
Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42359
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko widzę lilie w awatarku - no piękne ale obiecałaś co innego 

- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Asiulka
Ja też się cieszę, że wreszcie Was widzę
Próbowałam Was podczytywać troszkę, jak tylko miałam szansę dobić się do kompa, ale normalnie ani chwili spokoju, by coś skrobnąć...
Maryś, dobiorę się niebawem do zdjęć i najpóźniej jutro obietnica będzie spełniona


Próbowałam Was podczytywać troszkę, jak tylko miałam szansę dobić się do kompa, ale normalnie ani chwili spokoju, by coś skrobnąć...
Maryś, dobiorę się niebawem do zdjęć i najpóźniej jutro obietnica będzie spełniona

Pozdrawiam, Dorota
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Witaj!
No troszkę raźniej jak innym urlopy się pokończył
, bo ja wcale nie miałam.
Jeszcze dobre i trzy dni przed, a potem to już pierwszy dzień i z górki! Nawet się nie obejrzysz i będzie pisał maturę



Jeszcze dobre i trzy dni przed, a potem to już pierwszy dzień i z górki! Nawet się nie obejrzysz i będzie pisał maturę

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Reniu
Kochana, nadrobisz urlopik
Do mnie miałaś przyjeżdżać!!!
Nie strasz maturą, bo serce mi wyskoczy, póki co pierwsza klasa się zaczyna...


Do mnie miałaś przyjeżdżać!!!
Nie strasz maturą, bo serce mi wyskoczy, póki co pierwsza klasa się zaczyna...

Pozdrawiam, Dorota
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko jeszcze raz dziękuję za pomidora wiesz jakiego
. Super on jest, będzie w przyszłym sezonie.
Ale ja do Ciebie przyszłam z pomidorami Kozuli K/25, potem je przedstwię w wątku Kozulowym. On jest generalnie zielony, prawie Green Zebra mi wyszła, pyszna z resztą, ale...
I w związku z tym robię zupę pomidorową zieloną
Znaczy ona jest w kolorze szczawiowej, ale bardziej zielona. No i chcę zrobić do niej cienki makaron kolorowy, najlepiej żółty, czerwony/pomarańczowy i ciemno zielony. Zupa będzie podana z zawijaskiem śmietanowym, masz wyobraźnie, to wiesz o co chodzi.
Poradź jakby ten makaron zrobić. Chodzą mi po głowie kwiaty nagietka, one mocno bariwą na żółto...no nie mam pomysła. Tego gotowego kolorowego makaronu nie chcę, raczej zrobię domowy...ale jak go podbarwić?? druga opcja kupię jakiś makaron nitki, ale też nie wiem jak je zabarwić?
Co dwie głowy to nie jedna, a Twoja to na dodatek wypoczęta

Ale ja do Ciebie przyszłam z pomidorami Kozuli K/25, potem je przedstwię w wątku Kozulowym. On jest generalnie zielony, prawie Green Zebra mi wyszła, pyszna z resztą, ale...
I w związku z tym robię zupę pomidorową zieloną

Poradź jakby ten makaron zrobić. Chodzą mi po głowie kwiaty nagietka, one mocno bariwą na żółto...no nie mam pomysła. Tego gotowego kolorowego makaronu nie chcę, raczej zrobię domowy...ale jak go podbarwić?? druga opcja kupię jakiś makaron nitki, ale też nie wiem jak je zabarwić?
Co dwie głowy to nie jedna, a Twoja to na dodatek wypoczęta

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Jejku od samego czytania o tej zielonej pomidorowej zaczęło mnie ssać. Zaraz zrobię sobie kanapkę, bo w pracy jestem.
Dorotko, extra, że jesteś już wśród nas, wypoczęta i zrelaksowana.
Dorotko, extra, że jesteś już wśród nas, wypoczęta i zrelaksowana.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7818
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
kurkuma-żółty
parę kropli koncentratu z buraczków -czerwony
Co mistrzyni .szefowa wątku na to?;))
parę kropli koncentratu z buraczków -czerwony
Co mistrzyni .szefowa wątku na to?;))

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Asiu kurkumy nie chcę, w dużej ilości jest gorzkawa, szafranu do kluchów nie dam..o nie
O burakach myślałam.. ale jak te kluchy udziergać?

O burakach myślałam.. ale jak te kluchy udziergać?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42359
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Makaron z wiejskich jaj jest wręcz pomarańczowy!
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7818
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
normalnie:)jak makaron
Zależy jaką chcesz ilość. Robiłaś już makaron?

Zależy jaką chcesz ilość. Robiłaś już makaron?
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo


- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7818
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Najlepsze są gotowe barwniki spożywcze-w sprzedaży
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Na allegr kupisz nawet niebieski - mam w domu całą tęcze barwników, ale ostatnio przestałam uzywać...dla zdrowia
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7818
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Aniu,ale barwniki spożywcze...są chemiczne czy z naturalnych skł.?
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
No na co Wy mnie dziewczyny namawiacie?
zresztą makaron już zjedzony i to kolorowy
Np
Koszenila oznaczana jest symbolem E120, a inne funkcjonujące nazwy to karmina i kwas karminowy. Uwaga nie mylić z barwnikiem czerwień koszenilowa oznaczanym jako E124.
Koszenila jest to naturalny barwnik pochodzenia zwierzęcego, więc wegetarianie i weganie nie powinni spożywać produktów barwionych koszenilą. Obecnie pozyskiwany jest z czerwców kaktusowych czyli czerwonych owadów pluskwiaków, zamieszkujących Amerykę Południową i Meksyk i jak sama nazwa wskazuje żyjących na kaktusach. Dawniej koszenila była również uzyskiwana z czerwców polskich, a w eksporcie barwnika, który wtedy stosowany był głównie w przemyśle tekstylnym, prym wiodła Rzeczpospolita Obojga Narodów. Po odkryciu w Ameryce czerwców kaktusowych, Polska produkcja zaczęła być wypierana przez tańszą nowość.
Sam barwnik powstaje z ekstrakcji kwasu karminowego z ciała owada i zmieszaniu go z solami glinu lub wapnia. Pozyskiwanie barwnika z czerwców ogranicza się do wystawienia ich na działanie wysokiej temperatury, czy to pod postacią wrzątku, światła słonecznego czy pary wodnej. Obecnie barwnik ten stosuje się w przemyśle spożywczym (napoje alkoholowe, sosy, nadzienia owocowe, mięsa, wypieki, jogurty i polewy) i kosmetycznym (cienie do powiek, szampony, tusze do rzęs) a jego wielką zaletą jest naturalne pochodzenie, dzięki czemu wyparł z użycia niektóre syntetyczne barwniki (np. alizarynę).
Sama koszenila nie jest szkodliwa, ale zanieczyszczony ekstrakt może w sporadycznych przypadkach powodować m.in. wstrząs anafilaktyczny bądź katar sienny czy pokrzywkę.

http://wieszcozjesz.blogspot.com/2013/0 ... enila.html
I o syntetycznych spożywczych http://technologe.wizytowka.pl/

Np

Koszenila oznaczana jest symbolem E120, a inne funkcjonujące nazwy to karmina i kwas karminowy. Uwaga nie mylić z barwnikiem czerwień koszenilowa oznaczanym jako E124.
Koszenila jest to naturalny barwnik pochodzenia zwierzęcego, więc wegetarianie i weganie nie powinni spożywać produktów barwionych koszenilą. Obecnie pozyskiwany jest z czerwców kaktusowych czyli czerwonych owadów pluskwiaków, zamieszkujących Amerykę Południową i Meksyk i jak sama nazwa wskazuje żyjących na kaktusach. Dawniej koszenila była również uzyskiwana z czerwców polskich, a w eksporcie barwnika, który wtedy stosowany był głównie w przemyśle tekstylnym, prym wiodła Rzeczpospolita Obojga Narodów. Po odkryciu w Ameryce czerwców kaktusowych, Polska produkcja zaczęła być wypierana przez tańszą nowość.
Sam barwnik powstaje z ekstrakcji kwasu karminowego z ciała owada i zmieszaniu go z solami glinu lub wapnia. Pozyskiwanie barwnika z czerwców ogranicza się do wystawienia ich na działanie wysokiej temperatury, czy to pod postacią wrzątku, światła słonecznego czy pary wodnej. Obecnie barwnik ten stosuje się w przemyśle spożywczym (napoje alkoholowe, sosy, nadzienia owocowe, mięsa, wypieki, jogurty i polewy) i kosmetycznym (cienie do powiek, szampony, tusze do rzęs) a jego wielką zaletą jest naturalne pochodzenie, dzięki czemu wyparł z użycia niektóre syntetyczne barwniki (np. alizarynę).
Sama koszenila nie jest szkodliwa, ale zanieczyszczony ekstrakt może w sporadycznych przypadkach powodować m.in. wstrząs anafilaktyczny bądź katar sienny czy pokrzywkę.

http://wieszcozjesz.blogspot.com/2013/0 ... enila.html
I o syntetycznych spożywczych http://technologe.wizytowka.pl/