Któregoś dnia miałam parę spraw do załatwienia w miejscowości Schiavi d'Abruzzo. Leży toto trochę wyżej niż Pipidówa i widoki są prześliczne. Tutaj wszędzie niemal zawsze jest lekka mgiełka, co skutecznie uniemożliwa zrobienie wyraźnego zdjęcia

Czaję się i czaję na fotkę z Adriatykiem na horyzoncie, ale na razie to musicie wierzyć na słowo, że on tam jest. Przez mgłę
Na początek fotka mostu z innego kierunku. Robiona z autobusu, więc jest jaka jest.
Panoramka cyknięta w Schiavi, na której teoretycznie miało być widać malutkie miejscowości przyklejone do gór (dziękuję mgiełko

)
A to fragmenty Schiavi.

Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.