Mój ogród niepokazowy cz. 2
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12773
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Pozostaje Ci składać reklamację w sprawie lilii pajęczej… Mnie się już też zdarzyło kupić cebule, bulwy czy kłącza, które nigdy nie pokazały się nad ziemią mimo najlepszych możliwych warunków.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Mam nadzieję, że ocieplenie już jednak do Ciebie dotarło - no ile można mieć zimy
Chcemy już w pełni wiosenne obrazki 
Co do Lycoris aurea
Jakby nie patrzeć ono na potrzeby sprzedaży zostało uśpione w zupełnie nie swoim terminie i stąd wcale nie planuje wyrastać. Moje częściowo przeszło lub przechodzi w spoczynek a część jeszcze zielona. Nowe liście powinny pojawić się latem lub nawet późnym latem - stąd ono u Ciebie jeszcze nie ruszyło. Mimo wszystko rośliny mają swój 'zegar biologiczny' i możemy stanąć na głowie ale nic na siłę nie zrobimy
Daj jej czas, jak będzie czuła, że musi to wypuści liście 


Co do Lycoris aurea



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Halszko, tulipanki i sasanki pędzą u Ciebie jak szalone.
U mnie dopiero dzisiaj pierwsza sasanka pokazała kwiatek, pozostałe nawet pąków nie mają.
Może w ogóle nie zakwitną...
Mam nadzieję graniczącą z pewnością, że dzisiaj i Tobie słoneczko umiliło życie.
Niech tak umila codziennie,
a deszcz niech spadnie dopiero, gdy będzie potrzebny.
Mrozu ma nie być!
Pozdrawiam cieplutko.

U mnie dopiero dzisiaj pierwsza sasanka pokazała kwiatek, pozostałe nawet pąków nie mają.


Mam nadzieję graniczącą z pewnością, że dzisiaj i Tobie słoneczko umiliło życie.






Pozdrawiam cieplutko.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Halszko miodunka słodka.
Moja przepadła, chyba susza jej zaszkodziła.
Mam nadzieję, że Antosia
i pogoda pozwala Ci popracować w ogrodzie. 

Mam nadzieję, że Antosia


- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Witajcie mili goście
Czas tak pędzi ... dopiero zbliżały się Święta, a już tydzień po minął
Na szczęście pogoda się poprawiła i pozwala popracować w ogrodzie.
Powoli mi to idzie co prawda, ale w dobrym kierunku
Ewuniu, dziękuję za dobre słowo
Mam nadzieję, że choć w Święta pracowałaś, to jednak upłynęły one spokojnie, a wolne dni poświąteczne przyniosły Ci wytchnienie.
Loki, nie będę składać reklamacji w sprawie jednej cebulki, szkoda nerwów. Zresztą Karol dał mi trochę nadziei, że może nie wszystko stracone.
Dzięki Karolu
może się obudzi, a jeśli nie to potraktuję ten zakup jako lekcję, aby dokładnie czytać opisy roślin przed zamówieniem
Pogoda zgodnie z Twoim przewidywaniem się poprawiła, ale prawdę mówiąc szału nie ma
Lucynko, słoneczko pokazuje się prawie każdego dnia, ale o ile świeci, to ciepełko raczej reglamentuje. No, ale nie narzekam, zawsze można się cieplej ubrać do ogrodu
Moje pozostałe sasanki powoli pokazują po jednym kwiatku, tylko ta jedna w pełnym rozkwicie, a wręcz już na pograniczu przekwitania.




Hiacynty mam w tym roku wyjątkowo mizerne, muszę je chyba podkarmić, ale nie bardzo wiem kiedy













Miłego i owocnego tygodnia dla Was
i coraz lepszej pogody


Czas tak pędzi ... dopiero zbliżały się Święta, a już tydzień po minął

Na szczęście pogoda się poprawiła i pozwala popracować w ogrodzie.
Powoli mi to idzie co prawda, ale w dobrym kierunku

Ewuniu, dziękuję za dobre słowo

Loki, nie będę składać reklamacji w sprawie jednej cebulki, szkoda nerwów. Zresztą Karol dał mi trochę nadziei, że może nie wszystko stracone.
Dzięki Karolu



Lucynko, słoneczko pokazuje się prawie każdego dnia, ale o ile świeci, to ciepełko raczej reglamentuje. No, ale nie narzekam, zawsze można się cieplej ubrać do ogrodu

Moje pozostałe sasanki powoli pokazują po jednym kwiatku, tylko ta jedna w pełnym rozkwicie, a wręcz już na pograniczu przekwitania.




Hiacynty mam w tym roku wyjątkowo mizerne, muszę je chyba podkarmić, ale nie bardzo wiem kiedy














Miłego i owocnego tygodnia dla Was



- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Prześliczne kwitnienia
U mnie tulipany jeszcze w pączkach. Sasanki mnie nie lubią.
Dzięki wpisowi Halszki wiem, dlaczego miodunka mi zmarniała. Milego tygodnia

Dzięki wpisowi Halszki wiem, dlaczego miodunka mi zmarniała. Milego tygodnia

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Halszko, sasanki cudne
, ostatnio próbuję się z nimi dogadać, ale jakoś nie są chętne do współpracy
, chociaż kiedyś miałam ogromne kępy pełne kwiatów
.
Wiosna rozszalała się u Ciebie kolorowo i pachnąco hiacyntami
narcyzy, pierwiosnki i tulipanki kwitną
, jest pięknie, oby tylko słoneczko dogrzewało
.
Zadziwia mnie, że miodunka nie chce gdzieś rosnąć
, u mnie panoszy się bez umiaru
.
Pięknych dni na pracę w ogrodzie i czas spędzany z wnusią



Wiosna rozszalała się u Ciebie kolorowo i pachnąco hiacyntami



Zadziwia mnie, że miodunka nie chce gdzieś rosnąć


Pięknych dni na pracę w ogrodzie i czas spędzany z wnusią

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1947
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Halszko
W ogrodach coraz piękniej i kolorowo się robi.
Hiacynty, tulipany, sasanki czy narcyzy niczym malowany obraz się jawi.
Pierwiosnki za nic miały przymrozki wcześniejsze i rozwijają się w najlepsze.
W ogrodach coraz piękniej i kolorowo się robi.
Hiacynty, tulipany, sasanki czy narcyzy niczym malowany obraz się jawi.
Pierwiosnki za nic miały przymrozki wcześniejsze i rozwijają się w najlepsze.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Ale ładny kolor maja te sasanki; nigdy jeszcze nie widziałam na żywo tulipanów o takich lisciach w paski, pamiętasz moze ich nazwę? Mam nadzieje że przeżyły dobrze te nawroty zimy...
A wiesz że ja nawożę jeszcze hiacynty po przekwitnięciu aby je wzmocnic a potem po wsadzeniu do gruntu i wydaje mi sie że to im pomaga troche.
A wiesz że ja nawożę jeszcze hiacynty po przekwitnięciu aby je wzmocnic a potem po wsadzeniu do gruntu i wydaje mi sie że to im pomaga troche.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Prześliczną masz wiosnę w ogrodzie, Halszko!
Tylko Ciebie jakoś mało.
Wiem, że opieka nad malutkim dzieckiem mocno absorbuje,
a i ogród ma swoje wymagania,
nie mniej chciałabym widzieć Cię częściej.
Pozdrawiam cieplutko.



Tylko Ciebie jakoś mało.

Wiem, że opieka nad malutkim dzieckiem mocno absorbuje,



Pozdrawiam cieplutko.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Kochani, tak mi wstyd, że tak mało czasu poświęcam na forumową aktywność
Owszem, zaglądam, czytam, ale nie bardzo mam czas napisać parę słów, a jak się nazbiera zaległości to już całkiem mnie to przerasta.
Muszę przyznać, że zmobilizowałaś mnie Lucynko, postaram się nadrobić zaległości i pokazać się również w Waszych wątkach
Może czasem potrzebny jest taki bodziec, jak Twój wczorajszy wpis, a i warunki też sprzyjają, bo Antosi dziś nie ma u mnie, a za oknem deszczyk, więc ogród i tak musi poczekać
Dziękuję Kochana za przywołanie mnie do porządku oraz wyrozumiałość
Dla Ciebie bukiecik tulipanów

Iguś, te tulipany o paskowanych listkach to o ile dobrze pamiętam Heart's Delight. Podobne listki mają też tulipany Red Riding Hood.
Dzięki za podpowiedź w sprawie hiacyntów, pewnie dotyczy to wszystkich cebulowych.

Ewciu, dziękuję za ciepłe słowa
Większość pierwiosnków całkiem nieźle poradzila sobie z kaprysami pogody, najsłabiej prezentują się ząbkowane białe. Jakieś takie niewydarzone kwiatki mają

Marciu, u mnie też czasem tak bywa, że jakieś kwiatki marnieją bez żadnego wyraźnego powodu, choć wcześniej im się podobało. Sasanki też mi robiły takie psikusy, a już na pewno niektóre pierwiosnki. Bywają takie, które rosną już u mnie kilka lat i są takie same, albo mniejsze niż je kupiłam
Miodunka u mnie też się panoszy, ale w bardzo suchym miejscu pod wschodnią ścianą domu nie chce rosnąć.

Halinko, dzięki za odwiedziny i miłe słowa. Sasanki lubią podłoże lekko zasadowe, można je podsypywać zmielonymi skorupkami.
Czy Ty kiedyś pytałaś mnie o cebulicę? Teraz znalazłoby się parę cebulek.

Wrzucę jeszcze parę fotek z ogrodu i idę siać ogórki na rozsadę








Do Was zajrzę później, życzę wszystkim ciepełka i słońca, bo znów zapowiadają ochłodzenie. U mnie w nocy ma być 0⁰

Muszę przyznać, że zmobilizowałaś mnie Lucynko, postaram się nadrobić zaległości i pokazać się również w Waszych wątkach

Może czasem potrzebny jest taki bodziec, jak Twój wczorajszy wpis, a i warunki też sprzyjają, bo Antosi dziś nie ma u mnie, a za oknem deszczyk, więc ogród i tak musi poczekać


Dla Ciebie bukiecik tulipanów


Iguś, te tulipany o paskowanych listkach to o ile dobrze pamiętam Heart's Delight. Podobne listki mają też tulipany Red Riding Hood.
Dzięki za podpowiedź w sprawie hiacyntów, pewnie dotyczy to wszystkich cebulowych.

Ewciu, dziękuję za ciepłe słowa



Marciu, u mnie też czasem tak bywa, że jakieś kwiatki marnieją bez żadnego wyraźnego powodu, choć wcześniej im się podobało. Sasanki też mi robiły takie psikusy, a już na pewno niektóre pierwiosnki. Bywają takie, które rosną już u mnie kilka lat i są takie same, albo mniejsze niż je kupiłam


Halinko, dzięki za odwiedziny i miłe słowa. Sasanki lubią podłoże lekko zasadowe, można je podsypywać zmielonymi skorupkami.
Czy Ty kiedyś pytałaś mnie o cebulicę? Teraz znalazłoby się parę cebulek.

Wrzucę jeszcze parę fotek z ogrodu i idę siać ogórki na rozsadę









Do Was zajrzę później, życzę wszystkim ciepełka i słońca, bo znów zapowiadają ochłodzenie. U mnie w nocy ma być 0⁰

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
No! Od razu zrobiło się w wątku bardziej wiosennie i bardziej kolorowo.
Halszko, doskonale rozumiem nie tylko niedostatek czasu wolnego, ale też zmęczenie i niechęć do pisania.
Ja też czasami tak mam. Wówczas M się ze mnie śmieje, bo mówię mu, że nie chce mi się pisać, a chwilę później piszę. Ma chłopina ubaw.
Bardzo ładnie kwitną Twoje prymulki, a białe pierwiosnki ząbkowane w tym roku i u mnie jakieś niewyględne, zresztą w ogóle wszystkie ząbkowane wyjątkowo słabo ukwiecone i na niskich łodyżkach.
Taki rok.
Twoje sasanki już przekwitają, a moje nie wszystkie zbudowały pąki kwiatowe.
Ciekawe, czy jeszcze zdążą....
Tulipany też ładnie zakwitły.
Takie dostojne, wyprostowane.
Pogoda się zepsuła, ale nie jest najgorzej.
Wprawdzie temperatura niska w porównaniu do wczoraj, ale po nocnym deszczu dzień był pogodny. Jutro ma być podobnie, zatem pofatyguję się na działkę.
Dzisiaj zrobiłam sobie wolne.
Pozdrawiam cieplutko i życzę słoneczka.



Halszko, doskonale rozumiem nie tylko niedostatek czasu wolnego, ale też zmęczenie i niechęć do pisania.


Bardzo ładnie kwitną Twoje prymulki, a białe pierwiosnki ząbkowane w tym roku i u mnie jakieś niewyględne, zresztą w ogóle wszystkie ząbkowane wyjątkowo słabo ukwiecone i na niskich łodyżkach.

Twoje sasanki już przekwitają, a moje nie wszystkie zbudowały pąki kwiatowe.



Tulipany też ładnie zakwitły.




Pogoda się zepsuła, ale nie jest najgorzej.


Pozdrawiam cieplutko i życzę słoneczka.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Lucynko, Ty to potrafisz wprawić człowieka w dobry humor
Dziękuję Ci bardzo dobra kobietko
Moje sasanki jeszcze nie wszystkie przekwitają, najciemniejsza bordowa dopiero otwiera pierwsze kwiatki. Dziś w nocy u mnie przewidują -2⁰. Okryłam hortensję ogrodową, doniczkowe wniosłam do garażu. Okryłam też, choć pewnie niepotrzebnie, kwitnące młode krzaczki jagody kamczackiej, bo mam je pierwszy rok, i mimo, że wiem iż są mrozoodporne to jednak kwiatki może niekoniecznie
a chciałabym spróbować owocków.
Wczoraj posiałam ogórki. Wykorzystałam wycięte z wytłoczek na jajka "kubełki" umieszczone w doniczkach. Robiłam tak przez ostatnie dwa lata z dobrym skutkiem. Jak rozsada nadaje się do wysadzenia na stałe miejsce podważam delikatnie łyżką sadzonkę wraz z tekturową wytłoczką. Korzonki są chronione, przesadzanie odbywa się bez stresu dla rośliny.
Wygląda to tak.

Po umieszczeniu nasion wszystko cienko przysypałam ziemią i podlałam.

Dziś było tak zimno w ciągu dnia, że wyszłyśmy z Antosią do ogrodu i w te pędy wróciłyśmy z powrotem, choć słońce świeciło.
Choć pobyt w ogrodzie był krótki to jednak udało mi się wypatrzyć pierwsze kwiatki pierwiosnka omszonego.

Buziaki Lucynko, dobrej nocki



Moje sasanki jeszcze nie wszystkie przekwitają, najciemniejsza bordowa dopiero otwiera pierwsze kwiatki. Dziś w nocy u mnie przewidują -2⁰. Okryłam hortensję ogrodową, doniczkowe wniosłam do garażu. Okryłam też, choć pewnie niepotrzebnie, kwitnące młode krzaczki jagody kamczackiej, bo mam je pierwszy rok, i mimo, że wiem iż są mrozoodporne to jednak kwiatki może niekoniecznie

Wczoraj posiałam ogórki. Wykorzystałam wycięte z wytłoczek na jajka "kubełki" umieszczone w doniczkach. Robiłam tak przez ostatnie dwa lata z dobrym skutkiem. Jak rozsada nadaje się do wysadzenia na stałe miejsce podważam delikatnie łyżką sadzonkę wraz z tekturową wytłoczką. Korzonki są chronione, przesadzanie odbywa się bez stresu dla rośliny.
Wygląda to tak.

Po umieszczeniu nasion wszystko cienko przysypałam ziemią i podlałam.

Dziś było tak zimno w ciągu dnia, że wyszłyśmy z Antosią do ogrodu i w te pędy wróciłyśmy z powrotem, choć słońce świeciło.
Choć pobyt w ogrodzie był krótki to jednak udało mi się wypatrzyć pierwsze kwiatki pierwiosnka omszonego.

Buziaki Lucynko, dobrej nocki


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Halszko prymulki i tulipany Tarda śliczne.
Też dziś wysiałam ogórki i dynie,
w domu mają ciepło. Przykryłam tylko kwitnące truskawki i poziomki, reszta musi sobie radzić. Może dużego przymrozku nie będzie. Dziękuję,
że chcesz się podzielić miodunką. Nie będę sadzić, bo szkoda mi męczyć rośliny, u mnie stale sucho. W dodatku mam doła, bo gryzonie już strawiły czosnki i zjadły mi kilkanaście lilii. Nie chce mi się nic robić w ogrodzie.
Spokojnego ogrodowania.

Też dziś wysiałam ogórki i dynie,



Spokojnego ogrodowania.
