SEZON 2016 rozpoczęty

[Ebabka]

a_g_a Stymulator Asahi może by i pomógł, ale on musi trafić na coś zielonego, a jak masz suche badylki to nie da rady

[Rubia]

Ja postanowiłam, że na razie tylko podleję wszystkie gnojówką z suszonego obornika. Niech się regenerują w spokoju, a za jakiś miesiąc się zobaczy.

A listki już się pojawiają.

[Danka11]

Większość moich róż ma już młode liście.
Największe i najładniejsze angielki i francuskie kartonikowe z marketów, posadziłam je do donic na początku marca i wystawiłam od razu na zewnątrz.
Większość ubiegłorocznych też już mocno wystartowała.
Podlałam w sobotę wszystkie rozpuszczonym obornikiem i czekam na efekty.

[kania]

Przyłączam się do lamentów nad stanem róż po zimie. A tyle zadaję sobie pracy, żeby okryć je na zimę. Chyba poprzestanę na kopcach, niech odbijają po zimie z dolnych partii, bo mam wrażenie, że okrywanie pędów i tak nic nie daje przy tak dużych wahaniach temperatury. A teraz meldunek - może będzie dla kogoś przydatny przy doborze odmian.
Maiden's Blush - bez okrycia, bez kopca, bez strat
Louise Odier - bez okrycia, kopiec, do cięcia tylko nieliczne końcówki.
Bonica - okrycie, kopiec, bez strat.
Heidetraum - bez okrycia, bez kopca, do cięcia 70 %.
Sympathia - bez okrycia, bez kopca, bez strat .
Westerland (stary i dorodny) - okrycie, kopiec, do cięcia 50 %.
Westerlad (młodziutki) - okrycie, kopiec, bez strat.
Schneewittchen - bez okrycia, bez kopca, bez życia.
Compassion - okrycie, kopiec, bez widocznych objawów życia (ale ona zawsze najpóźniej budziła się do życia). Straciłam cierpliwość i wykopałam.
Abraham D'arby - okrycie, kopiec, do cięcia 30 %.
Charles Austin - okrycie, kopiec, bez strat.
Eden Rose - orycie, kopiec, do cięcia 50 %.
Graham Thomas - okrycie, kopiec, bez życia.
Lustige, Gloria Dei, Fresia - bez okrycia, kopiec, przemarznięte do kopca ale te i tak trzeba wiosną mocno ciąć.
New Dawn - bez kopca, bez okrycia, bez strat.
Raubritter - bez kopca, bez okrycia, bez strat.
The Fairy - bez okrycia, kopiec, do cięcia 70 %.
Tommelise - okrycie, bez kopca, do cięcia 50 %.
Schloss Eutin - miały kopiec, były okryte i z trzech jedną trzeba będzie wykopać a dwie pozostałe przemarzły do kopca.
Sweet Haze - bez kopca, bez okrycia, do cięcia 90 %.

[Ebabka]

Marnie przezimowały faktycznie, moje też mizernie, ale jedyna do wyrzucenia na 100% to L,aimant /Harzola/. A najbardziej in minus zaskoczyła mnie Schneewitten. Taki solidny stary, wieloletni krzaczor, przeżył niejedną surową zimę, a tej ledwie podołał! Życie się w niej tli, ale nie wiem czy warto trzymać te przemrożone kikuty i czekać na parę kwiatuszków

[Rubia]

U mnie całkowicie padły dwie róże pienne, Aquarell i Stadt Rom (obie z hodowli Tantau). Ale pienne, wiadomo, trudniej zimą ochronić. Jednak zupełnie nieźle przetrwała, również szczepiona na pniu, fioletowa Minerva, która uchodzi za dość wrażliwą na mróz. Także Minerva w postaci krzewu miewa się całkiem dobrze. Wszystkie pienne otulałam tego samego dnia i w ten sam sposób. Żadnej logiki w tym nie ma...

[kania]

Jeszcze uzupełnię listę:
Schloss Eutin - miały kopiec, były okryte i z trzech jedną trzeba będzie wykopać a dwie pozostałe przemarzły do kopca.
Sweet Haze - bez kopca, bez okrycia, do cięcia 90 %.
Po ciężkiej próbie zimowej nadchodzi kolejna próba wiosenna. Już tak bywało, że moje róże po zimie ładnie wyglądały a dostawały w kość w kwietniu i w maju.

[reglas23]

A czy ktoś mi może powiedzieć coś o różach piennych m.in róża bordowa Mr.Lincoln,a także żółta i płacząca czerwona .Nie znam dokładnie odmian ale moźe ktoś miał coś podobnego.

[apus]

Kochani, z Substrala 2 w 1 róża mogę zastosować do tegorocznych nasadzeń, do moich maleństw?


Mam wrażenie, że przy młodziutkiej Królowej Elizabeth coś maleńkiego sobie skacze... (skoczek?!?!?!)

[DecoY]

Mr. Lincoln nie mam piennej tylko zwykłą, ale to róża delikatna. Kwiat piękny i zapach, ale na jesień zero liści. Przycięta prawie do ziemi, zobaczymy co będzie dalej.

[reglas23]

A jaka temperatura zaszkodzi różom?Chodzi mi o wiosenne przymrozki.W jakiej fazie rozwoju musi być róża żeby jej coś zaszkodziło?

[anida]

Posadziłam w piątek kilka róż, ale nie przycięłam im korzeni, wykopać i przyciąć? Korzenie są 3 razy dłuższe od gałązek.

[paryska]

Witam serdecznie, mam prośbę, czy róże, takie jak, Eden Rose, Askot i Schneewittchen, mogę posadzić w rozstawie co 90-100 cm. Czy te róże, w przyszłości po osiągnięciu, ''dojrzałości'' nie zamęczą się nawzajem.Nie dysponuję, większą ilością miejsca na nie a zależy mi, aby rosły obok siebie. Bardzo proszę o poradę.

[Anetta]

Posadziłam w piątek kilka róż, ale nie przycięłam im korzeni, wykopać i przyciąć? Korzenie są 3 razy dłuższe od gałązek.

Ja bym już nie wykopywała.


Moje ładnie przezimowały tylko te które są osłonięte od wiatru i zimą mąż rzucał na nie śnieg jak odśnieżał taras. Wszędzie już stopniał a na tych różach była taka ogromna sterta że topniała i topniała. A i są to róże rabatowe i jedna pnąca. Reszta, wielkokwiatowe, wyglądają tragicznie, cięłam i płakałam. Były okryte kopczykami.
Co dziwne młoda rhapsody in blue wygląda rewelacyjnie a też była narażona na wiatr.

[Danka11]

Anida - to zależy, jeżeli posadziłaś je na odpowiednią glębokość i ładnie rozłożyłaś korzenie, to bym zostawiła, jeżeli posadziłaś byle jak, korzenie pozawijane, punkt szczepienia ponad gruntem, to bym poprawiła.