Niestety jak u Marcina - znów dowaliło deszczem (o burzy nie wspomnę, bo też ją lubię) i ogród mój pływa
Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, piękne krzewy masz w swoim ogrodzie. Ten lilak cudo
Niestety jak u Marcina - znów dowaliło deszczem (o burzy nie wspomnę, bo też ją lubię) i ogród mój pływa
Niestety jak u Marcina - znów dowaliło deszczem (o burzy nie wspomnę, bo też ją lubię) i ogród mój pływa
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Jacku, jeżeli Cię to pocieszy, to u mnie też od wczoraj non-stop leje. Dzisiaj rano M. wyszedł do ogrodu, żeby postrząsać wodę z drzew i krzewów, bo bałam się, że się połamią, takie miały zwieszone gałązki. Wrócił przemoknięty, jakby wykąpał się w jeziorze...
Krzysztofie, pierwsze to na 100% krzewuszka, natomiast z drugą roślinką to dałeś mi do myślenia. Zaczęłam szukać w necie i rzeczywiście lilak chiński ma inne liście. Bo lilak jest to na pewno - a kupiłam ten krzew jako właśnie lilaka chińskiego. Oprócz lilaka zwyczajnego, jest jeszcze lilak węgierski i japoński, ale jakoś żadnego nie mogę dopasować do mojej roślinki. Będę musiała dać ją do identyfikacji :P
Elu, wydaje mi się , że ten lilak jest, tak jak wszystkie lilaki, łatwy w uprawie. Kupiłam go dwa lata temu, oczywiście już raz przesadziłam, bo zanim znajdzie się odpowiednie miejsce, sama wiesz... Dość mocno urósł i w tym roku po raz pierwszy zakwitł, ale w stosunku do mojego Meyera to miał bardzo mało kwiatów i jednak trochę inne, jakby delikatniejsze i jaśniejszy kolor lila. Może się rozkręci i na przyszłość obsypie się kwieciem? Tylko na razie otwarte pozostaje pytanie: co to za lilak
(patrz post do Krzysztofa).
Maju, Agnieszko,
Marcinie, u mnie burzy nie było, ale wilgoć w powietrzu jest nie do opisania, po prostu jak w tropikach
Dawidku, te różne zwierzątka, które można zobaczyć w moim ogrodzie, najczęściej prezenty...A jeśli coś kupuję sobie sama, to w najróżniejszych sklepach wypatruję ciekawych drobiazgów ogrodowych; żabkę n.p. kupiłam w kwiaciarni:

Kochani, u mnie nic nowego - leje, pada i siąpi na przemian
W powietrzu wilgoć jest taka gęsta, że można by ją kroić nożem. Widoczność na kilkadziesiąt metrów, nie widać nawet Ślęży, która cała spowita jest gęstą, wilgotną mgłą...
Rośliny ciężkie i namoknięte mają poprzewieszane gałązki lub wręcz leżą na ziemi. Ślimaki mają używanie...
Wyskoczyłam na chwilkę do ogrodu i zrobiłam parę deszczowych zdjęć:
Paprocie, hosty i języczki akurat deszczu się nie boją



Ale kwiatki wyglądają smętnie



Krzysztofie, pierwsze to na 100% krzewuszka, natomiast z drugą roślinką to dałeś mi do myślenia. Zaczęłam szukać w necie i rzeczywiście lilak chiński ma inne liście. Bo lilak jest to na pewno - a kupiłam ten krzew jako właśnie lilaka chińskiego. Oprócz lilaka zwyczajnego, jest jeszcze lilak węgierski i japoński, ale jakoś żadnego nie mogę dopasować do mojej roślinki. Będę musiała dać ją do identyfikacji :P
Elu, wydaje mi się , że ten lilak jest, tak jak wszystkie lilaki, łatwy w uprawie. Kupiłam go dwa lata temu, oczywiście już raz przesadziłam, bo zanim znajdzie się odpowiednie miejsce, sama wiesz... Dość mocno urósł i w tym roku po raz pierwszy zakwitł, ale w stosunku do mojego Meyera to miał bardzo mało kwiatów i jednak trochę inne, jakby delikatniejsze i jaśniejszy kolor lila. Może się rozkręci i na przyszłość obsypie się kwieciem? Tylko na razie otwarte pozostaje pytanie: co to za lilak
Maju, Agnieszko,
Marcinie, u mnie burzy nie było, ale wilgoć w powietrzu jest nie do opisania, po prostu jak w tropikach
Dawidku, te różne zwierzątka, które można zobaczyć w moim ogrodzie, najczęściej prezenty...A jeśli coś kupuję sobie sama, to w najróżniejszych sklepach wypatruję ciekawych drobiazgów ogrodowych; żabkę n.p. kupiłam w kwiaciarni:

Kochani, u mnie nic nowego - leje, pada i siąpi na przemian
Rośliny ciężkie i namoknięte mają poprzewieszane gałązki lub wręcz leżą na ziemi. Ślimaki mają używanie...
Wyskoczyłam na chwilkę do ogrodu i zrobiłam parę deszczowych zdjęć:
Paprocie, hosty i języczki akurat deszczu się nie boją



Ale kwiatki wyglądają smętnie



-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś, piękne zdjęcia
Pogody współczuję... u mnie tak bardzo nie pada, ale codziennie przechodzą gwałtowne burze. Niesamowita wilgoć sprawia, że ślimaki i komary rozpanoszyły się na dobre
Na szczęście słońca nie brakuje i woda szybko wysycha.
Wydaje mi się, że mam taka samą krzewuszkę.
Miłego dnia i całego długiego weekendu
Pogody współczuję... u mnie tak bardzo nie pada, ale codziennie przechodzą gwałtowne burze. Niesamowita wilgoć sprawia, że ślimaki i komary rozpanoszyły się na dobre
Wydaje mi się, że mam taka samą krzewuszkę.
Miłego dnia i całego długiego weekendu
-
krzysztof01
- 1000p

- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Wiem, wiemdala pisze:Krzysztofie, pierwsze to na 100% krzewuszka
Też próbowałem dopasować twojego lilakadala pisze:... z drugą roślinką to dałeś mi do myślenia. ... jest jeszcze lilak węgierski i japoński, ale jakoś żadnego nie mogę dopasować...
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2335
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, piękne zdjęcie hosty opruszene opadłymi kwiatuszkami
Pozdrawiam słonecznie
Pozdrawiam słonecznie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś zdjęcie hosty, takie jak u mnie w ogrodzie, też rosną pod kaliną i są całe w białych kwiatkach.
Jeśli chodzi o pogodę to prognozują w końcu ciepło i bez deszczu 
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu,współczuje pogody.Pociechą jest to,że chociaż niektóre rośliny są z tego zadowolone.Mam nadzieję,że już się wszystko wypadało.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Hmm, mam taki sam lilak i też kupiony jako chiński
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu dawno mnie nie było u Ciebie, a tu tyle się dzieje. Tyle cudnych rh, host i innych roślin.
Rabata ze żwirowym podestem cudowna. Od razu wyobrażam sobie śródziemnomorskie klimaty.
Życzę Ci dużo słonka. I chyba moje życzenie się spełni bo od dzisiaj ma być cieplej i słoneczniej.
Przynajmniej u mnie już jest
Rabata ze żwirowym podestem cudowna. Od razu wyobrażam sobie śródziemnomorskie klimaty.
Życzę Ci dużo słonka. I chyba moje życzenie się spełni bo od dzisiaj ma być cieplej i słoneczniej.
Przynajmniej u mnie już jest
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Ewo, to ja już całkiem zgłupiałam...Ale jak poszperałam w necie, to rzeczywiście ten mój bardziej podobny i z liści, i kwiatów do lilaka Wolfa, cokolwiek ta nazwa znaczy
Aszko, ponoć jutro ma być już ładnie i ciepło; oby
Jolu, kule kaliny pod wpływem deszczu szybciej przekwitły i tracą powoli płatki, które spadają na trawnik i roślinki rosnące pod nią, m.in. na hosty. Nawet ładnie to wygląda :P
Grzesiu, ja już od kilku dni oglądam swój ogród tylko na fotkach - cały czas pada
A chwasty rosną i ślimaki urzędują na całego
Krzysiu, ten lilak rzeczywiście podobny do lilaka Wolfa, ale przeczytaj, co napisała mi Ewa
Moniko, na razie weekend zaczął się bardzo barowo, bo ciągle pada
Ale od jutra ma się poprawić pogoda, bo ja mam gości i dużo planów na następne dni
Na przekór szarej pogodzie, trochę kolorków - mój pierwszy kwiat powojnika, wg. etykietki Bieszczady

Azalia wielkokwiatowa Tunis ciągle kwitnie

...Rh Nova Zembla też!

Aszko, ponoć jutro ma być już ładnie i ciepło; oby
Jolu, kule kaliny pod wpływem deszczu szybciej przekwitły i tracą powoli płatki, które spadają na trawnik i roślinki rosnące pod nią, m.in. na hosty. Nawet ładnie to wygląda :P
Grzesiu, ja już od kilku dni oglądam swój ogród tylko na fotkach - cały czas pada
Krzysiu, ten lilak rzeczywiście podobny do lilaka Wolfa, ale przeczytaj, co napisała mi Ewa
Moniko, na razie weekend zaczął się bardzo barowo, bo ciągle pada
Na przekór szarej pogodzie, trochę kolorków - mój pierwszy kwiat powojnika, wg. etykietki Bieszczady

Azalia wielkokwiatowa Tunis ciągle kwitnie

...Rh Nova Zembla też!

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś, mimo opadów to Twój ogród i tak jest obsypany pięknymi kolorami. Azalie i Rh nie poddają się i ciągle pięknie kwitną. Hosty, paprocie i jezyczka ... im to widać na rękę taka pogoda
A propo języczki, co co to za odmiana ? Ostatnio coś mi na nie naszło , a ta mi się podoba 
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Marcinie, to jest języczka podbiałolistna Kagami Jishi - ma piękne listeczki, ale w porównaniu z innymi języczkami dość małe. No i mam ją trzeci rok i jeszcze mi nie kwitła...Nawet nie wiem jakie ma kwiaty 
- riane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Tunis to moja ulubiona azalia. Pachnie najpiękniej ze wszystkich jakie dotąd wąchałam. 
Agata
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, następnym razem, w Bolestraszycach, nie odpuszczę i poszukam tabliczki.
W końcu trzeba wiedzieć, jaki to lilak? U nas też pada, leje, wieje, błyska
W końcu trzeba wiedzieć, jaki to lilak? U nas też pada, leje, wieje, błyska
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu ogórd cudowny. Wszystko pięknie kwitnie. Gra kolorów super. 



