ANIU Flora Danica to jej drugi kwiat w tym roku .Wiosną cięta do ziemi nie umie sie pozbierać .Zastanawiam sie czy w ogóle przeżyje tegoroczną zimę.Kiedyś miałam też zarówiastego Aleksandra ten to dopiero dawał po oczach i drażnił swoimi masywnymi kolcami. Jeśli padnie to zamiast niej będzie hortensja. Róże już nie są zdrowe oczywiście prócz serbek ,bo one są zdrowiutkie jak jedna. Róże potrzebują cięcia jedzenia i podlewania tylko tyle, albo aż tyle
BEATKO ogórki to nic trudnego dasz im sporo jedzenia na dobry start, a potem tylko woda czasem tylko podlałam je nawozem ale sporadycznie raczej jak mają dobry start to dobrze owocują .Poprawa juz powinna być bo inaczej wszystko pognije i będzie wiosną klęska.Pytałaś sie dlaczego podlałam chelatem różę to nie nawóz to tylko dokarmienie ,żeby lepiej przezimowały .Dostały tez hortensje ,które miały blade liście
ELUTKU to ogórki z drugiego siewu nim jechałam do mamy, jednak i do nich dobrały mi się ślimaki, ale owoców nie ruszyły tylko liście .Może jeszcze coś z nich będzie jeśli zrobi się ciepło
BASIU teraz nie pada może jutro będzie ładnie ,chociaż to nigdy nic nie wiadomo
GRAŻYNKO moje ogórki są nadal na dworze tylko ktoś dobrał się do ich liści .Rosną w donicy która jest w misce, wiec wody mają pod dostatkiem i muszę wylewać nadmiar Chyba raczej nie będę ich przenosić, bo już wąsy oplotły bluszcz sąsiada ,który przechodzi do mojego ogródka .Dlatego specjalnie go nie ścinam ,żeby miały się gdzie piąć
BOŻENKO jestem Jadzia

dlaczego podlałam chelatem ,bo miały jasne liście, a to chyba braki żelaza.Plamistość i mączniak rzekomy szaleją w tym roku bo pogoda zwariowana a niczym nie pryskałam swoich róż
Dzisiaj nasza Amelka ma 2 latka
Trochę staroci, bo niestety nic nowego nie mam
