Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Ja oddałam roślinkom własna pracownię Tereniu...
To jest dopiero poświęcenie... 
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
No to pełen szacun

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Nooo przykręcone grzejniki...i zrobiło się zimowisko dla roślinek...
Bo gdzie by moje owadożerki zimowały...i wszystkie piękności co światła i chłodu potrzebują
. A tak..pokój południowy..mnóstwo światła...i temperatura tez odpowiednia..mam przynajmniej taka nadzieję,że im to wystarczy...a takie sałatki, kapustki przy 10 stopniach i coś koło tej temperatury to powinny rosnąc niczym w marcu, chyba że brak światła dziennego im nie pozwoli...ale mam nadzieję,że się uda..najwyżej trochę bardziej wątłe będą

- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Komu, jak komu, ale Tobie na pewno się uda 
- oxalis
- 1000p

- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
A koperek, szczypiorek i szpinak to gdzie...
Się zapomniało...a to tez pychotka i bomba witaminowa, przypominam
U mnie rozmaryn wykopany z grządki daje wyśmienicie radę, nawet puszcza świeżutkie pędy
Się zapomniało...a to tez pychotka i bomba witaminowa, przypominam
U mnie rozmaryn wykopany z grządki daje wyśmienicie radę, nawet puszcza świeżutkie pędy
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Słonko..za kogo Ty mnie masz..kochana..
Oczywiście,że wysiane są inne zielone...pokaże przy okazji...a zioła to mam i suszone swoje i świeże też mam, cały czas rosną tak jak je przyniosłam do domku...Spoko kochana..spoko..ja bez ziółek i przypraw to żyć nie umiem..

Oczywiście,że wysiane są inne zielone...pokaże przy okazji...a zioła to mam i suszone swoje i świeże też mam, cały czas rosną tak jak je przyniosłam do domku...Spoko kochana..spoko..ja bez ziółek i przypraw to żyć nie umiem..
- oxalis
- 1000p

- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
A o lubczyku słyszała? Woń suszonego niuchała? Mrożony w sumie też jest ok...
ja bez ziółek i przypraw to żyć nie umiem..
No tak... i pewnie ciasteczek z ziołami nigdy nie piekłaś, jak to Ciocia Romana z Na wspólnej miała w zwyczaju
.
Też stałam się twórcą własnoręcznie wyhodowanych mieszanek ziołowych....ponoć kotlety schabowe posypane moją miksturą są obłędnie dobre- cytat z wypowiedzi moich synów...jakaś dziwnie jednomyślna...co się nie często zdarza
ja bez ziółek i przypraw to żyć nie umiem..
No tak... i pewnie ciasteczek z ziołami nigdy nie piekłaś, jak to Ciocia Romana z Na wspólnej miała w zwyczaju
Też stałam się twórcą własnoręcznie wyhodowanych mieszanek ziołowych....ponoć kotlety schabowe posypane moją miksturą są obłędnie dobre- cytat z wypowiedzi moich synów...jakaś dziwnie jednomyślna...co się nie często zdarza
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Ciocia Romana była
A zioła to moje drugie ja,w maju pokrzywa ,rumianek,dziki bez ,skrzyp to podstawa w mojej kuracji .
Miłej soboty
A zioła to moje drugie ja,w maju pokrzywa ,rumianek,dziki bez ,skrzyp to podstawa w mojej kuracji .
Miłej soboty
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasia, zaraziłaś mnie i jak tylko znajdę chwilkę, biegnę po nasionka do Obi
Będzie sianie sałaty bo to już kiedyś przerabiałam i idzie migiem...potem tylko koszenie i na kanapeczki jak znalazł
A co robisz z jarmużem?
Będzie sianie sałaty bo to już kiedyś przerabiałam i idzie migiem...potem tylko koszenie i na kanapeczki jak znalazł
A co robisz z jarmużem?
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- madusia
- 1000p

- Posty: 1162
- Od: 19 paź 2013, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasiu bawełna niesamowita
i zieleninki z domowego 
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Zielenina apetycznie wygląda ,
miłej soboty
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Witajcie w Sobotę..
Lubczyku nie lubię, nie na tyle żeby go sadzić..bo wielki rośnie, miałam kiedyś ale się pozbyłam
Kolendry nie cierpię...aczkolwiek czasem latem sieję żeby nieco suszonych kuleczek mieć potem do potraw bardziej wschodnich, wtedy czasem szczyptę dodam..
O ciastkach z ziółkami wypowiadać się publicznie będę
Powiem Wam..strasznie fajnie mieć zielone w domu..i dla takie świra nasionkowego jak ja, to idealny sposób na wyżycie się zimą
Jarmuż jest bardzo smaczny, ja kroje drobniutko zarówno surowy do surówek, trochę oczywiście..ale do moich warzywek z woka to jest po prostu idealny..muszę zdobyć fioletowy jeszcze...
Sałatki to posiałam pak choy 2szt. mi wzeszły na 5 posianych i inne jakieś udziwnione odmiany chińskie..czy jakieś tam..tym sposobem mam egzotyki i zieleninę
Polecam..naprawde polecam..nawet zwykłą -niezwykłą rzeżuchę, ja ją uwielbiam wprost, no są jeszcze kiełki, które hoduję jak dla mnie najlepsze to z rzodkiewki i gorczycy..są pikantne, więc super smakują
Lubczyku nie lubię, nie na tyle żeby go sadzić..bo wielki rośnie, miałam kiedyś ale się pozbyłam
Kolendry nie cierpię...aczkolwiek czasem latem sieję żeby nieco suszonych kuleczek mieć potem do potraw bardziej wschodnich, wtedy czasem szczyptę dodam..
O ciastkach z ziółkami wypowiadać się publicznie będę
Powiem Wam..strasznie fajnie mieć zielone w domu..i dla takie świra nasionkowego jak ja, to idealny sposób na wyżycie się zimą
Jarmuż jest bardzo smaczny, ja kroje drobniutko zarówno surowy do surówek, trochę oczywiście..ale do moich warzywek z woka to jest po prostu idealny..muszę zdobyć fioletowy jeszcze...
Sałatki to posiałam pak choy 2szt. mi wzeszły na 5 posianych i inne jakieś udziwnione odmiany chińskie..czy jakieś tam..tym sposobem mam egzotyki i zieleninę
Polecam..naprawde polecam..nawet zwykłą -niezwykłą rzeżuchę, ja ją uwielbiam wprost, no są jeszcze kiełki, które hoduję jak dla mnie najlepsze to z rzodkiewki i gorczycy..są pikantne, więc super smakują
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasiu nie lubisz tego co moja córka.Za to mamy wspólny ulubiony jarmuż .Ja posadziłam w tym roku bo jeste bardzo zdrowy ,do tego zielony przez całą zime i robie z niego zupy lub dodatek do zup tak zwanych śmieciówek ,mniam ... 
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasiulek piekne warzywka w domu, wystawiam ocene celującą za takie piękności, jestem pełna podziwu dla Ciebie
i wielkie brawa
Wieczorkiem będę nadrabiac zaległości u Ciebie i wkoncu się pokaże na FO, bo tęsknotki mam za wszystkimi

Wieczorkiem będę nadrabiac zaległości u Ciebie i wkoncu się pokaże na FO, bo tęsknotki mam za wszystkimi
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Widzisz Jadziu..wiemy co dobre...może wezmą z nas przykład?
Kasiulek Czyli mówisz,że zaliczyłam na celująco...Pani prof.
Dziękuję, bo ocena od fachowca to kurczę blade nie byle co..
. Na pw masz mi napisać..zaległości...a ja Cię muszę i tak na tel dopaść, sprawę mam...
Ale kochanie miło,że zaglądasz pomimo obowiązków i braku czasu..
Kasiulek Czyli mówisz,że zaliczyłam na celująco...Pani prof.
Ale kochanie miło,że zaglądasz pomimo obowiązków i braku czasu..


