100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012

[100krotka]

Witajcie!

Chwilkę mnie nie było, poświęciłam sie w całości przygotowaniom do Pierwszej Komunii mojej średniej Łucji. Dzisiaj mam dzień urlopu na posprzątanie wszystkiego, ale czemu by nie zasiąść na chwilkę przy forum...z kawką...

Komunia udała się nad podziw! Tyle godzin prób i pracy dały wspaniały efekt, no jeśli pół kościoła przeciera oczy w czasie nabożeństwa, to chyba można mówić o ładnej uroczystości, nie?

I na przyjęcie komunijne, tak jak prorokowałam, sie nam zakwitło...





To oczywiście dopiero początki, ale zawsze miło Ziemia splądrowana przez prace inżynietyjne już porasta trawą

Na "skalniaku" przy wejściu pojawiło sie takie cóś ;-)



Ewus - nie prowadzą sprzedaży internetowej, nie mają do tego zasobów, praca tam wre od rana do wieczora. To jest mała rodzinna firma, prowadzona przez ludzi z wielką pasją.

Elu - witam krajankę u mnie!

Riane, moja Krasawica też w zeszłym roku niewiele miała do pokazania. Złożyłam to na karb tego, że młode toto i płoche ;-) Zobaczymy, jak będzie w kolejnych latach. Ale pachnie oszałamiająco, i to z daleka...

Oliwko, Versicolor i łoboda to, jak widzę, roślinki, które sobie nieźle radzą. Pewnie za chwilę zdominują kawałek ogrodu, ale ja wychodzę z założenia, że plewić nadmiary jest jednak łatwiej, niż utrzymać wrażliwe roslinki.

Pozdrawiam serdecznie!

[camellia]

Witaj 100krotko trafiłam tu do Ciebie za różyczkami i widzę piękną Nevadę, a ta żółta co to takiego? Przeczytałam u Oliwki, że Twój Charles de Mills ma dużo pąków - to jedna z moich ulubionych, więc będę do Ciebie zaglądać

[oliwka]

A to "coś" to dokładnie czym jest?
No ładnie się zakwitło na komunię
Cieszę się, że jesteś zadowolona.

[Ignis05]

Agnieszko pięknie zakwitło To już Nevada ?
U mnie nawet jeszcze pąków nie widać.
Gratuluję udanej Komunii.

[100krotka]

Witaj Camellio. Rzeczywiście Charles może w tym roku całkiem nieźle zakwitnąć - ciekawa jestem, jak takie małe kwiatuszki wyglądają w większej ilości ;-) Ta żółta róża to Fruhlingsgold, bardzo odporna pół-dzikuska, niestety kwitnie tylko raz, ale całkiem długo.
Tak wygląda razem z Nevadą (niestety na razie trawnik mamy dopiero w fazie hodowli)



Oliwko, to jest gadżet zakupiony w Auchan za jedyne 5,99 Łowiecka taka. Nie mogłam sie oprzeć.

W moim ogródeczku przybył jeszcze inny gadżet - tylko nie wiem, jak długo sie nim nacieszymy, bo to takie jakieś kruche żeliwo...



Myślałam sobie, że teraz to człowiek usiądzie i sie porozkoszuje - gdzie tam! Z tej perspektywy to dopiero widać każdy chwast!


A jeśli już jesteśmy przy chwastach, to może ktoś wie, co to takiego kupiłam



Jest to ponoć jednoroczne - nazwy nie znają, ale sięrozsiewa. Ciekawe. Takie wdzięczne te kwiatki, że postanowiłam zaryzykować

Moje kosaśce (zaklinam się, że takich nie kupowałam ) całkiem dobrze przyjęły się w nowym miejscu



A to moja azaliowa rabatka (no, trzeba wierzyć na słowo, azalie tam naprawdę są ;-)



I troszkę bieli

[camellia]

Moim zdaniem kwiaty Charles de Mills nie są wcale takie małe Nevada jak zwykle zachwyca Fruhlingsgold jeszcze mało znam, widziałam tę różę w Powsinie, w tym roku jeszcze nie kwitnie. Gdybyś zrobiła tej róży jeszcze jedno zdjęcie, z bliska byłabym bardzo wdzięczna Czy ona tworzy owoce?

[riane]

Rumianek?

[Annes 77]

100krotko wspaniale wszystko u Ciebie kwitnie,a Nevada nieźle się spisuje,dobrze,że ją już mam posadzoną,kilka kwiatków w tym roku pewnie zobaczę
Ławeczka bardzo ładna Azalii nie widać z daleka,może wymienisz nazwy?
Jak Twoja Eden po zimie się spisała?

Pozdrawiam serdecznie

[Ela SZ]

Ławeczka za 6 zeta hmm 100kroteczko, szczęściara z Ciebie, kwiatuszki śliczne,zdrowe ale mnie urzekł ten powojnik

[dodad]

Zakupiłam w tym roku - za namową Ewy-Gloriadei i za twoją sprawką i Nevadę i Fruhlingsgold. Co prawda nie wiem czy nie mają zbyt ciasnych miejscówek, ale na razie nie mam możliwości przesadzić.
Też czekam na zdjęcia z bliska

[100krotka]

Witajcie!

Na dzień dobry nieco błękitu



Elu, za sześć zeta to ta "łowiecka" - figurka, którą kupiłam w Auchan. Ławeczka zaś troszke więcej ;-)

Riane, no rumiankowe toto, tylko płożące i listki od spodu ma różowe, troche jak stokrotka. Co by to nie było, sympatyczne jest

Asiu, Dorotko - to jest Fruhlingsgold z bliska. Kwiaty troszkę sponiewierane, wczoraj był deszcz. Nowe kwiaty są intensywnie zółte, potem blakną. Róża zawiązuje owoce, nawet ładne, duże, błyszczące, o ciemnej barwie (w zeszłym roku załapałam się na jeden, bo przycięłam przekwitłe kwiaty, w tym roku juz tego nie zrobię)



Annes - moje azalie to: nowoposadzone japońskie: Panda i jakaś, na której była nazwa "Blue Danube", ale to raczej pomyłka - moja wygląda tak:



Oprócz nich mam wielkokwiatowe: Chanel, Irene Koster, pontyjską i jakąś NN. Niestety jakoś u mnie w tym roku nie zaszalały...No i jest jeszcze jeden rododendron, którego w tym roku przesadziłam spod świerka, bo powinno mu pomóc, bo dość biednie kwitnie.

A na koniec jeszcze raz Nevada, bo to jej czas

[Ignis05]

Stokrotko prześlicznie "zrobiło się" w Twoim przedogródku.
Nevada i Fruhlingsgold jakie już wielkie.
Te białe "rumianki" są fantastyczne, jakieś takie skalniakowe wyglądają.
Tego wczorajszego deszczu to Ci normalnie zazdroszczę.
U mnie nie dość, że teraz znowu raczej chłodniej, to jeszcze sucho jak na Saharze
Moja Nevada jeszcze malutka, ale już obsypała się pączkami i teraz czekam na kwiatki.
Miłego dnia

[riane]

Twoja Nevada nieustająco mnie zachwyca. Widzę, że ma tendencje podobne jak moja Agness - wystrzelić badylem na dwa metry, a na końcu wyprodukować taki bukiet, że wybacza się wszystko

[Wanda7]

Piękne widoki różane U mnie chłodniej, jeszcze ani jeden kwiatek na różach nie zakwitł.
Cieszę się, że odbił mi mój Graham Thomas. To róża zawsze przypominająca mi ciebie. Dobrze, że nie poszedł po tej zimie w niebyt, tak jak wiele innych róż.
Ławeczkę mam identyczną już chyba czwraty rok, a więc nie jest ona taka krucha. Choć w tej chwili to już bym na niej sadzała raczej osoby szczupłe, bo po tylu latach jej pobytu pod gołym niebiem to jednak nic nie wiadomo

[myszka]

Dzięki Tobie zakochałam się w Nevadzie.