Paula15 pisze:jakiejś angielskiej stronie
Mogę prosić o adres tej stronki?
Paula15 pisze:Ale ta Twoja roślinka leniwa

Może spróbuj z doświetlaniem, bo pogoda rzeczywiście nie jest zbyt korzystna, a nieproszonych gości wyrzuć za doniczkę

Adenium kiełkuje do miesiąca, więc wschodzenie nasionek po 3 dniach to rekord, nie norma, ale chyba rzeczywiście użyję lampy, bo czekanie staje się okropne!
A "obcych" zostawię jeszcze na trochę i zobaczę, co to za jedni.
Casaa pisze:Ja dołącze do Was, na dniach mam zamiar wysiać różyczki

Witamy i czekamy niecierpliwie na relację!
kaksa266 pisze:Paula15 pisze:
kaksa266:
Moim zdaniem to wina, albo zbytniego nasłonecznienia i/lub zbyt dużej/małej ilości wody. W jakiej ziemi są rośliny? Ja na Twoim miejscu oddzieliłabym chore rośliny od zdrowych i oberwałabym chore liście. Jeżeli na liściach nie widać żadnych żyjątek to najprawdopodobniej wina tego co napisałam wyżej, na ostatnim zdjęciu widać lekko czewony liść co wskazywałoby na poparzenie słoneczne.
No wlasnie o to mmi chodzi czy zbyt duzej czy zbyt malej ilosci wody ... staram się nie przelewac roslin tak jak pisalam wczesniej .... ziemia do katusow , tam gdzie nie schna listki jest jakas inna ziemia ale na pewno nie taka o jakiej wy piszecie czyli perlit pomieszany z czyms tam .... lisc widoczny na obrazku rzeczywiscie wyszedl czerwony ale tak naprawe nie ma na nim ani sladu z czerwieni

jest zieloniutki dlaczego tak wyszlo nie mam pojecia ..... zbyt ostre slonce raczej nie kwiatki stoja na wschodniej stronie (jak pisalam wczesniej nie ma innej mozliwosci bo tylko na ta strone mam okna w domu) No nic poobserwuje co się bedzie dzialo dalej ...
Pozdrawiam i zycze powodzenia.
kakso266, myślę, że Paula ma rację, pisząc o oddzieleniu od siebie siewek i oberwaniu chorych liści. Jest szansa, że dojdą do siebie, gdy będą rosły osobno.

Co do ilości wody - w większości problemów z siewkami róży pustyni okazywało się, że wynikły one z powodu przelania. Dlatego ja radziłabym codziennie lekko zraszać ziemię wokół roślinek, a dodatkowo spryskiwać ich liście czystą, przegotowaną i najlepiej letnią wodą. Albo postawić nieopodal siewek pojemnik z wodą, bo przypuszczam, że suche powietrze mogło im zaszkodzić.
Aha, piszesz, że zdrowa roślinka rośnie w ziemi bez perlitu, a mnie się wydaje, że na zdjęciu widać właśnie perlit - te białe kuleczki.
Życzę Twoim sieweczkom szybkiego powrotu do zdrowia!
karpek pisze:Zafascynowała mnie Róża pustyni... Gdyby ktoś miał na zbyciu nasionka - 2 lub chociaż 1 chętnie wymienię się na Płomień Afryki (Delonix regia), którego ma 2 nasionka ale z "dobrej serii" (z 8 nasion wykiełkowało 6) więc myślę, że minimum 1 "MUSI" wykiełkować. Ewentualnie proszę o PW.

Mam sporo nasionek (jeszcze 30) i chętnie się wymienię (2 za 2).
Tylko muszę najpierw poczytać o tej roślince, bo nic o niej nie wiem! ;:70
A czy będę mogła potem liczyć na pomoc w razie jakichś problemów?
