Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 7

[Ewaca]

Jako pomidorowy żółtodziób zaufam doswiadczonym i zobaczę ile moje wytrzymają od posadzenia bez wody. Choć jak siebie znam, to rekordu raczej nie będzie

[massur]

Ciężko jest definiować ile dni można nie podlewać - to zależy chociażby od gleby i pogody.
Sama idea zmuszenia pomidora aby korzenie szukały wody ma sens, warto chyba nie zapominać, że chcemy uzyskać owoce a nie stworzyć odporne na pustynne warunki krzaczory. Podlewanie późniejsze w dobie linii kroplujących to nie jest jakieś wyzwanie.

[Maraga]

Wszystko zależy od tego czy ziemia w folii była wcześniej solidnie nawodniona.
Po swoich wcześniejszych kłopotach z przenawożeniem doszłam do wniosku,że brak wody ma ogromne znaczenie.
Za mokro źle,ale i za sucho też niedobrze.

W folii godz.temu na termometrze 11 C na wys.1,5 m.

[anulab]

Nie chodzi mi o określenie co ile dni podlewać w póżniejszej fazie wzrostu a konkretnie tak jak napisałam
po wysadzeniu . Konkretnie o fazę ukorzeniania , by nie spowodować tzw. leniwych korzeni , które będą
tuż pod powierzchnią ziemi , płytko .
Dzięki temu mamy niższy poziom wilgoci a tym samym mniejsze ryzyko chorób grzybowych .
Pomidorki , o których pisałam , że są podwiędnięte odzyskały wigor , a nie zostały podlane .

[Rowerzysta]

Kiedyś gdzieś na filmie na YT słyszałem o niepodlewaniu chyba przez 10 dni. W zeszłym roku z tego co pamiętam to właśnie przez 10 dni nie podlewałem. Teraz Ania mówi o dwóch tygodniach, a Jacek o trzech.

W zeszłym roku ekopom powiedział mi taką rzecz:

Rosną dobrze, bo całkiem ziemia nie jest zbita przy krzaku, a korzenie zdążyły przerosnąć poza klepisko zbitej ziemi. U mnie przy podlewaniu liniami kroplującymi ziemia jest tak pulchna i napowietrzona, że gdyby nadepnąć, to stopa wejdzie nawet na 10 cm w głąb. Korzenie normalnie rozrastają się nawet powyżej 1 metr na boki, a przy podlewaniu kropelkowym tylko tam gdzie mają wilgoć i dlatego małymi dawkami podlewam kilka razy dziennie i jak wspomniałem muszą mieć powietrze, a nie zbitą skałę.

Teraz mam dylemat co zrobić i na ile przesuszyć ziemie. Bo gdy ją przesuszę to zrobi mi się zbita. Obserwowałem ziemie przez zimę. Przekopałem ziemię późną jesienią. Przez całą zimę było wilgotno i ziemia wiosną cały czas była jeszcze pulchna. W sezonie letnim, gdy mamy susze ziemia robi się mocno zbita. Teraz pytanie czy lepiej pozostawić od początku ziemię wilgotną i pulchną czy ją przesuszyć. Gdy ją przesuszę na początku to korzenie się rozrosną, a ziemia pewnie zrobi się zbita.

[anulab]

Wszystko zależy od ziemi . Lekka ziemia nigdy nie będzie zbita . Sadzę to nie podlewam po wierzchu , żeby
ziemi nie ubić .
Przez cały sezon mam podłączone nawadnianie kropelkowe a ziemia wcale nie pulchna .

[Ewaca]

Może ktoś coś poradzi. Tydzień temu wysadziłam do donicy pomidora Mortage Lifter Yellow i jest to jego miejsce docelowe. Dziś zauważyłam podżółknięte dolne liście. Raczej chyba jeszcze nie głoduje, nie sądzę by był też przelany. Czyżby mocniejsze słońce? Ale czemu tylko dolne liście. Dwa inne gatunki w donicach obok są ok.

[przemek1136]

Im większa doniczka tym rozsada wygląda lepiej. Część roślin choruje.

[rolnik90]

Wasze to już duże rozsady, moje takie mikrusy ale zdrowe ;)

[Olafasola13]

Moim zdaniem są w sam raz. Do posadzenia w folii jeszcze trochę czasu a do gruntu jeszcze więcej. Do tego czasu spokojnie urosną. Z dużą rozsadą teraz tylko sam kłopot jest

[massur]

Może ktoś coś poradzi. Tydzień temu wysadziłam do donicy pomidora Mortage Lifter Yellow i jest to jego miejsce docelowe. Dziś zauważyłam podżółknięte dolne liście. Raczej chyba jeszcze nie głoduje, nie sądzę by był też przelany. Czyżby mocniejsze słońce? Ale czemu tylko dolne liście. Dwa inne gatunki w donicach obok są ok.

Wrzuć zdjęcie bo bez tego będzie wróżenie z fusów.

[anulab]

Jedzenie w podłożu się wyczerpuje i zaczynają żółknąć liścienie a póżniej dolne liście .
Chyba , że korzeń słaby i problemy z pobieraniem składników pokarmowych .

[Ewaca]

Ania, Tomek w załączeniu zdjecia mojego biedaka.







Aniu masz rację przy przesadzaniu oderwala mi się dolna część korzenia i teraz pewnie będzie obolały.

[Mirek19]

Prawdopodobnie pomidor cierpi na niedobór azotu.

[anulab]

Mam pomidorka , który stracił stożek wzrostu . Długo to trwało jednak w tym miejscu
urósł w końcu nowy . Teraz pomidor wygląda tak , że dół jest żółty a góra zielona .