Ponuro i buro

Tyle miałam planów na dziś ogrodowych. Muszą poczekać, a ja tymczasem zupę dyniową gotuję bo czymś trzeba się rozgrzewać
Aguś To nie aranżacja, tylko hortki stoją wyżej żeby ślimaki nie dopadły

Ale dość ładnie wyszło, dzięki
Soniu Dzięki za podpowiedź

Jeden patyczek sam się prosi, żeby zostać hortensją na pniu, ale dwa pozostałe mają predyspozycje do zaplecenia

Inne już znalazły właścicieli. Rozmnażam tego ostatnio sporo, bo metoda na odkłady sprawdziła się u mnie idealnie. Miały być dla syna, ale brak ogrodzenia posesji nie sprzyja nasadzeniom. Niedawno posadzili 200 tuj i sarny miały niezłą wyżerkę.
Halinko Szkoda, że mieszkasz daleko bo Anabelki mam spore i czas ich dzielenia nadszedł. Ale uwierz, że z tej jednej sadzonki za kilka lat będzie spore krzaczysko.
Ogrodowe ukorzeniłam z powodzeniem kilka sztuk, muszę tylko je jakoś przezimować

A z tym u mnie problem.
Bukietowe są jednak mniej problemowe.
Trzmielina uformowana na niskie drzewko tak się odwdzięcza
Widoki już jesienne
W domu myślę już o zimie. Na pierwszy plan zabrałam się za żyworódkę. W planach jeszcze sok z czarnego bzu.
