Gieniu, dobry pomysł!  
 
 
Mam jeszcze stary zapas oleju z miodli indyjskiej z emulgatorem, zakupiony na Amazonie. Może jeszcze zadziała.  
 
 
 Lubię ten preparat, bo można go wymieszać z wodą, bez dodatkowych kombinacji i dobrze działał na szkodniki. 
Jak tylko się ociepli, polecę spryskać jeżyny i pewnie przy okazji prysnę też inne rośliny. Dzięki za przypomnienie.  
 
 
U nas jest dostępny, gotowy preparat na bazie oleju neem- Neemazal, ale jeszcze go nie używałam, bo ciągle mam spory zapas tego oleju z emulgatorem. Kupiłam mały kanisterek i jeszcze sporo mi tego zostało. Pewnie już stracił ważność, ale i tak wypróbuję.