paprotki to delikatne kwiatki, niestety jak się kupi dużą to najczęściej odchorowywują
ale to pewnie nic dziwnego, jak przez krótki okres czasu była faszerowana nawozami by była piękna i się sprzedala, a potem nie dość że zmiana miejsca to i wody i nawozu, chorera wie czym je faszerują..
może zmiana miejsca u Ciebie i takie troskliwe zabiegi jak piszesz ;) pomogą jej

na pewno a nie może

w razie czego, zawsze można ściąć prawie na łyso i dać szansę od początku ;) albo na wiosnę przesadzić w nową ziemię
ja tak ze swoimi robię jeśli jest coś nie tak