Na starym po nowemu.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Beuś no i bardzo dobre rady wyczytałaś na FO - takich rzeczy jak korzenie, pniaczki się nie wyrzuca ;:185 to taka wisienka na torcie w ogrodzie.
Bardzo dziękuję za intencje co do konarka. Ale jakbym wkroczyła do domu z czymś takim, to ... nawet moja wyobraźnia tak daleko nie sięga.
W moim "M" przy aktualnym metrażu czułby się jak w więziennej celi, w porównaniu z przestrzenią w Twoim ogrodzie.
Oj mam do Ciebie duuużo cierpliwości, i nie tylko, zapewniam ;:196
Wiesz, te tillandsie na fotkach w sklepiku nie oddają tego, jakie one mogą być piękne w rzeczywistości. Brzoskwiniowa nie wyglądała tak ślicznie
jak Twoja brzoskwiniowa.
Teraz, tak się w nią wgapiając żałuję, że jej nie wybrałam ;:145
I niestety, ale te rozczochrane i wszelkie rozetki to te najpiękniejsze tillandsie. Czy ja dożyję czasów, że moja argentea tak się pięknie rozmierzwi.
No właśnie, czy ja tego dożyję, bo - z filifolii i i. var. rubry "zdjęłam" parę listków od nasady, właściwie "same" odeszły.
Co się dzieje - umierają czy nie przyjęły się ??
No to chyba się zaczyna z nimi polka ;:145 Reszta zdrowiutka i się nie leni.
No ale żeby odzież na studnię ;:154
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6467
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Pati - oplątwy takie są, niepozorne i piękne na swój sposób.....
Mnie także tillandsie pozytywnie zadziwiają i to każdego dnia oraz na każdym zdjęciu na stronkach o nich.

Ewuś321 - ja byłam załamana jak cała działka stanęła w tych konarach, czarno to widziałam. Ale zima minęła, konarki się skurczyły, skruszały, zaczęły ciekawie wyglądać... I zostały.
Taki korzeń z ponad metrowym pniem , jaki jest przy oczku mógłby u Ciebie np stanowić stojak do telewizora - na pewno M byłby zachwycony... Pusty pokój i tylko ten konar z TV - da się? Da się zmieścić! ;:306

Tillandsie tak jak pisałam - zmieniają się non stop, więc nawet jak zamawiasz jakąś to nie wiadomo w jakim stadium rozwoju ją otrzymasz - zawsze to niespodziewanka!
Domówisz sobie brzoskwiniową, spoko.
Ale jakbym miała wybierać pomiędzy brzoskwiniową a Xero...., to wybieram tę drugą oczywiście... Wtedy jej jeszcze nie było jak zamawiałam... Muszę na nią czekać do przyszłego roku, do wiosny by tez i ona zawitała w moim ogrodzie....

Ja nigdy nie tańczyłam z nimi polek i oberków - może dlatego, że daję im po prostu święty spokój.
Nie pamiętam - ile je trzymałaś w kąpieli po przyjeżdzie? Ale jak kąpiel to góra kwadrans i to nie za często! Max raz na 1 lub dwa tygodnie...
One muszą się przyjąć, nie ma innej opcji, ale proszą o święty spokój.... Może tu gdzieś błąd, że na początku troszkę z nimi zaszalałaś, bo nie wiedziałaś, że one takie 'bez życia" są po prostu. A barwy nabierają dopiero po kąpieli i to dosłownie na chwilkę....
Twoja Argentea zmierzwi swą czuprynkę na pewno, jednakże ona już w ogóle nie daje prawie znaków żywotności.... Ale to tylko złudzenie, że jest z nią coś nie tak.....
A dlaczego to ja tych Twoich tillandsiowych kolejnych nabytków jeszcze nie widziałam? ;:154

Zima idzie. Studnia też ogrzać się musi, dlatego odziana w skrawki i paski materiałów została. ;:131
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Bea - jak ja dzisiaj niecierpliwie dreptam pod Twoim wątkiem, a nie chciałam Cię popędzać "kijem" ;:306
Jesteś jak ta studnia dla mnie - studnia wiedzy oczywiście o tillandsiach, i nie tylko.
Zapewniam Cię, że poza ostatnimi polkami, ale solo, bo z nerwów, to z nimi nie tańczę.
Wykąpałam je, pogłaskałam, i tyle. Sterczą na balkonie i tylko je podziwiam. No to może zabijam je wzrokiem ;:154
I poza filifolią i i. var. rubra inne mają się dobrze. To dla mnie porażka, po tygodniu załatwić aż dwie ;:145
A czy jest szansa, że się same załatwiły, czy to musi być moja wina ;:174 A może dlatego, że to mini?
Czy Tobie udało się jakąś ukatrupić?
A nowych nie widzisz, bo coś pani B.D. się ociąga z przesyłką.
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6467
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Ewuś321 - oj tam oj tam, od razu ukatrupić - daj zdjęcia, może one tak mają po prostu.... Może potrzebują więcej czasu, skoro też delikatnie się z nimi obchodzisz, z tego co opisujesz to z pielęgnacją jest wszystko ok z Twojej strony.
jeśli Ci jeszcze nie zaśpiewały "Nigdy wiecej nie patrz na mnie takim wzrokiem..." to spoglądaj na nie i podziwiaj je do wolli.
Ja jeszcze żadnej nie ukatrupiłam, ale może się mało starałam ;:202 :;230
Ewuniu - na uszko powiem - że ze mną to tylko po dobroci, za marchewkę z góry więc dziękuję, może być obrana i pocięta na wąskie długie paseczki....
To czekamy w takim razie razem na przesyłkę...., może się przeciągać bo czas urlopowy w pełni przecież.
Ach ta studnia .... ;:196
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Fotki może jutro, ale nic nie będzie widać, bo z "wyglądu", z zewnątrz to nic im nie dolega.
Gdyby nie to, że miałam na nosie okulary, i zajrzałam im ... pod spód, to nie wiedziałabym, że coś się dzieje.
A dzisiaj to już ostatnie pytanie, obiecuję ;:172
A marcheweczkę obraną, ślicznie i równo pokrojoną mam już przygotowaną na talerzyku dla Ciebie ;:167
Kąpać 1x w tygodniu, max 15 min w wodzie, zraszać 1x dziennie rano, i tyle? I jak często nawozić?
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6467
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Przez pierwszy miesiąc w zraszaczu z wodą miałam maleńką ilość bardzo dobrej odżywki do storczyków na bazie dżdżownic kalifornijskich, zraszałam delikatnie codziennie. Teraz jak są w ogrodzie to woda deszczowa powinna im dostarczyć tego co trzeba, a jak nie pada to zraszam je na razie ale bez odżywki... Jeśli jest upał to zraszam je codziennie 1x, jeśli nie to nawet tylko co 2, 3 dni...
Madzia wspominała, że wytarczy dać odżywkę raz na dwa miesiące.
Zraszam bez względu na porę dnia, w zależności od pogody i od ustawienia sloneczka - tzn żeby już na nich nie było żadnych promyków - czasami jest to w ciągu dnia, czasam rano...
Nie kąpałam ich nigdy, ale jeśli ktoś wybierze taką formę to proszę bardzo, też można. Natomiast przetrwały wielkie deszcze, ale na powietrzu to co innego niż trzymane w domu.
Za marcheweczkę ;:136
No to chyba musimy jeszcze zaczekać co dalej będzie z tymi liniejącymi tillandsiami, może to tak u nich jest, trudno mi powiedzieć dopóki nie zobaczę... A skoro zdjęcie tego jest wręcz niemożliwe, to zostaje tylko czas.....
Ewuś321, ja też mam setki pytań i pytam. Więc i Ty nie szczędź pytań. Chętnie zapodam swoje zdanie, ale jedynie jako jedno zapewne z wielu rozwiązań....
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Coś z niczego, to może za dużo powiedziane, ale lubię zostawiać różne rzeczy i je później przerabiać, wykorzystywać :)
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6467
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Jak zwykle niezwykła skromność przez Ciebie przemawia, Gosiu ...
To duży dar widzieć w czymś już prawie niepotrzebnym jakieś inne przeznaczenie.... A jeszcze umieć dowieść tego własnioręcznie, to już kunszt! ;:3
Korci mnie by jechać do Cieszyna na starocie.... :roll: Może coś i do ogrodu ciekawego się znajdzie....
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Ja nie jeżdżę na takie targi z braku funduszy. Ale mam zachomikowany w garażu ogromny gar kamionkowy. Tylko jakoś nie mogę znaleźć dla niego miejsca...
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6467
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Hmmmmmm - nigdy nie pomyślałam w tym temacie o braku funduszy......... Ale wyłącznie o tych przedmiotach niezwykłości i ich "duszy"........
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Re: Na starym po nowemu.

Post »

No ja ostatnio niestety głównie o tym myślę. A jak zobaczę coś co mnie urzeknie, to albo muszę kupić, albo będzie mnie to męczyło beż końca. Wiem, bo już to przerabiałam, jak mnie właśnie taka dusza urzekła....
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6467
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

No właśnie, też miewam sentyment do ciekawych, starych przedmiotów... Mam np owalny stolik z XIX wieku, który niech kto mówi co chce, ale daje klimacik w jakimkilwiek pomieszczeniu by się nie znalazł...
Gosiu, nadejdzie przebłysk myśli i kamionkowy gar stanie w najodpowiedniejszym dla siebie miejscu.
A Ty będziesz się śmiała, że to takie oczywiste i dlaczego na to wcześniej nie wpadłaś...
Ale właśnie to jest fajne, że miewamy takie "oczywiste przebłyski"...
A ze starociami tak jest, że decyzję o kupnie należy podjąć natychmiast, bo za 5 minut już może ktoś inny stać się ich właścicielem... I potem rzeczywiście będzie męczyło..... :roll:
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Jak budowaliśmy/remontowaliśmy dom, to nie miałam jeszcze takiego sentymentu do starych przedmiotów. A było tak dlatego, że w poprzednim domu pełno było takich rzeczy. Brudnych, zaniedbanych, zniszczonych. Dwa pokoje były od północy, a to był parter, brak parapetów wewnętrznych. Ciemno, wilgotno i paskudnie. Ciężko nawet kwiatek jakiś postawić. I nic z tego nie można było ruszyć. Nic nie było nasze... Po ciężkiej walce uratowałam tylko książki. I wtedy postanowiliśmy, że nasz nowy dom będzie inny. Jasny, przestronny, nowoczesny. I taki jest. Mam 25 okien do mycia i parapety o głębokości 63 cm. Ale starocie już tu niestety nie pasują, czego dziś trochę żałuję. Choć bardzo lubię moją kuchnię i nie jest broń Boże zimna, sterylna, chirurgiczna, to teraz chciałabym, że by była taka typowo wiejska. Z deskami na podłodze, kamionkowymi garnkami, pękami suszonych ziół i szydełkowymi firankami. Ale nic to, naprawdę cieszę się z tego co mam. Szczególnie dlatego, że jest to nasze. (no w pewnej części jest też banku, ale staram się o tym nie pamiętać ;) )
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Na starym po nowemu.

Post »

"A ze starociami tak jest, że decyzję o kupnie należy podjąć natychmiast, bo za 5 minut już może ktoś inny stać się ich właścicielem ... "
Beuś - dobry ten Twój text !
Tyle, że ja bym go tak rozciągnęła wzdłuż i wszerz na wszystko - kupuj od razu, a będziesz dużo szczęśliwszy !
Bo po takim rozsądnym "namyślaniu się" do następnego dnia, to już mi parę cudnych roślinek ;:214 trafił
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
chalaputkowo
1000p
1000p
Posty: 1810
Od: 16 cze 2014, o 18:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Ja jak Gosia postawiłam na nowoczesny dom , duże oka , dużo światła , przestrzeń , minimalizm , żadnych kurzołapów ( bibelotów do odkurzania ) a teraz pomału przemycam różne różności , spodobały nam się nogi od bardzo starej , ponad 100 letniej maszyny do szycia Singer , ale nie pasuje i co tu robić , myślało moje Misię i myślało aż wymyśliło tak pomalował te nogi na czarno-czerwono tak zrobił blacik że idealnie pasuje do naszego niby nowoczesnego wnętrza , są cynowe naczynia , stara konewka co to na niej ćwiczyłam dekupaż by pasowała , kilka glinianych misek i garnuszków ............ ;:108 mnie się podoba , i to przecież moje miejsce na ziemi więc je kocham nawet jeśli coś nie do końca pasuje . Tak samo jest z ogrodem , najpierw miały być róże i inne szlachetne rośliny , dziś znajduje się miejsce dla babcinych floksów , stokrotek ....
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”