Wando, tak świetnie opiekujesz się swoimi roślinkami, iż z pewnością zaaklimatyzują się i będę cieszić swoim rozwojem
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia Twoich kwitnących falków
Uprzejmie donoszę, że jedna z sadzonek tacca wypuszcza listek. Znakiem powyższego będzie żyć. Drugiej, listek, z którym przyjechała, rośnie w długość, ale się nie rozwija jeszcze. Jestem dobrej myśli. A tu fotka z wychodzącym listeczkiem tacca i pączki falka, które lada dzień się otworzą.
Tajfun przez portfel mi przeleciał, ale tak niechcący zerknęłam na wystawę kwiaciarni i zobaczyłam 2 bidule stojące w pełnym słońcu. Mało mi serce nie pękło i powiedziałam facetowi, że powinien kartoflami handlować, a nie prowadzić kwaciarnię. Dał mi te dwie bidule za 30 zł, chyba po to, aby mnie się pozbyć i nie słuchać zrzędzenia. Ten z pączkami totalnie zalany już został poddany reanimacji i wymianie podłoża. Będzie biały na pewno, tylko ciekawe z jaką warżką? Cytrynek ma w sumie 3 pędy kwiatowe, z czego 2 pośrodku przypalone słońcem, ale rosną dalej. Też mu na wszelki wypadek zmieniłam podłoże. Korzenia ma w porządku.
Wanda odważna jesteś, bo ja jakoś nie potrafię za takie pieniądze zdecydować się na zakup storczyków w stanie przedagonalnym Trzymam za nie kciuki i oczywiście za Twoje roślinki tacca
Soniu, bo ja tak mam. Taka jestem. Mam jakiś instynkt, jakieś przeczucie, które mnie zmusza stawiać się po stronie, którą uważam za skrzywdzoną.I nie dotyczy to tylko roślin, storczyków, zwierząt, ale głównie ludzi. To jest wynikiem moich osobistych doświadczeń. Postanowiłam nigdy nikogo i niczego nie skazywać i nie krzywdzić. W brew temu, co pokazują media. Prawda jest jak d..... Sorki. Miałam dziś ciężki bardzo dzień. Kwiaty, to moja odskocznia.
Wanda oby w Twoim życiu było jak najwięcej pogodnych dni
niestety życie jest okropne i ja juź potrafię przejść obojętnie wobec niektórych spraw, nauczyło mnie tego i życie i rozmowa z pewną kobietą, bo czasami mimo wielkich chęci nie jesteśmy w stanie zmienić świata
Wandziu doskonale Cię rozumiem, sama w tej chwili stoję na rozdrożu zawodowym (przepraszam za ten neologizm). Również wyznaję zasadę, że nie można krzywdzić drugiego człowieka ani wyrządzać zła. Zło wróci w zdwojonej siły do osoby je wysyłającej. Może stąd bierze się mój życiowy optymizm i siła. A świat kwiatów to odskocznia od zła świata, który nas otacza.
Tak się przyglądam tym dwóm pędom wczorajszego nabytku. Najwyraźniej zostały poparzone słońcem, ale końce pędów są zielone. Zastanawiam się, czy zakwitną. To ten środkowy na zdjęciu.
Wando , żaden z Ciebie antytalent , mi się bardzo podoba ten
tęczowy storczyk ze zdjęcia.
Zdradzę Ci,że wczoraj widziałam na żywo Tacce , taką jaką masz w awatarze.
Wielka i czarna, pokazałam M i stwierdził,że trochę go przeraża.
Kojarzy mu się z "czarną wdową".
Tak przy okazji kosztowała 85zł.
Jagoda :P