Witajcie

.
Agnieszko chyba większość z nas tak ma na początku

. Poza tym ja nie robię żadnych konkretniejszych projektów bo to u mnie nie ma sensu. Czasem po prostu kupuję to co mają w szkółce a wiem , że mi odpowiada . Nie mam czegoś takiego, że szukam konkretnej rośliny i szukam po całym regionie. No chyba, że drzewa bo z drzewami to faktycznie inaczej jest niż z krzewami.
Zgodnie z zapowiedziami synoptyków mamy odwilż !!Podobno taka pogoda utrzyma się przez dłuższy czas

. Wczoraj cały śnieg stopniał i jest pogoda jakiej nie znoszę

. Doprowadza mnie do szału taka aura. Jest szaro, buro i ponuro. W dodatku dzisiaj strasznie wieje , że mało głowy nie urwie. Dzisiaj siedzimy w domu , na żaden spacer z pewnością nie wybierzemy się

. Z niecierpliwością czekam na krokusy i przebiśniegi

. Kurczę, a tak było ładnie z tym śniegiem ! Mam nadzieje, że jeszcze zima na chwilę do nas wróci - byle nie w kwietniu.
Ostatnio zastanawiam się nad jednym miejscem i kompletnie nie wiem co tam zrobić .
Ja wiem , że tam niewiele widać ale może trochę wyjaśnię. Prawa strona tej rabaty jest jako tako ale z lewej posadziłam tylko trzy róże , dalej z lewej rośnie krzewuszka z tych niższych Victoria i klon Flamingo. W najszerszym miejscu rabatka ma 3 metry a potem powoli zaczyna schodzić . Miejsce przez większość dnia w zasadzie jest słoneczne. Planowo miałam całą siatkę obsadzić tujami, ale jednak z tego zrezygnowałam. Koniecznie chciałam schować stodołę sąsiadki ale tuje zabiorą mi miejsce a po za tym róże i inne będą rosły przy nich słabo. Doszłam do wniosku, że postawię na coś innego. Na środku na razie przy bambusie rośnie powojnik Comtesse de Bouchaud a za nim z tej perspektywy róża Chopin . Myślałam , żeby z tyłu za powojnikiem posadzić różę Lavender Lassie , obok pnącego Iceberga dalej z lewej może hortensję bukietową . Po siatce będzie do wykorzystania niecałe 7 metrów a w głąb rabaty jakieś 1,5 m . Szału nie ma ale chciałabym zasłonić część tego brzydkiego miejsca. A może macie jakieś inne pomysły ?? Ja mam ich zbyt wiele , bo i o miskantach myślałam i o samych hortensjach bukietowych . No nie wiem nie wiem

. Głupieję

. Ciężko po tej fotce cokolwiek wywnioskować ,w każdym razie zrezygnowałam z tujek i ja liczę na jakieś pochwały

.
Jeszcze kilka fotek z zeszłego sezonu :
