Pochwal się
Roksiku co to za cudo kupiłaś ;-) Najlepiej zaprezentuj na modelu - Krzysiu.
Te ceny mnie przerażają!!
Moja siostrucha ma świra na punkcie kupowania szmatek i już mojego Brzuńka ubrała na jakieś dwa lata do przodu

(no ja też dołożyłam swoje, ale ja to głównie rozglądałam się za wyprawką i potem tylko rachunki do płacenia przekazywałam przyszłym dziadkom ;-)).
Dla Brzuńka mam już prawie wszystko z wyjątkiem kilku drobiazgów, które pewnie już na ostatnią chwilę kupię lub "M" wyślę z listą do sklepu jak ja będę z Brzuńkiem w szpitalu. Natomiast dla siebie nie mam prawie nic

Jakoś zapomniałam o sobie...

W przyszłym tygodniu rozpoczynam polowanie na jakieś koszule do karmienia, bieliznę jednorazową (tylko jaki rozmiar? obecny? czy ten wcześniejszy? nie no... na wcześniejszy to chyba zaczekam troszkę

) etc...