
W tym roku kupiłem "Sebastiana" z Plantico, podobno wiosenno-jesienny i "Cezara" z PNOSu, podobno jesienny, z krótkim okresem wegetacji, dobry do mrożenia. Ponieważ nasiona drogie nie są, postanowiłem poeksperymentować. W ubiegłym tygodniu posiałem trochę "Sebastiana" z przeznaczeniem do tunelu przed pomidorami, oraz eksperymentalnie 10 "Cezarów" w tym samym celu. Resztę zamierzam siać w odstępach trzytygodniowych do połowy czerwca, sadząc 1/3 pod folię, 2/3 do gruntu. Z tym że sianie u mnie zajmuje kilka minut, bo brokułów nie zamierzam pikować. Z tego powodu sieję pensetką do wielodoniczek ( paletka 60 zagłębień) po dwa nasionka w zagłebienie. No i mam pytanie, czy po wysadzeniu trzeba to jakoś specjalnie pielęgnować, okopywać, zawiązywać, bo w ubiegłym roku to tyko wtknąłem w ziemię i czekałem co będzie. Wszelkie informacje od praktyków przyjmę z wdzięcznością. Do guglowni i wikipedii mam dostęp, więc cytaty sobie ściągnę sam

O to ostatnie zdanie większość niech się nie oburza, proszę. W sumie zdanie celowe, cel określony
