną wiosną lub, właśnie, teraz czyli jesienią.

Proponuję zrobić olej żywokostowy, receptura Małgosi Kaczmarczyk, gospodyni blogu Ziołowa Wyspa:

500 ml oleju rafinowanego wlać do słoika, dorzucić 50 g rozdrobnionego korzenia żywokostu, wstawić do większego garnka z wodą, tak, jak do pasteryzacji i gotować około 30 minut. Po tym czasie wyłączyć, zamieszać w słoiku i zostawić w gorącej wodzie na noc lub kilka godzin. Niech olej spokojnie wyciąga cenne składniki z żywokostu. Rano znowu podgrzewamy, żeby olej nabrał lżejszej konsystencji i przecedzamy przez sitko z gazą do mniejszego słoika. Nasz lek cud gotowy. To jest maceracja na gorąco ? robimy ją, gdy szybko potrzebujemy leku. Lepiej jest zrobić macerację na zimno, czyli pokrojony korzeń żywokostu wrzucamy do słoika, zalewamy olejem i przez 2 tygodnie olej spokojnie wyciąga związki lecznicze. My tylko codziennie potrząsamy słoikiem. Później przecedzamy materiał i już. Ja zrobiłam na gorąco ze względu na szybką konieczność.
Jeśli zrobisz macerację na oleju lnianym to jego ważność będzie wynosiła kilka miesięcy, jeśli na jakimkolwiek oleju rafinowanym, jego ważność będzie wynosiła rok czasu.


Bardzo dobrym lekiem na suchy/drapiący kaszel jest syrop żywokostowy, receptura dr. Różańskiego:

4 łyżki suchego korzenia zalać 2 szkl. wody; gotować 10 minut; przelać przez gazę i nie uzupełniać brakującej ilości wody. Do wywaru wlać 100 ml miodu, wsypać pół szkl. cukru i mieszać aż do rozpuszczenia oraz połączenia składników. Na końcu dodać sok z jednej cytryny i 30 gr. gliceryny, wymieszać. Zażywać 4-6 razy dz. po 1 łyżce. Przed zażyciem wstrząsnąć.

Syrop można zrobić również z korzeni surowych, wtedy przez zalaniem wodą trzeba obficie skropić umyty, oczyszczony i starty korzeń, spirytusem, odczekać minimum pół godziny. Taki syrop można utrwalić, dodając witaminę C w proszku, tak zwaną spożywczą. Tak jak pisze Pan Doktor, przed spożyciem należy wstrząsnąć, ponieważ śluz żywokostowy prawie nie łączy się z wodą i będzie się zbierać w formie osadu/glutków na dnie butelki. A właśnie o ten śluz nam chodzi w takich dolegliwościach jak kaszel, suche gardło, pieczenie w przełyku.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Jestem pewna że widziałam te ziele, bardzo pomocne te przepisy i na pewno wiele osób skorzysta nieraz ;:215 (mama ma problemy ze ścięgnami po boreliozie ;:222 i opuchniętymi stopami).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”