
Jolu, zgadzam się z Tobą - w przypadku roślin, które nie chcą rosnąć w naszych ogrodach, czujemy wzajemną obojętność, co nie oznacza, że nie możemy podziwiać ich u innych


Ewa, obudziłaś się wcześnie, bo w końcu dziś sobota i cały dzień mamy do dyspozycji


Agulinko, witaj! Nareszcie znowu jesteś z nami


Kasik, ja też codziennie wstaję o 6ej i śpię tyle, co Ty... Mamy prawo w piątek wieczorem, po całym tygodniu, czuć się zmęczone...
Gosiu, i ja reaguję na zmiany pogody dość gwałtownie... najgorsze jest to, że niewiele sposobów pomaga na poprawę samopoczucia.
Kasiu, Floriall wyprawia cuda z cenami... u Kordusa kupiłam dziś Inversę, ma 170cm wzrostu i nie kosztowała 1799PLN tylko 220PLN - jest różnica, prawda? Sasanki znajdziesz teraz wszędzie, w Melonie także... Myślę, że co tydzień będą mieli ciekawsze rośliny...
Maju, widzę, że pod koniec tygodnia wiele z nas cierpiało na migreny... Dobrze, że pogoda trochę się zmieniła, wyszło słońce i od razu i nam się poprawiło...
Nie kupuję byle czego i potrafię porównywać ceny - nie lubię bardzo jak mnie ktoś chce wykorzystać.
Halinko, ceny szokujące, żeby nie powiedzieć złodziejskie... Tak jak Kasia-magenta pisała wyżej, chętni się znajdą, tacy, którzy nie wiedzą co kupują przede wszystkim.
Agusiu, napracowałaś się, ale na pewno jesteś zadowolona z efektów... Masz areał, to i roboty dużo. Popadał deszczyk? U mnie wczoraj i dzisiaj rano tak, podlał ładnie rośliny

Justyno, dawno Cię u mnie nie było - miło że wpadłaś! Zauważyłam, że nie kupuję już wszystkiego... Poluję na cacuszka, bo miejsca coraz mniej... Zapraszam Cię częściej! Jaka pogoda dziś była u Ciebie?
Majeczko, ceny róż niestety są złodziejskie i tyle... ok, zapłaciłabym to 100?, ale za oryginalną, przecudowną różę angielską podaną osobiście przez D.Austina, ale nie w podwarszawskim sklepie, gdzie liczą na naiwność i ignorancję kupujących...
Jula, jeśli z Leosia 'coś' będzie to dobrze... Ta róża jest zachwycająca. Jeśli Pastelka chce się pozbyć Muzykantów, to niech to powie otwarcie, a my się nimi dobrze zaopiekujemy

Miałam dzisiaj wspaniały, produktywny dzień... Pojechaliśmy z M. na szkółking i wróciliśmy z przepięknymi iglastymi... Mamy już do kolekcji drugą, piękną, wysoką Inversę, uroczą choinę kanadyjską, świerka kaukaskiego, świerka wężowego i sosnę drobnokwiatową... Kordus ma naprawdę ładne rośliny, w atrakcyjnych cenach... Na jesieni zasadzamy się na formowaną, ogromną sosnę czarną - zwolni się nam prawdopodobnie miejsce, gdy zabiorą nam zbiornik na gaz... Na froncie będzie reprezentacyjne drzewo.
Za chwilę wstawię zdjęcia po posadzeniu roślin


sosna drobnokwiatowa

sosna, a w tyle świerk kaukaski

i on sam w pełnej krasie

choina kanadyjska na pierwszym planie

świerk wężowy, na razie mega-ażurowy zdechlak ;)

przeniesiona mała Inversa

... której wcześniejsze miejsce zajęła duża Inversa

tak to wygląda (na chodniku kolejna porcja kory i ziemi do rozsypania tu i ówdzie)

widoczek ogólny z cyprysikiem nutkajskim


ogólny tarasowy
Jestem zmęczona, ale szczęśliwa... M. ma jak widać hopla na punkcie iglaków, i bardzo dobrze
