Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Na działce akurat nie mam jeżyny ale ma sąsiad. Ta jego jeżyna leży na naszym płocie, nigdy mu owoce nie dojrzały, takie jakieś brązowo czerwone, drobne były. Doczytałam gdzieś, że to szpeciele. Od dwóch sezonów, od momentu gdy zaczynają pęcznieć paki leje tę jeżynę olejem neem. Często, jak tylko pryskam mszyce to i jeżynę poczęstuje. Praktycznie przez wiosnę i lato, dopóki ganiam za mszycami. Sąsiad nawet o tym nie wie a my skubiemy jeżyny, te po naszej stronie ogrodzenia.

Pozdrawiam! Gienia.
- Baltazar
- 500p

- Posty: 913
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
To już wyższy poziom ogrodnictwa. Rośnie u sąsiada, Ty dbasz, sąsiad nie zjada owoców a Ty tak. 
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Jak używasz ten olejek i jaki? Kilka kropli na litr?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Taki właśnie:
https://i.postimg.cc/SK5cFtYm/image.jpg
Łyżkę stołową łączę z kilkoma kroplami ludwika do mycia naczyń, dobrze wymieszam w jakimś pojemniku aż powstanie fajna emulsja i rozcieńczam ciepłą wodą - łyżka oleju na 1 litr. To jest jednak duże stężenie.
Praktycznie bez karencji, chociaż zalecają czekać jeden dzień do zbioru , troszkę dziwnie przez chwilę pachnie. Pryskam na mszyce ( bez drzewek ) koperek, fasolę, jeżyny , maliny przez cały okres na muszkę i tego śmierdzącego pluskwiaka, świetnie sobie radzi z przedziorkiem.
W Polsce jest dostępny, widziałam w Brico.
https://i.postimg.cc/SK5cFtYm/image.jpg
Łyżkę stołową łączę z kilkoma kroplami ludwika do mycia naczyń, dobrze wymieszam w jakimś pojemniku aż powstanie fajna emulsja i rozcieńczam ciepłą wodą - łyżka oleju na 1 litr. To jest jednak duże stężenie.
Praktycznie bez karencji, chociaż zalecają czekać jeden dzień do zbioru , troszkę dziwnie przez chwilę pachnie. Pryskam na mszyce ( bez drzewek ) koperek, fasolę, jeżyny , maliny przez cały okres na muszkę i tego śmierdzącego pluskwiaka, świetnie sobie radzi z przedziorkiem.
W Polsce jest dostępny, widziałam w Brico.
Pozdrawiam! Gienia.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Gieniu, dobry pomysł!
Mam jeszcze stary zapas oleju z miodli indyjskiej z emulgatorem, zakupiony na Amazonie. Może jeszcze zadziała.
Lubię ten preparat, bo można go wymieszać z wodą, bez dodatkowych kombinacji i dobrze działał na szkodniki.
Jak tylko się ociepli, polecę spryskać jeżyny i pewnie przy okazji prysnę też inne rośliny. Dzięki za przypomnienie.
U nas jest dostępny, gotowy preparat na bazie oleju neem- Neemazal, ale jeszcze go nie używałam, bo ciągle mam spory zapas tego oleju z emulgatorem. Kupiłam mały kanisterek i jeszcze sporo mi tego zostało. Pewnie już stracił ważność, ale i tak wypróbuję.
Mam jeszcze stary zapas oleju z miodli indyjskiej z emulgatorem, zakupiony na Amazonie. Może jeszcze zadziała.
Lubię ten preparat, bo można go wymieszać z wodą, bez dodatkowych kombinacji i dobrze działał na szkodniki.
Jak tylko się ociepli, polecę spryskać jeżyny i pewnie przy okazji prysnę też inne rośliny. Dzięki za przypomnienie.
U nas jest dostępny, gotowy preparat na bazie oleju neem- Neemazal, ale jeszcze go nie używałam, bo ciągle mam spory zapas tego oleju z emulgatorem. Kupiłam mały kanisterek i jeszcze sporo mi tego zostało. Pewnie już stracił ważność, ale i tak wypróbuję.
Pozdrawiam,Vivien333
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Też to mam - za słaba zima się nazywa. Tych liści w ogóle być nie powinno! Powinny opaść jesienią albo w zimie. A one sobie zostały i teraz straszą. Nie wiem co będzie dalej. Dla mnie to pierwsza taka sytuacja.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Ale to są tegoroczne listki!!!
Na górze fotki jest pęd z małymi listkami i już się przebarwiają..
Na górze fotki jest pęd z małymi listkami i już się przebarwiają..
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
A, nie napisałeś. Jakiś problem z "zasilaniem". Korzeń młody, świeżo sadzony + może trochę kwestia podłoża i stąd słabość. Ale to na prawdę niewiele. Może nic nie podkopało, nie podgryzło?
Jeszcze jest opcja, że to jakiś wirus(słabo widać; najbardziej po prawej, nisko), ale tego nie wyleczymy i na ogół przechodzi. Poczekajmy.
Jeszcze jest opcja, że to jakiś wirus(słabo widać; najbardziej po prawej, nisko), ale tego nie wyleczymy i na ogół przechodzi. Poczekajmy.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2558
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Młode listki mógł dopaść przymrozek.
Poza tym przy niskich temperaturach rośliny mogą mieć problemy z pobieraniem fosforu. To te fioletowe krawędzie liści.
Poza tym przy niskich temperaturach rośliny mogą mieć problemy z pobieraniem fosforu. To te fioletowe krawędzie liści.
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Ma ktoś pomysł dlaczego mi jeżyna zgłupiała i rośnie w ten sposób?

Przez pierwsze lata rosła modelowo, grube pędy, pyszne owoce itp. W zeszłym roku jednak nie wypuściła ani jednego głównego pędu tylko niskie i drobne, tłumaczyłem to sobie przymrożeniem na wiosnę, tyle że w tym roku inne jeżyny puściły normalne pędy, a ta znowu nie, las drobnych pędów po 20cm wysokości i ani jednego wysokiego pędu owoconośnego. Co to może być?

Przez pierwsze lata rosła modelowo, grube pędy, pyszne owoce itp. W zeszłym roku jednak nie wypuściła ani jednego głównego pędu tylko niskie i drobne, tłumaczyłem to sobie przymrożeniem na wiosnę, tyle że w tym roku inne jeżyny puściły normalne pędy, a ta znowu nie, las drobnych pędów po 20cm wysokości i ani jednego wysokiego pędu owoconośnego. Co to może być?
-
adam_k27
- 200p

- Posty: 280
- Od: 21 kwie 2020, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Może jeżyna zamarła a to co rośnie jest coś co się wysiało ze spadniętych owoców?
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3351
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Ja myślę że to krzaczasta karłowatość, choroba wirusowa i najlepiej pozbyć się krzewu żeby się nie rozprzestrzeniła.
Miałam kiedyś na malinojeżynie, rozeszła się na wszystkie krzewy i usunęłam. Całe szczęście że nie przeszło na jeżyny.
Miałam kiedyś na malinojeżynie, rozeszła się na wszystkie krzewy i usunęłam. Całe szczęście że nie przeszło na jeżyny.
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Uuu, niedobrze bo zauważyłem że i kilka malin od strony tej jeżyny przestało puszczać pędy. Czyli łopata pójdzie w ruch.




