Mój ogród - moja pasja.

[Kalmia]

Moniko, witaj!
Dzisiejszej nocy praktycznie nie spałam... remont, oczywiście, sprawa pierwszorzędna.
Jak będą pomyłki to trudno, zakupimy nowe roślinki
Ja również życzę miłego dnia i więcej słoneczka!
P.S. Trochę zazdroszczę spotkania z serdeczną przyjaciółką, też taką mam, ale niestety, spotykamy się rzadko
A może jednak Norwegia?

[Monia68]

Łano, chciałabym bardzo, bo w Norwegii nigdy nie byłam... Boję się jednak pogody. Pojechać i siedzieć w hotelu lub restauracji- nie ma najmniejszego sensu Muszę jeszcze prześledzić wiele stron pogodowych, może jednak nie będzie tak źle...

[Kalmia]

A no właśnie , Monisiu, chciałam doradzić, żebyś prześledziła pogodę na różnych portalach pogodowych
czasami korzystam z np. takiego :www.hmn.ru pogoda na cały świat.

[jola z izer]

Łano, a jak się obeszły z Twoimi ogrodami ostatnie nawałnice. Śledząc doniesienia o sytuacji meteo na Mazowszu myślałam o Tobie Życzę

[szyszunia]

Trzba bedzie pisać petycję żeby było więcej transmisji. Buziaki dla Juli

[MariaTeresa]

Piękne zdjęcia , szczególnie te z liliowcami mnie ujęły
Rada Moni jest dobra, faktycznie najpierw podczas bezdeszczowej pogody oberwać te paskudne uszkodzone liście i zastosować nawożenie dolistne substralem magiczna siła do różaneczników, opryskiwać liście od spodniej strony najlepiej bo łatwiej przyswoją ( z górnej wosk utrudnia),ale stężenie mniejsze przynajmniej o połowę niż zalecane do podlewania. Jeżeli masz cieżką gliniastą glebę( ? )zawierającą dużo wapnia to problem z pobieraniem składników będzie się powtarzał, konieczne będzie stałe zakwaszanie podłoża, w celu obniżenia pH gleby.
Czekam na odp. w sprawie gleby

[Bozena61]

Witaj piękne masz kwiaty a hibiskusy cud malina

[Kalmia]

Witajcie dziewczyny!
Miło mi, że do mnie zaglądacie
Joluś, no niestety, ogródek w W-wie był całkowicie pod wodą ... teraz już dobrze, ale nie wiem, czy nie stracę moje ostatnie 2 lilaki, jednego już straciłam po zeszłorocznych podtopieniach, nie obudził się po zimie Na wsi dobrze, tam woda nie zagraża.
Szyszuniu, no właśnie, informacji jak na lekarstwo, a może i mniej ... Buziaki przekazane
MariaTeresa, byłam w kilku sklepach ogr. i nie było magicznej siły dla rh (he he, się nazywa Warszawa ... ), więc jak na razie nie kupiłam. Była magiczna siła dla borówki amerykańskiej, czy pasowała by do rh? W końcu też kwasolubne ... Jaką mam glebę to przyznam się, że nie wiem ... Trzeba będzie jednak zbadać. Rośnie szczaw polny, dobrze rośnie , rośnie skrzyp, ale to draństwo to chyba na każdej dobrej glebie rośnie wspaniale (u mnie nie było, ale został przywleczony z piaskiem, rozrasta się ze straszliwą szybkością ...). Jak jest susza, to u mnie dołek wykopać problema, ziemia się robi bardzo twarda. Obawiam się, że trezba będzie ciągle zakwaszać te moje rododendrony ...

Bożena61, witaj! Miło mi, że Tobie się spodobało. Hibiskusy chińskie kwitną ładnie, ale kwiatków jest niewiele, widocznie pogoda musi być bardziej słoneczna i bardziej sucha. Ale ostatnio zauważyłam pierwsze kwiatki na hibiskusie syryjskim, mam spore krzaczyska, będzie ładnie
Pozdrawiam i zapraszam ponownie

[Monia68]

Łano, pozdrawiam Cię serdecznie
Zajrzałam złakniona nowych zdjęć... Mam nadzieję, że pokażesz swoje piękności

[Kalmia]

Monisiu, witaj!
Właśnie miałam powklejać fotki ale coś mi przeszkodziło. Już to robię

Lilia 'Triumphator'
Jest przepiękna!!!







i inne nie mniej piękne ...

[Monia68]

Łano, masz rację, wszystkie lilie piękne!! Jak nazywaja się te ostatnie białe? Wydaje mi się, że pozostałe mam

[Kalmia]

Monisiu, po lewej to 'White Triumphator', a po prawej to 'Hacienda' (posadzone wiosną, więc w nast. roku liczę na więcej kwiatów)

[peonia]

Pieknem dałaś nam po oczach , a jaki musi byc zapach , ummmmm, , dobrze ze u Ciebie mozna się napatrzeć , u mnie dla nich musiałabym robić specialnie skarpę, a te zajęte dla piwonii,
Pozdrawiam, Beacia

[AGNESS]

Łano lilie zachwycające....wszystkie bez wyjątki....wyobrażam jaki bajeczny zapach ronosi się wokół nich

[Kalmia]

Peonia, Agness witajcie!
Ja w tym roku przechodzę chorobę liliową ale nie martwię się zbytnio z tego powodu
Peonio,w zeszłym tygodniu już kilka lilii przesadziłam z W-wy na wieś, bo ogródek w W-wie jest notorycznie zalewany. Mam nadzieję, że udało mi się te lilie uratować, cebulki były generalnie zgniłe, ale były i małe i zdrowe, ale sama drobnica. No nic, wyrosną
Agness, zapach rzeczywiście bajeczny, a kwiaty takie piękne, że mogłabym się na nie gapić i gapić ...