Tam, gdzie natura jest u siebie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Seba krokusy i irysy urocze. ;:oj Bądź cierpliwy, u mnie irysy ładnie po dwu latach przyrosły, nawóz z potasem i fosforem im zaaplikowałam.
Mnie przerażają Twoje plany ogrodowe. :wink: Masz niespożytą energię, zazdroszczę. ;:oj Mała winnica to wspaniały pomysł. Wysiewy jak co roku podziwiam wyjątkowo. ;:138 Siewki popikowane jak żołnierze stoją. :)
Pilnuj się i dbaj o zdrowie, ;:168 po grypie, jak odporność osłabiona, kolejna infekcja bywa niemiła.
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Seba widzę, że i u Ciebie wiosna powoli wystawia nosa :) Nie ma co narzekać na przód działki, nawet w zimowej odsłonie wygląda bardzo ładnie! Nasadzeń sporo zrobiłeś będzie co oglądać wiosną ;:173 a i plany są więc nudzić się nie będziesz :)
No przylaszczki w lesie sobie rosną niby nic, a moje chyba znów wyginęły.. chyba nie pasuje im u mnie w ogrodzie hehe :) albo klimat albo moje towarzystwo ;:306
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Witaj.
Ja bym w miejscu, gdzie chcesz odgrodzić ogród frontowy od reszty, posadziła bym cisy. Mają przepiękny odcień zieleni i super znoszą wszelkie formowanie.
Ostatnio też bardzo podobają mi się sosny np, Fastigiata czy Green Tower. Przepiękne są. Sama planuję ich zakup na miejce wyciętych dużych sosen.
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Zgadzam się z Wiolą- cisy są piękne i w tym miejscu dobrze spełnia swoją rolę, tylko trzeba uważać na dzieci. Moja siostrzenica zaliczyła przez nie płukanie żołądka. Wszystkie ich części (I liście i owoce) są toksyczne. Jalowcow nie polecam- podsychaja i sypią się bardzo.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Zgadzam się z Wiolą- cisy są piękne i w tym miejscu dobrze spełnia swoją rolę, tylko trzeba uważać na dzieci. Moja siostrzenica zaliczyła przez nie płukanie żołądka. Wszystkie ich części (I liście i owoce) są toksyczne. Jalowcow nie polecam- podsychaja i sypią się bardzo.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Też chciałem zasugerować oddzielenie frontowego ogrodu cisami - ale widzę, że już zostało to napisane :wink: Jeśli ktoś obawia się owoców cisu to wystarczy wybrać odmiany męskie, które nie owocują. Polecam odmiany o żółtych młodych igłach :wink:
Oczary piękne więc się nie dziwię, że je pokazujesz.
Wawrzynka wilczełyko w stanie dzikim widziałem chyba raz, i to kilkanaście lat temu :wink:
Zimokwiat w ogrodzie botanicznym w Poznaniu bardzo ładnie kwitł w tym roku, nie jest chroniony na zimę. Nie wiem jak się ma mój zimokwiat, kupiony w zeszłym roku jako roczna siewka. Jutro sprawdzę czy przezimował.
U rodziców w ogrodzie irysy żyłkowane nigdy się nie rozrastały, wręcz przeciwnie - ginęły w ciągu maksymalnie kilku lat. Teraz mam jedną odmianę, która bardzo przyrosła od zeszłego roku - ale ja je uprawiam w donicy aby nie wygniły latem i zimą od wilgoci.
Super te kępy przzebiśniegów i krokusów :) czekam na zdjęcia kwitnących narcyzów :)
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Nadrobiłam zaległości i aż się zmęczyłam czytając o Twoich planach :wink: wielki ;:180 Z niecierpliwością będę śledzić wszelkie nowości.

Prześliczne zdjęcia, a wspominki zeszłej wiosny aż człowieka podkręcają w oczekiwaniu na nowy sezon. Te tulipany pomyłkowe, które miały być całę czerwone a są trochę pomarańczowe są przepiękne.

Zakupy przednie, o niektórych roślinkach to nawet nie słyszałam, tym bardziej jestem ich ciekawa u Ciebie.

Nie chcę wyjść na starą zrzędę, ale z grypą nie ma żartów i z niejakim niepokojem przeczytałam, że w zeszłym tygodniu miałeś grypę, a już w następnym śmigałeś na rowerze. Mimo, że objawy infekcji przechodzą, to organizm (nawet taki młody i odporny) potrzebuje jeszcze przynajmniej około tygodnia na odbudowanie swojej odporności, a powikłania po grypie mogą być naprawdę poważne.

Zdrówka, dobrej pogody życzę i przesyłam serdeczności ;:168

P.S. jałowców nie polecam - sypią się, kłują, jak dla mnie specyficznie pachną i bywają siedliskiem niekorzystnych dla innych roślin grzybów. Cis jest fajny, ale trujacy, za to bardzo dobrze się formuje i ma miękkie igiełki. A może cyprysik np groszkowy, taki o kolorze gold, a może coś liściastego - niski do metra np. tawuła japońska, która dodatkowo kwitnie, a może drzewka owocowe jak np. dereń, świdośliwa (chociaż ta nie wiem, czy się nadaje na takie wietrzne miejsce). NIe polecam też bukszpanu bo po pierwsze teraz atakowany jest przez ćmę a po drugie wydzielają specyficzny zapach (jak dla mnie kocich sików) więc wolę bukszpany w dalszej odległości. Pytanie jak wysoki ma być żywopłot, jak szeroki i należy zwrócić uwagę na system korzeniowy żeby nie uszkadzał sąsiadującego chodnika. No to żem chyba nie pomogła :lol:

Pozdrawiam :wit
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Witajcie :wit

Ostatnio nie miałem czasu napisać, sporo się działo i zabrakło go na forum. Ale w nadchodzących co najmniej dwóch tygodniach nadrobię z nawiązką :wink:
Wczoraj po powrocie z Krakowa powitał mnie łan kwitnących krokusów na trawniku, niczym na Chochołowskiej :D Zakwitły też krokusy w kolorach kremowym, żółtym, białym, ranniki cylicyjskie . Do kwitnienia szykują się narcyzy w zawrotnej ilości :wink: Niestety smuci mnie stan tulipanów . Nasadzenia z jesieni 2018 bardzo źle wyglądają . Niektóre kępy jakby na coś chorowały, mają poskręcane lub pojedyncze liście .Chyba jedyną odmianą, która mnie nie zawiodła to Van Eijk . W czerwcu koniecznie muszę wszystko wykopać i przechować w odpowiednich warunkach bo za rok nic nie zostanie . Za to krokusy ładnie zagęściły kępy, hiacynty również ( te też muszę wykopać, są za gęsto posadzone) . Z tulipanów raczej nie będę dokupywał nowych cebul jesienią, bo to one najczęściej wypadają . Jeśli już to botaniczne odmiany .
Jeśli chodzi o rośliny chroniące ogród frontowy przed wiatrem, to zależ mi na gatunkach szybko rosnących i jeśli się da kolumnowych . W grę nie wchodzi cis bo wolno rośnie, ma trujące nasiona ( owoc - osnówka jest jadalna :) ) i nawet gdybym się na niego zdecydował musiałbym kupić męskie okazy .

Na początek zdjęcia sprzed tygodnia .

W zeszłym tygodniu był dzień sadzenia roślin :wink: Do kolekcji dołączył Endymion ( lub hiacyntowiec zwyczajny - Hyacinthoides non-scripta[/i]) . Jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych roślin w kulturze angielskiej, często dominująca roślina wczesnowiosenna tworząca wielkie łany w lasach Wysp. Zakwita tam pod koniec kwietnia i w I połowie maja. Wiele parków i lasów prywatnych organizuje wtedy bluebell walks, gdzie ludzie odwiedzają te miejsca, podziwiają hiacyntowce i robią sobie pikniki.
Niech się rozsiewa u mnie do woli .
Obrazek

Irysy żyłkowane (Iris reticulata) kwitną w najlepsze, ale z czasem jaśnieją. Niestety powoli dobiega ich koniec . Jego pochodzenie to góry Kaukaz .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A nad brzegiem oczka zakwitły przylaszczki (Hepatica nobilis)posadzone rok temu .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Łebki wystawiły ranniki cylicyjskie (Eranthis cilicica)

Obrazek

Przesadziłem poncyrię trójlistkową(Poncirus trifoliata). Rosła obok winorośli i ta ją zdominowała. Teraz będzie miała słońce przez cały dzień i widoczną ekspozycję .
Niestety zeszłoroczne pędy przemarzły, nie zdrewniały na czas i musiałem je przyciąć. Liczę na to, że zakwitnie w przeciągu 2-3 lat , jest już dość duża .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wystawiłem na taras kordyliny australijskie (Cordyline Australis)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I obciąłem róże w przedniej części ogrodu .

Obrazek

Nadszedł czas na uruchomienie strumienia i fontanny ! Jeśli plany się powiodą, to w tym roku będzie drugi strumień .

Obrazek

Oczar pośredni 'Arnold Promise' (Hamamelis x intermedia) w duecie z irysy żyłkowanymi :wink:

Obrazek

Przepikowałem ostre i słodkie papryki . Wyszło ponad 100 sztuk a wiele z rozsady wyrzuciłem ... A przecież będą jeszcze pomidory , bakłażany. Nie mam już miejsca . Koniecznie muszę zbudować z tatą tunel, albo kupić z poliwęglanu. Czas goni !

Obrazek

Fotki z wczoraj i dzisiaj .

Irysy żyłkowane ( Iris reticulata)widocznie zjaśniały , zaczyna kwitnąć miodunka plamista (Pulmonaria officinalis).

Obrazek

Moja mała Chochołowska :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Narcyzy trąbkowe (Narcissus pseudonarcissus) na rabacie lawendowej .

Obrazek

Widok z kuchni na ogród. Już niedługo będzie nie tylko kolorowo, ale także zielono ;:173

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cebulica dwulistna ( Scilla bifolia) . Takich drobnocebulowych chcę więcej w swoim ogrodzie z racji tego, że same się rozsiewają i są bezproblemowe .
Obszar występowania obejmuje rejon Kaukazu, Azji Mniejszej sięgając do Syrii na południu, Europy południowej i środkowej. Północna granica zasięgu przebiega przez Polskę, Niemcy, Belgię, Francję. W Polsce występuje w Karpatach, rzadziej w południowej części niżu. Ciekaw jestem jak wygląda w środowisku naturalnym :wink:

Obrazek

Ściółkowałem dziś rabatę z turzycami zrębkami . Wystarczyło mi na mniej więcej połowę, jutro będę miał dostawę kolejnej partii i mam nadzieję, że wystarczy na całość.

Obrazek

A to moje nowe zdobycze . Siewki ciemierników wschodnich ( Helleborus orientalis ), bambus japonica pseudosasa i sztorby winorośli w kilku odmianach posadzone w warzywniku w celu ukorzenienia się. Jesienią wykopię i posadzę na miejsce docelowe .

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Zdjęcia z krokusami przecudowne. ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Natalio jestem już w pełni zdrów. A pogoda nadal zdradliwa :roll: W ogrodzie wiosna na całego !

Witaj Basiu :wit W tym jodłowo -liściastym lesie jest dość specyficzny mikroklimat . Lekkie pochylenie z ekspozycją południową, prześwity w koronach drzew pozwalają na szybsze nagrzewanie się ziemi. A po drugie, u mnie jest zdecydowanie cieplej niż u Ciebie - na Podlasiu :D

Witaj Lidziu :wit i tym mnie uspokoiłaś bo moje ranniki cylicyjskie kwitną już pięknie :D Choć może i tak są opóźnione z racji późnego sadzenia .
Dziękuje !

Witaj Damian :wit Żeby zrobić dobre zdjęcie czasem i 30 razy cykam fotkę z tej samej perspektywy :lol: Kiedyś byłem od tego uzależniony, robiłem praktycznie codziennie zdjęcia roślin. Dziś już mnie to tak nie kręci jak dawniej ;:306
Róża, o którą pytasz to 'Eisvogel' , przepiękna odmiana o ciekawej kolorystyce kwiatów . Dziękuje za miłe słowa :D

Lena latem będzie dziać się jeszcze więcej niż wiosną :D Ooo bardzo chętnie z Twojej strony. Jestem zainteresowany :) Odezwę się na PW.

Lucynko u mnie znowu kolejne pokolenie siewek w żłobku i ile jeszcze ma się począć ;:306 Dziękuje !

Soniu czyli zaaplikuję im nawóz tak jak radzisz . Kiedyś miałem jeszcze jedną odmianę odmianę irysa żyłkowanego, ale wypadła.
Te na szczęście przetrwały, a bardzo je lubię .
Oj tak :wink: Ja lubię robić coś nowego, dlatego u mnie ciągle coś się dzieje. Ogród ozdobny nie zaspokaja moich potrzeb ;:306

Mariusz przylaszczki niestety, ale są kapryśne. Muszą mieć przede wszystkim wilgotno . Miałem je w tylnej części ogrodu w ilości kilkunastu kępek, a zostały chyba dwie :roll:

Wiolu z cisa raczej zrezygnuję, ale te sosny wyglądają zachęcająco . Tylko czy rosną dość szybko ?

Kasiu u cisów jadalny jest owoc - osnówka bez nasiona. Nasiono jest silnie trujące.

Karol tylko te cisy rosną za wolno :? A docelowa wysokość roślin w tym miejscu to 4-5 m . Planuję kupić od jednego hodowcy kilka siewek oczaru pośredniego, może wyrosną jakieś fajne krzyżówki :wink: A czy swój zimokwiat zimowałeś w gruncie ?
U mnie właśnie można spotkać dużo wawrzynków w lasach. Tak samo np. śnieżyczek przebiśnieg . Ich będę szukał w niedzielę, może coś znajdę i zrobię fotki .
Beato ja nie za bardzo przepadam za żółtymi i czerwonymi tulipanami, a tu jak na złość połączenie tych dwóch kolorów ;:306 Dzięki Bogu zdrowie dopisuje i czuję się już dobrze .
Jeśli chodzi o rośliny to ma być to rząd jednego gatunku, wysokiego, najlepiej kolumnowego o szybkim wzroście ( zależy mi na szybkim zablokowaniu przepływu wiatru ) . I najlepiej, aby był to gatunek iglasty bądź zimozielony .
Wysokość docelowa 4-5 m .
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Ależ z Ciebie pracuś! Podziwiam ogrom prac i "zazdraszczam" Chochołowskiej. U mnie krokusy znikają jak sen złoty...
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Dziękuje Basiu, mam coś jeszcze :wink: Niestety pogoda niedopisywała i płatki były złożone :roll:

Obrazek

Kasiu a u mnie o dziwo ładnie rosną. Sadziłem w każdej kępce po 30 sztuk, ale nie wszystkie tak obficie kwitną i się rozrastają. W niektórych kwitnie tylko po kilka sztuk, ale i tak się cieszę :D
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Jak już będę miała jako tako ogarnięte podwórko i trawniki, też sobie krokusy posadzę, prześliczne są... Cebulki się wykopuje, czy zostają na zawsze? :wink:
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Też sadziłam kępkami, w dodatku w różnych miejscach. W tym roku same "szczypiorki", ale tylko w jednym miejscu. Pozostałe wyparowały...
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

W zeszłym roku dostały nawóz, w tej glebie raczej by nic z nich nie było .
Oczywiście Basiu, że na zawsze. Wyobrażasz sobie wykopywać ponad 1000 dłubiąc w trawniku ? ;:oj ;:306
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”