
Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7452
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Harlej co im dajesz jeść? 

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
ta górka na której rosną, to jest dobrze przerobiony kompost, a oprócz tego już kilka razy podlewałem je nawozem ze skrzypu i pokrzywy 

- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Jejuuu jakie wielkie ! Moje dopiero mają po pierwszej parze liści właściwych i dopiero tak naprawdę zaczynają rosnąć 
Nie wiem czy owoców się doczekam...no ale pierwsze koty za płoty jak to mówią

Nie wiem czy owoców się doczekam...no ale pierwsze koty za płoty jak to mówią

- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
SandraABC - moje tak samo - w sumie jak widzę takie cuda to sie zastanawiam czy moje w ogóle dadzą radę do końca sezonu wydać chociaż jedną taką piękność wydać - no ale zobaczymy. Ja w tym roku opóźniona jestem o jakieś 1,5 miesiąca, więc się nie nastawiam na wielkie plony - oby tylko oko cieszyły 

Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Wielkość krzewu wcale nie jest równoznaczna z wielkością owoców tak do końca, czego oczywiście autorowi życzę ;)
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Ale wielkie rośliny
. U mnie dużo mniejsze, ale przy tej pogodzie ruszyły ostro i rosną jak szalone.

-
- 200p
- Posty: 411
- Od: 12 kwie 2009, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
A mogę rozcieńczonym obornikiem?caterina pisze:Kontra, jeśli miesiąc temu to powinny już ładnie ruszyć. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś to podlej gnojówką z pokrzyw.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Możesz, będą zadowolone z wszelkiego rodzaju "papu" a im bardziej eko tym lepiej dla Ciebie.
Forumowiczka Kasia...;)
-
- 200p
- Posty: 233
- Od: 19 wrz 2010, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
W kwestii obrywania zawiązków, to nie ma jednej słusznej racji, gdyby pogoda była sprzyjająca przez całe lato
, to warto te pierwsze samemu usunąć, bo dla młodej rośliny taka jedna sztuka wystarczy na jakiś czas, minie trochę nim pokaże się następna; ja w zeszłym roku nie usuwałam, a potem jak widziałam, że długo nic się nie pojawia- trochę żałowałam, trochę i przez krótki okres, gdyż potem nastały deszczowe dni, lało przez cały lipiec, rośliny w dołku stały na przemian albo w wodzie albo w błocie, kilka roślin straciłam zupełnie, a z kilku miałam tylko po 1 owocu- właśnie tym, który powinien być urwany, gdybym to zrobiła, z kilku odmian nie miałabym zupełnie nic; więc to trochę jak w piłce- potrzeba w tym wszystkim też nieco szczęścia.
W tym roku pozostawię to roślinom, niech same decydują

W tym roku pozostawię to roślinom, niech same decydują

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Wegetarianko
właśnie ostatnio o Tobie myślałam i jak tam Twoje dynie w tym roku. Wiesz stara gwardia : Ania,Ty , loeb - a właśnie jak u Ciebie loeb?

Forumowiczka Kasia...;)
-
- 200p
- Posty: 233
- Od: 19 wrz 2010, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Caterino
moje dyńki dopiero od niedawna siedzą w gruncie (w tym niektóre jedynie podkiełkowane
), więc nie bardzo jest co omawiać
W zeszłym roku o tej porze miałam już pierwsze zawiązki, a teraz rośliny dopiero co zadomowiły się w nowym miejscu. Okoliczności się nieco zmieniły, nie mam tyle czasu dla dyń, bałam się też pogody itd., poza tym, z której strony bym nie liczyła to mam ponad 40 odmian
, więc nie potrzebuję wielu owoców z 1 rośliny, na dobrą sprawę wystarczyłyby po 2, za wyjątkiem butternutów, tych zawsze idzie więcej, nie mam też dobrego miejsca na przechowywanie dużej ilości.
Z kiełkowaniem nie szło mi za dobrze, z niektórymi odmianami robiłam po kilka podejść, jakoś lepiej szło, jak robiłam to dla zabawy lub testów w grudniu, niż teraz; poza tym, np. z KCB do tej pory miałam jak najlepsze doświadczenia, a teraz zamówiłam dość późno i mam wrażenie, że dostałam ogryzki :/ już po nasionach było widać, że nie są najlepszej jakości, no i kilka odmian, na których mi zależało w ogóle mi nie wyszło. Tak sobie myślę, że te dłużej kiełkujące, jak sweet dumpling czy delicata, warto jednak wsadzić w ziemię, zraszać co jakiś czas i cierpliwie czekać; bezłupinowe też dość ciężkie były, ale coś tam mam z Kakai i Lady Godiva. Nie starczyło mi już miejsca na kilka odmian z zeszłego roku, ale tym większe będą chęci do testowania nowości
A jak u Ciebie?

moje dyńki dopiero od niedawna siedzą w gruncie (w tym niektóre jedynie podkiełkowane



Z kiełkowaniem nie szło mi za dobrze, z niektórymi odmianami robiłam po kilka podejść, jakoś lepiej szło, jak robiłam to dla zabawy lub testów w grudniu, niż teraz; poza tym, np. z KCB do tej pory miałam jak najlepsze doświadczenia, a teraz zamówiłam dość późno i mam wrażenie, że dostałam ogryzki :/ już po nasionach było widać, że nie są najlepszej jakości, no i kilka odmian, na których mi zależało w ogóle mi nie wyszło. Tak sobie myślę, że te dłużej kiełkujące, jak sweet dumpling czy delicata, warto jednak wsadzić w ziemię, zraszać co jakiś czas i cierpliwie czekać; bezłupinowe też dość ciężkie były, ale coś tam mam z Kakai i Lady Godiva. Nie starczyło mi już miejsca na kilka odmian z zeszłego roku, ale tym większe będą chęci do testowania nowości

A jak u Ciebie?

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Wegetarianko, nie przejmuj się ja tez w tym roku późno wszystko wysadziłam. Robiłam testy na to jak najdłużej można przetrzymać rozsadę w doniczkach
Po prostu są ważniejsze sprawy a to tylko zabawa.
Może w przyszłym roku będę grzeczna ogrodniczką i wszystko w porę ogarnę - wątpię

Może w przyszłym roku będę grzeczna ogrodniczką i wszystko w porę ogarnę - wątpię

Forumowiczka Kasia...;)
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
U mnie nasiona posiane prawie dwa tygodni po pierwszym terminie, część później, ale ruszyły bardzo ładnie. W tym roku dyńki dostały obornik do dołków i widać, że im to służy. Rosną jak szalone, tylko przydałyby się teraz ciepłe noce. Mamy koniec września, a noce zimne
Loeb, też jestem ciekawa Twoich dyń

Loeb, też jestem ciekawa Twoich dyń

- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
[quote="Ania D."]
Mamy koniec września, a noce zimne
Domyślam się, że to przejęzyczenie, bo w mojej strefie klimatycznej i czasowej jest dopiero czerwiec
Mamy koniec września, a noce zimne

Domyślam się, że to przejęzyczenie, bo w mojej strefie klimatycznej i czasowej jest dopiero czerwiec
