Marysiu przewidywalna ,storczyki po prostu kochają życie .Tylko niektórzy za szybko skazują je na pewną śmierć . Ale to nie ja

Więc tym bardziej cieszy mnie każdy nowy korzonek u niego i listek a o pedzie nie wspomnę
Sylwuniu no bo ja wiem co dwa tygodnie dostają odżywkę i tyle .Bo kiedyś gdzieś wyczytałam że phal. nie mają momentu spoczynku więc może je dokarmiać cały czas i tak robię .Więc może to to .
Gosiu 
Wychodzi na to że Koliberek będzie chrześniakiem i jak dobrze pójdzie to Wampierk też
Marta80 witaj u mnie, miło mi że zajrzałaś .Za niedługo przekonasz się co też Twój storczyk ma dla Ciebie .
A co do taty ,to nie mam pojęcia czemu tak zrobił ? to okropne poczynanie ,zdrowe korzenie obcinać .Nie, tata powinie jak zresztą sama zauważyłaś przesadzić storczyka do większej doniczki i nowego podkładu .Mam nadzieję że choć przesypał rany po cięciu cynamonem i po wsadzeniu nie podlewa przez dwa tygodnie .Martusiu jak już pisałam wcześniej storczyki mają tak dużą wolę życia że często klimatyzują się w tych warunkach jakie im stworzymy .I jeśli storczyki taty mają taką wolę to na pewno dadzą radę .Niektóre storczyki żyją nawet bez korzeni dłuższy czas a napisałaś że te mają po trzy . Poproś tatę żeby już więcej nie obcinał zdrowych korzeni .