Witam i dziękuję za odwiedziny. Dziś kolejna porcja zdjęć. Na początek obiecana sanseweria. Dziś już przekwitła, ale na szczęście udało mi się zrobić jej parę fotek. Kwiatki niepozorne, ale mają bardzo intensywny zapach.
Niespodziankę zrobił mi również kaktus. Sama długość całego kwiatu była dłuższa od wysokości rośliny. Tu w towarzystwie innych sukulentów.
Szkoda tylko, że kwiat rozwija się wieczorem jednego dnia, a przekwita po południu drugiego.
Czy ten układ pręcików nie jest cudny?
A teraz zdjęcia zrobione dziś z samego rana. Na początek cyklamen w długo wyczekiwanym słonku.
Skrzydłokwiat też nie chciał być gorszy i wypuścił dwa kwiaty (jeden się schował).
Reo meksykańskie również chwali się maleńkimi kwiatuszkami.
A tu coś z zielonych - monstera.
Niestety nie wszystko rośnie i kwitnie tak pięknie. To jest storczyk kupiony jesienią z przeceny. Przeżył zimę i na wiosnę wypuścił listek, mnóstwo korzonków i co mnie najbardziej ucieszyło przedłużył stary pęd i ostatnio wypuścił nowy. Wszystko byłoby pięknie gdyby tylko pączki mu nie żółkły i opadały.
Mam nadzieję, że w końcu rozwinie się choć jeden pączek, bo nie wiem nawat na jaki kolor kwitnie.
Na dziś to tyle. Pączki wypuszcza jeszcze jedna roślinka, ale to na razie niespodzianka.
