Mufka - ogrodowe marzenia...

[Sosenki4]

Marysiu, wybacz, ze dopiero dziś... ogromne za roślinki. Już siedzą w doniczkach, bo go gruntu nie miałam czasu ich sadzić. Poza tym o lawendę muszę specjalnie zadbać. Jesteś niesamowita z ilością paczek. Mnie jednego dnia nie udało się nigdy mieć więcej niż 3-4 paczki.

[Annes 77]

Raj na ziemi

[Mufka]

Cztery paczki jeszcze nie dotarły do adresatów i leżą pewnie w jakichś ciemnych zakamarkach pocztowych magazynów

Bardzo mi z tego powodu przykro, bo w poniedziałek to roślinki w najlepszym wypadku będą się tylko na kompost nadawały, a to marny i niezasłużony koniec


Justynko duże
No i niestety również do Ciebie jeszcze nie dotarła paczka ! Kochana jeżeli dziś nie przyjdzie, albo w złym stanie /upały !/ to wyślę w poniedziałek kolejną, bo jutro jedziemy na działkę, to Ci coś wykopię

Pacynko my z zięciem stanowimy silną, zaprawioną w bojach działkową drużynę Nie straszne nam deszcz, słońce i korki na drodze, byle się tylko dorwać do tej zielonej roboty

Kosodrzewinki są odmiany wiadomej tylko hodowcy, bo miały być sosną czarną, wysoką i strzelistą aż po samo niebo Jaki stąd wniosek ? Nigdy nie kupować od niesprawdzonego sprzedawcy z all.!


Marzka oj dobrze, kamień z serca ! Jeszcze tylko cztery !

Aniu Annes 77 witam Cię kochana i serdecznie zapraszam na zieloną trawkę, a może wolisz nad rzeczkę ? Tam teraz tak przyjemnie, wierzby już zielenieją i szczaw świeżutki, majowy na zupę. Ooo, muszę jutro koniecznie pozrywać...

Aniu, właśnie zajrzałam na Twój różany wspomnieniowy wątek Czapki z głów ! Przepiękne...

[leszczyna]

MARYSIU kochana.....dopiero dziś informuję, że paczka do mnie dotarła wczoraj......piszę dziś bo nie miałam dostępu do internetu.......roślinki w dobrej kondycji, dotarły do mnie mimo że mój adres uległ zmianie......
Marysiu......takiej ilości roślinek nie spodziewałam się, mogę tylko na tą chwilę posłać
dzisiejszy dzień roślinki spędziły w pojemniku zabezpieczone, jutro znajdą swoje miejsce......dzięki za Twoje ogromne

pozdrawiam

[ewamaj66]

Wczoraj przyszła burza i padało, więc niewiele zrobiłam-tym samym zdążyłam odpocząć i dziś jestem gotowa do nierównej walki z chwastami. Tylko znów pada Cieszę się, że rośliny od Ciebie od razu posadziłam. Po deszczach powinny być dobrze podlane

[daffodil]

Marysiu Kochana wiem, że to żadne pocieszenie, ale na południu (przynajmniej w promieniu 100km ode mnie) nie ma takich strasznych upałów jak u Was, czy na północy. Poza tym u nas prawie codziennie przelotnie pada, więc to też ochładza termperaturę. A Ty tak dokładnie zapakowałaś i zabezpieczyłaś roślinki, że myślę że powinny przetrwać.
Wspólnie z Tobą trzymam kciuki żeby jednak dotarły szczęśliwie
Pozdrawiam z pracy

[Mufka]

Kochane, jeszcze tylko dwie ostatnie !
Do Justynki i do Ewy A może doszły tylko nie możecie napisać ???

Krysiu Jak to dobrze, że doszła ! Czy ja coś pomyliłam z adresem ? Jeżeli tak, to bardzo Cię przepraszam

Ewo majowa, u mnie niestety skwar - na działce sucho jak pieprz. Roślinki proszą o wodę i smętnie zwieszają młode przyrosty...

Asiu, Ty dzisiaj w pracy ? Biedaku, bardzo Ci współczuję Sobota i niedziela powinny być dniami odpoczynku, względnie pracy, ale działkowej

[JagiS]

Mary, , już wiesz, że dotarło .
Kadabra zaakceptowała - mogę sadzić, niech rosną .

miłego dnia Marysiu - Jagoda

[Mufka]

Jagódko, wiem kochana i też bardzo się cieszę Sadzonki, które Ci wysłałam nie są może najwyższych lotów, ale tylko takie miałam Cieszę się, że Kadabra zaakceptowała, może nie będzie tak źle i ładnie, szybko urosną

Też Ci życzę miłego dnia

PS. Internet mi działa na działce Wszystko za sprawą zdolnego zięcia

[daffodil]

Marysiu, to super że net Ci działa. Będziesz miała z nami kontakt
Tak kochana, ja pracuję dwie soboty w miesiącu - cóż.....

Marysiu, a mam jeszcze do Ciebie pytanie. Jak nawozisz te róże, którym juz dałaś wióry rogowe? Bo zastanawiam się jak postąpić ze swoimi.
A....jeszcze jedno.....czy wióry sypiesz tylko pod róże, czy pod inne roślinki też?
Wiem, że Cię wykorzystuję, ale cały czas się uczę, a Ty jesteś wybitną nauczycielką

[Pacynka]

Zgadzam się, też lubię czytać wyważone mądre rady Naszej Mufki!
Ja swoje wióry rozsypałam po całym przedogródku i delikatnie wzruszyłam glebę.
Muszę przyznać, że brunera coraz bardziej mnie urzeka. Śliczny ten lazur...
Cieszę się, ze masz net na działce. Będziesz miała z nami stały kontakt! (albo my z Tobą)

[ewamaj66]

Jaki pożyteczny zięć sie trafił Internet umie znaleźć
Dzisiaj przelatują drobne deszcze i się ochłodziło. Mogę jednak robić porządki w ogrodzie, jest dosyć ciepło jak na taką deszczową pogodę Dla nowych roślin to bardzo dobrze. Posadzę za chwilę różanecznik, który od miesiąca czeka w donicy. Zaczął kwitnąć W zasadzie mam jeszcze jakieś nowości doniczkowe-idealna pogoda na przesadzanie.

[variegata]

Marysiu, Twój wątek czytam na bieżąco. Twoje mądre rady zapisuje w kajeciku ogrodowym a dobór roślin jaki zastosowałaś u siebie chętnie wykorzystam na moich piaskach Już kiedyś pisałam, ze uwielbiam te utworzone przez Ciebie plamy kolorystyczne oraz nasadzenia traw jakie pokazujesz Zainspirowana tamaryszkowym ogrodem rabata wśród brzóz będzie na pewno zjawiskowa, bo Izy ogród taki jest i naśladowanie takiej doskonałości musi przynieść piękny efekt . Mogłabyś się dla mnie poświęcić i rozpisać plan nasadzeń na tej rabacie? Na zdjęciach niestety nie potrafię rozpoznać co gdzie umiejscowiłaś a bardzo chętnie skorzystałabym z gotowego projektu, modyfikując go pod swoje potrzeby

[Wanda7]

Mufko, obejrzałam twojego JPII. Rzeczywiście kwitł ci pięknie zeszłego lata. A może dlatego, że był przytulony do kapliczki i jakieś nadnaturalne energie mu się udzieliły? Wspomniałaś, że wsadzilaś dwa powojniki? Czy do jednego dołka, czy obok? Może faktycznie dla lepszego efektu tę odmianę warto by zdublować?

[gajowa]

Marysiu! Doszła i do mnie w czwartek paczka...wybacz, że nie napisałam od razu, ale mąz przywióżł ją z miasta dopiero wczoraj, szybko posadziłam rośliny do doniczek, bo zaraz wyjeżdżaliśmy na weekend...i w tym całym zamieszaniu juz do Ciebie nie napisałam
Bardzo, bardzo Ci dziękuję za roślinki i jestem bardzo wzruszona tym, jak się nimi dzielisz