Reniu, dzięki za link! Faktycznie cena była bardzo atrakcyjna... już lecę do linku poczytać o
Astrid...
Grażko, jeszcze raz dziękuję za komplementy i zapraszam do odwiedzin... na forum jestem tylko rok z kawałkiem - miło mi, że zaglądasz od dawna... A do pokazania swojego zielonego zakątka zachęcam bardzo... każdy z nas kiedyś zaczynał i wydawało się, że jeszcze nic ciekawego nasze ogrody nie prezentują... a jednak
Doris, czyli marzę o tym, co masz Ty, ot tak
Eluś, dzięki za odwiedziny! Czy dajesz radę w środku upalnego dnia pracować w ogrodzie? U mnie jest strasznie gorąco! Cieszę się, że różami naładowałaś akumulatory

Pozdrawiam!
Alicjo, witam ponownie

Dzięki że zadajesz sobie trud przejrzenia poprzednich wątków, ale myślę, że teraz jest najbardziej obfita w kwitnienie pora roku, więc sprawisz mi radość zaglądając do bieżącego topika...
Co do Twoich tawułek, to mogę zapytać czy nie mają zbyt dużo słońca? Z doświadczenia wiem, że one zdecydowanie ładniej rosną w półcieniu...
Vision in Red ma niesamowity, głęboki buraczkowy kolor - warto znaleźć miejsce w ogrodzie...
Wymienione przez Ciebie hortensje są absolutnie przepiękne, obficie kwitnące, a jeśli ktoś gustuje w krzakach konkretnych rozmiarów, to będzie z nich w pełni zadowolony...
Grandiflora i
Phantom - kupiłabym obie

Nie znam natomiast
Wim's Red... Idę poczytać... Miłego!
Beatko, ja dawałam różom sadzonym jesienią i wiosną obornik i zgodnie z zaleceniami - nie nawoziłam... czy powinnam teraz zastosować nawóz bądź mikoryzę?
Kogro, witam

Floksy kojarzą mi się z lipcem, zatem jak dla mnie pora ich kwitnienia która własnie się zaczęła, jest właściwą. A niech nam kwitną pięknie już teraz... pościnamy później kwiatostany i będzie mozna czekać na kolejny rzut.
Larissa jest przecudna! Taka delikatna, o slicznym niedużym kwiecie i subtelnej barwie...
Jagódko, dzięki za podpowiedź w sprawie mikoryzy ->> podpytam
Klarysę. Pytałam jeszcze o to ukorzenianie hortensji, bo mnie się do tej pory takie zabiegi nie udawały... może wsadzę do wody faktycznie? Czy stosuje się też ukorzeniacz?
Asiu, dziękuję za opinię w sprawie mikoryzy!