Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Widzę, że całkiem fajny wąteczek. Przeczytałam tylko ostatnią stronę, ale zaraz biore sie za czytanie całości.
Ja podobnie jak Jagoda staram się sprzątać na bieżąco, ale przy moim dziecku i mężu, to jest syzyfowa praca
I tak podłogi myję codziennie ( na kolanach
), codziennie też odkurzam. W łazience sprzątam kilka razy dziennie - po każdym myciu rąk mojego dziecka jest wszędzie błoto - zwłaszcza teraz kiedy całymi dniami bawi się na podwórku. Ale oczywiście to jest Zosia samosia i wszystko robi sama.
Codziennie też układam ubrania córki i męża co 3 dzień. Pranie przeważnie co 2-3 dni.
Nie wiem co to będzie jak pójdę do pracy. Przyjdzie mi po powrocie do 24 w nocy sprzątać.
Ja podobnie jak Jagoda staram się sprzątać na bieżąco, ale przy moim dziecku i mężu, to jest syzyfowa praca


Codziennie też układam ubrania córki i męża co 3 dzień. Pranie przeważnie co 2-3 dni.
Nie wiem co to będzie jak pójdę do pracy. Przyjdzie mi po powrocie do 24 w nocy sprzątać.
Przeczytałam cały wątek i oto co mamdo napisania:
1. Z czystym sumieniem mogę polecić ścierki z mikrofibry. Coś czego doczyszczenie zajmowało mi kiedyś 4 godziny (czytaj np. mycie okien) teraz zajmuje mi 20 min. Po prostu fenomenalne. Moczę taką ścierkę, porządnie ją wyciskam i przecieram jakąś tam powierzchnie. Ponieważ nie zajmuje mi to już tak dużo czasu robię to dużo częściej. A skoro częściej to mniej brudu. Skoro mniej brudu to jeszcze łatwiej i szybciej itd.
2. Jakiś miesiąc temu miałam do czynienia z najdroższą skarpetką w moim życiu. Kosztowała 220 zł. Bezczelna wlazła pod bębęn niezpłaconej jeszcze pralki. Następnego dnia kupiłam worki na bieliznę do prania. Od tamtej pory jakby ginęło tych skarpetek mniej...
3. Moim przekleństwem jeśli chodzi o sprzątanie jest czyszczenie szyb kominka. Mój M uwielbia palić w kominku, ja to muszę czyścić. Doszło do tego, że M kupił mi maskę (taką jaką się zakładało w szkole na zajęciach przysposobienia obronnego, tylko trochę nowszy model
) bo się dusiłam od smrodu tych wszystkich preparatów do czyszczenia. Do czasu wypróbowania Cifu (niebieska butelka i różowa naklejka czy jakoś tak). Naprawdę skuteczny.
4. Na pleśnie pod prysznicem i zakamienione muszle używam domestosa. Polewam i tak zostawiam na jakiś czas. Potem spłukuję. Nie szoruję.
PS. Nigdy nie należałam do osób które lubią sprzątać. Ja to muszę robić.
1. Z czystym sumieniem mogę polecić ścierki z mikrofibry. Coś czego doczyszczenie zajmowało mi kiedyś 4 godziny (czytaj np. mycie okien) teraz zajmuje mi 20 min. Po prostu fenomenalne. Moczę taką ścierkę, porządnie ją wyciskam i przecieram jakąś tam powierzchnie. Ponieważ nie zajmuje mi to już tak dużo czasu robię to dużo częściej. A skoro częściej to mniej brudu. Skoro mniej brudu to jeszcze łatwiej i szybciej itd.

2. Jakiś miesiąc temu miałam do czynienia z najdroższą skarpetką w moim życiu. Kosztowała 220 zł. Bezczelna wlazła pod bębęn niezpłaconej jeszcze pralki. Następnego dnia kupiłam worki na bieliznę do prania. Od tamtej pory jakby ginęło tych skarpetek mniej...
3. Moim przekleństwem jeśli chodzi o sprzątanie jest czyszczenie szyb kominka. Mój M uwielbia palić w kominku, ja to muszę czyścić. Doszło do tego, że M kupił mi maskę (taką jaką się zakładało w szkole na zajęciach przysposobienia obronnego, tylko trochę nowszy model

4. Na pleśnie pod prysznicem i zakamienione muszle używam domestosa. Polewam i tak zostawiam na jakiś czas. Potem spłukuję. Nie szoruję.
PS. Nigdy nie należałam do osób które lubią sprzątać. Ja to muszę robić.

fajny wątek
prawie go juz przeleciałam
Ja KOCHAM sprzatac
Mam tylko meza i kota , na razie
ale i tak sprztania jest , kot sie leni wiec ;/ obłed
Podłogi najpierw zamiatam , pózniej myje mopem z płynem do płukania tkanin.
Kamien wokoło kranu - ocet
Na czysty czajnik dobry jest kwasek cytrynowy
( czyli to co chyba już tu było pisane)
Prasowanie - masakra
maż czesto wyrecza, a jak juz prasuje to przy filmie.
Kurz scieram każdego dnia .
Okna raz wmiesiacu myje.
Firnaki i zasłony piore raz w miesiacu.
pranie 2 razy w tyg.
Na bierząco sprzatam .
Kolejna Agnieszka

prawie go juz przeleciałam

Ja KOCHAM sprzatac
Mam tylko meza i kota , na razie

Podłogi najpierw zamiatam , pózniej myje mopem z płynem do płukania tkanin.
Kamien wokoło kranu - ocet
Na czysty czajnik dobry jest kwasek cytrynowy
( czyli to co chyba już tu było pisane)
Prasowanie - masakra

Kurz scieram każdego dnia .
Okna raz wmiesiacu myje.
Firnaki i zasłony piore raz w miesiacu.
pranie 2 razy w tyg.
Na bierząco sprzatam .
Kolejna Agnieszka

Ja moge z czystym sumieniem polecic magiczna gabke ( firma zupelnie obojetna). To taka gabka jak gumka myszka, prawie do wszystkiego. Sprawdza sie swietnie ale szybko sie zuzywa. Doczyscilam tym cudem, meble ogrodowe, blat kuchenny ( ktory przeciez kilka razy dziennie myje i w zyciu bym nie powiedziala ze jest brudny). Fugi w lazience.
Bałagan w domu mnie drażni. 3 razy w tyg kurze wycieram, co drugi dzien odkurzam. Raz w miesiącu firany i zasłony piorę. Na półkach mam po kilka tylko rzeczy bo dzieci mam małe i wszystko co w zasiegu rączek ściągają.
Najważniejsza jest systematyczność!
Mam pytanie jakimi środkami dostepnymi na polskim rynku pierzecie dywany?
I firany? Mamy okropnie twardą wodę po roku firanki stają sie szare i najlepiej je wymienić na nowe, używałam niemieckiego proszku ''dato'' bez rewelacji, wanisch tez nie skutkuje, ace- nie często bo niszczy.
Najważniejsza jest systematyczność!
Mam pytanie jakimi środkami dostepnymi na polskim rynku pierzecie dywany?
I firany? Mamy okropnie twardą wodę po roku firanki stają sie szare i najlepiej je wymienić na nowe, używałam niemieckiego proszku ''dato'' bez rewelacji, wanisch tez nie skutkuje, ace- nie często bo niszczy.
Edyta
Moje roslinki;
Moje roslinki;
Kauflanda mam niedaleko a do makro za daleko i karty brak! DZIĘKI
wypróbuje teraz ten proszek.

Edyta
Moje roslinki;
Moje roslinki;
- basga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7699
- Od: 12 sie 2007, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
To jest taka cała seria,opakowania jakby w literki,taki koncentrat do czyszczenia i mycia jest świetny,dodaję kilka kropel do butelki płynu do naczyń,nazywa się SARA czyścik VII uniwersalny.
Jeszcze polecam MAGICZNĄ GĄBKĘ -rewelacyjnie usuwa nawet tłuste plamy na białych szafkach czy okapie,wystarczy lekko zwilżyć i pocierać brudne miejsca.
Jeszcze polecam MAGICZNĄ GĄBKĘ -rewelacyjnie usuwa nawet tłuste plamy na białych szafkach czy okapie,wystarczy lekko zwilżyć i pocierać brudne miejsca.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Gąbka? To ta?
- http://www.janniezbedny.pl/produkt_more.php?id=102
Zobaczymy, może rzeczywiście to działa... Szkoda tylko, że nie samo, że koniecznie trzeba osobiście trzymać to cóś w garści i szorować, szorować, szorować
Ostatnio zużywam masę nawilżanych chusteczek do drewna, kolejne opakowania po 80 sztuk, do czyszczenia stołów, parapetów, poręczy, szafek i szaf, drzwi, framug i futryn, wszystkiego, co mam z drewna, nawet schodów. Świetna sprawa, bo czyści się szybko, skutecznie, bez zamaczania rąk i powierzchni. Chusteczki tylko lekko pachną, więc nie ma problemu z wietrzeniem potem zapachu chemii z domu, do tego zostawiają po sobie ładny połysk i wrażenie posiadania nowszego mebla
Marka? Jakaś polska, nie pamiętam, ale później sprawdzę i dopiszę 
- http://www.janniezbedny.pl/produkt_more.php?id=102
Zobaczymy, może rzeczywiście to działa... Szkoda tylko, że nie samo, że koniecznie trzeba osobiście trzymać to cóś w garści i szorować, szorować, szorować

Ostatnio zużywam masę nawilżanych chusteczek do drewna, kolejne opakowania po 80 sztuk, do czyszczenia stołów, parapetów, poręczy, szafek i szaf, drzwi, framug i futryn, wszystkiego, co mam z drewna, nawet schodów. Świetna sprawa, bo czyści się szybko, skutecznie, bez zamaczania rąk i powierzchni. Chusteczki tylko lekko pachną, więc nie ma problemu z wietrzeniem potem zapachu chemii z domu, do tego zostawiają po sobie ładny połysk i wrażenie posiadania nowszego mebla


"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- basga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7699
- Od: 12 sie 2007, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Tak,taka gąbeczka choć ja mam jakiejś innej firmy i jak spotkam gdzieś to sobie kupię na zapas.
Czy te chusteczki to tylko do drewna czy do drewnopodobnych mebli też może być?A...jeszcze fajne są takie ściereczki.
Czy te chusteczki to tylko do drewna czy do drewnopodobnych mebli też może być?A...jeszcze fajne są takie ściereczki.