Miejsce na ziemi -Ave cz.2

liska · Post » 6 sty 2009, o 20:57

Grzesiu pisze:Albo liczy ile to ona ma lat

Ewa? Przecież widać, że 19,5....

jollla500 · Post » 6 sty 2009, o 21:06

To Ewa jest młodsza ode mnie

liska · Post » 6 sty 2009, o 21:21

jollla500 pisze:To Ewa jest młodsza ode mnie

co zrobić kochana... czas leci

mi tam się mój wiek podoba

jollla500 · Post » 6 sty 2009, o 21:30

Mój też hi hi gdyby nie te zmarszczki

ale mój M i tak mówi że jestem coraz piękniejsza

liska · Post » 6 sty 2009, o 21:55

jollla500 pisze:Mój też hi hi gdyby nie te zmarszczki ale mój M i tak mówi że jestem coraz piękniejsza

Jakie zmarszczki???? Ja u siebie żadnych nie zauważam...
Mówisz o tych od śmiania się? One są sympatyczne

jollla500 · Post » 6 sty 2009, o 22:11

Tak od śmiania się hi hi mojemu M też się podobają

rivendel · Post » 6 sty 2009, o 22:12

Jakie zmarszczki? Gdzie?
Nam tylko fafle lecą bo przyciąganie ziemskie jest coraz silniejsze

jollla500 · Post » 6 sty 2009, o 22:13

Agnieszko ja wiem

My zawsze będziemy piękne i młode ;:80

rogalm1 · Post » 7 sty 2009, o 11:17

Wy sobie tu pogawędki ucinacie a Ewy jak nie było tak nie ma....

jollla500 · Post » 7 sty 2009, o 15:40

No właśnie

Ewciu daj jakiś znak

minismok · Post » 7 sty 2009, o 20:06

Ave Eve

od czasu gdy Hanuś pokazała to kanadyjskie "lanie wody" opuscił mnie mój spokój w Twoim watku

..........marzy mi sie zapach róz ........głupi smok ..po smoku już!

cmokasy z zamarznietych gór

Ave · Post » 8 sty 2009, o 01:29

liska pisze:
Grzesiu pisze:Albo liczy ile to ona ma lat
Ewa? Przecież widać, że 19,5....

Izulku Kofany, masz u mnie cukierka, albo... nie, dwa cukierki

A skąd wiedziałaś ? ;:1

Joluś, to my może z jednej piaskownicy ?

Monisiu -

Smocza Lady - szanse się wyrównały - w Chacie Agacie - jak u Pana Boga za piecem, a to tak daleko ode mnie

Wiecie co jest najśmieszniejsze - że ja brykałam sobie po Waszych ogródkach i innych ciekawych wąteczkach, a ponieważ nie przychodziły do mnie powiadomienia o przemiłych Gościach, to Wam nie przeszkadzałam

mam nadzieje, że daliście sobie radę

Teraz już wiem, że swojego "terena" trza pilnować i zaglądać, nawet jak się ma "bliskie spotkanie 3-go stpnia z ortopedą" ;:2 Poprawię się.

Cieszę się, że sprawy wodne posuwają się do przodu - tzn. rodzą sie nowe "pomysła i rozwiązania", oj będzie się wiosną (i latem) działo - a najlepsze, że nie tylko u mnie - prawda Agusiu i Grzesiu ? ;)

rivendel · Post » 8 sty 2009, o 08:48

Ewuniu, w tym roku to ja Tobie będę dopingować!
Chociaż...Może pewnego, ciepłego dnia złapię za łopatę ..od doła trzeba wszak zacząć

Grześ zachęca mnie dodatkową ziemią na skalniak

Boję się nowych wydatków i pracy, ten rok będzie jeszcze dla mnie bardzo ciężki...Mimo chęci i tak nie dam rady sama...Chyba nie dam, bo zaczęłam wierzyć, że ja to już wszystko mogę...

ale...Pięknie byłoby, prawda????

chatte · Post » 8 sty 2009, o 11:11

rivendel pisze: zaczęłam wierzyć, że ja to już wszystko mogę...

Aga, z takiego właśnie myslenia powstało moje, niedoskonałe jeszcze oczko! I to jest myslenie prawidłowe

Skąd u Ciebie zwątpienie? Łap pozytywną energię im przyj do przodu! Możesz wszystko!

Ewuś, po co Ci ortopeda? Tego lekarza trzeba unikać bardziej niż innych ;)

rivendel · Post » 8 sty 2009, o 12:09

chatte pisze:
rivendel pisze: zaczęłam wierzyć, że ja to już wszystko mogę...

Aga, z takiego właśnie myslenia powstało moje, niedoskonałe jeszcze oczko! I to jest myslenie prawidłowe Skąd u Ciebie zwątpienie? Łap pozytywną energię im przyj do przodu! Możesz wszystko!

Ewuś, po co Ci ortopeda? Tego lekarza trzeba unikać bardziej niż innych ;)

A jakby co...zawsze mogę mentosa przegryźć...