Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Również gratuluje pani inspektor ...może przyczynisz się do poprawy życia zwierząt w swoim rejonie ,,
u mnie znowu się chmurzy chyba następuje powrót deszczowej pogody a tak już pięknie było . chociaż słonko kilka dni ładnie świeciło ...
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
Ania.1
500p
500p
Posty: 963
Od: 15 kwie 2009, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasieńko kochana-Serdeczne gratulacje ;:196 ;:196
Ptaszynki bardzo szkoda :cry: :cry:
Do toastu również się dołączam ;:136 ;:136
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu gratulacje.Takich ludzi o dobrym serduszku potrzeba.Pozdrawiam
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Droga Księgowa ;:167 , myślę że wszyscy mamy dobre serca, z reguły, ale często nie mamy czasu.... szkoda. ;:196

Aniu.1 ;:167 , bardzo dziękuję za gratulacje. Ptaszynki mi bardzo szkoda. Mam nauczkę. Dzikich ptaków nie wolno trzymać w niewoli, nawet jak się ma dobre intencje. Spróbować nakarmić przez rękawiczkę i wypuścić. Oto co trzeba zrobić. ;:196

Maniusika ;:167 , dziękuję. Wiem że praca dla zwierząt, to ciężka i mordercza harówa, do tego ma się wielu wrogów... Zobaczymy. U mnie też pada. Ciągle pada. Już mam deszczu po dziurki w nosie. Chcę słońca: ;:3 ;:3 ;:3 ;:196

Oto moje ostatnie fotki:
- mój nowy kwiatek, zwie się Tośka: Obrazek

- lawenda francuska, niestety u nas nie zimuje: Obrazek

cdn...
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Celinko Droga ;:167 , jesteś sentymentalna, masz złote serce i chwała Ci za to. Sam cyrk by mi nie przeszkadzał ale tresura zwierząt, ich życie w niewoli....Np. jak ja się czuję źle to zostaję w domu, a taki zwierzak.... musi, powtarzam MUSI pracować w nienaturalnych warunkach. Popisy akrobatów, klauni...za nimi jestem za tak. :wit

Igor ;:167 , piękną historię ptaka nam tu przedstawiłeś. Aby każdy tak robił, to byłoby wspaniale. Jesteś cudowny. I gratuluję TAKIEGO Taty. :wit

Droga Kinguś ;:167 , dziękuję bardzo za miłe słowa. Myślę, że Ty jesteś nasza przewodniczką w dobroci słowa. I za to Ci wielkie dzięki. :wit

Ewuś2204 ;:167 , takie jest nasze życie. Wesołe i smutne. Choć często nam się wydaje, że jest źle i gorzej już być nie może, to trzeba myśleć: inni mają jeszcze gorzej. Bo to prawda, nie maja domów, nie mają jedzenia czy wody do picia. Nie mają kogoś, kto by ich kochał. Jak można wówczas żyć? Przecież samotność i bezduszność zabija. Ja próbuję sobie tak wmawiać.... ale nie zawsze mi to wychodzi. Ale znam osoby, którym się żyje bardzo źle, i nie jestem w stanie im pomóc... :wit

- moja domowo-podwórkowo-ogrodowa wierna towarzyszka życia: Diuna Obrazek

- solarna żabka-pięknisia: Obrazek
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

jadziu123 ;:167 , święte słowa Twe. Kiedyś byłam świadkiem jak babcia będąca z wnuczkiem na spacerku zagadała się z inną panią. Wnusiu się nudził i z nudów łamał młodej jarzębinie gałązki. Zwróciłam babciu uwagę, na co oberwałam "słownie", że to nie moja sprawa, nie moje drzewko, że dziecko musi się czym bawić.... Musi... myślałam, że mnie trafi. Zaproponowałam aby z nudów wnusiu rwał babci z głowy włosy. Babcia zrobiła takie :shock: oczy, potem złapała się w okolice serca, bo na pewno tego serca nie miała. Ja się trochę wystraszyłam (myślałam że babcia mi zejdzie na oczach) a ona tylko nabrała większą ilość powietrza w wielkie płuca i ...na mnie. Ale tego dnia ja miałam szczęście. Szedł patrol Straży Miejskiej. Ja zaczęłam ich nawoływać, potem była wielka chryja ale babcia dostała mandat. Cieszyłam się jak dziecko. I nawet strażnikom podziękowałam. Boże, jaka ja durna! Aż się wierzyć nie chce. Jadziu, proszę pozdrowić Stacha od Stachy. Za tego kosa już Go kocham! ;:196

- wieeelki czosnek ozdobny. W tym roku ma wielką nogę, ok.1,3m a główkę średnicy ok. ....15cm :oops: Obrazek

- "dziki" koło garażu: Obrazek
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Goryczko Kochana ;:167 , bardzo Ci współczuję powodzi. W 1997r. mieszkałam w Opolu, dzięki Bogu na terenach niezalaniowych, ale wiem co to znaczy wielka woda. Widziałam ją na własne oczy i mieszkania po jej ustąpieniu. To SZOK!!!
U nas teraz są wysokie wody gruntowe. Ja mam ziemię piaszczystą, a w niej chlupocze woda pod stopami. Trzymam kciuki, aby druga fala już nie szła. Ten rok jest okropny. Czy to koniec świata się zbliża? Trzymaj się Moja Droga ;:196

Woda w jeziorach prawie ponad stan i jest spuszczana do Odry. Pola i łąki pozalewane. Strach....
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Oj, było niewesoło. Dom najbliżej wałów był zagrożony wodą, brakowało do progu ok. 10cm. Poprzedniej powodzi był zalany na wysokość 1,5 m. Nie daj Boże. Pragniemy tylko słoneczka ;:3 ;:3 ;:3
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
grazka2211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2820
Od: 14 paź 2008, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witaj Stasiu.
Wpadlam tylko na szybko obejrzeć Twoje zdjęcia ,trochę poczytać i przyslac promyczki słoneczka.Teraz lece pracować bo przerwa mi się kończy .Miłego wieczoru życzę .
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Moje Kochane: Zielona Ania, Alka 16, Jolcia ;:167 bardzo Wam dziękuję, aż mnie zawstydziłyście :oops:

Grażynko ;:167 , dziękuję za gratulacje (było trochę ciężko, bo miałam tylko 1...noc do nauki.
Co porabia, powinien robić, inspektor TOZ, napiszę w moich różnościach, bo to bardzo ważne ale nie ogrodnicze. :wit
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Zielona Aniu, Alka160, Joluś ;:167 , dziękuje bardzo serdecznie. Każde pocieszenie jest jak skarb: potrzebne i bezcenne. ;:196

Dawidku ;:167 , cieszę się bardzo że wreszcie do mnie wpadłeś. Ja teraz mam miej czasu niż kiedyś, ale staram się. Dziękuję za słowa otuchy. Bardzo się ciesze, ze dalia rośnie, ale szybko ja wsadziłeś do ziemi. Wstyd się przyznać, ale ja jeszcze nie wszystkie dalie mam w ziemi. :oops:

100ktorko ;:167 , jak tylko pomyśle o ptaku, to zaraz chce mi się płakać. Taka szkoda. O pracy inspektora TOZ napiszę w rozmaitościach. :wit

Miiriam ;:167 , ja jestem wielka ale w ...gabarytach. Mnie tylko bardzo żal, że nie potrafiłam ptakowi pomóc. Zawsze jest czegoś za mało. :cry:

Grażynko ;:167 , też tak myślałam. Teraz wiem, że powinnam zaraz go wypuścić, choćby na drzewa w polu. Może rodzice by go odnaleźli i pomogli. Teraz już trudno. Pięknie powiedziałaś: "szkoda każdego życia". Piękne słowa, cudowne! ;:196

cdn...

mój kochany (jeden z wielu) orlik: Obrazek

Obrazek Obrazek
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu ładne te "dziki" kolor mają uroczy :) zdjęcia zalanych pól tragedia :( u nas znowu pada i leje od 14 :( chcę lata i słonka...zostawiam moc słonka dla Ciebie na cały tydzień ;:3 ;:3 ;:3 ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Cholewa, coś mi drugi raz zamknął się sam komputer :evil:

ElzbietaaG ;:167 , dziękuję za pocieszenie, choć ból tkwi dalej.
Wiem, że ptaki (nie tylko bociany) same robią selekcję wśród swoich pociech. Gdy lato jest zbyt mokre, lub suche, gdy brakuje pożywienia, to rodzice sami wyrzucają najsłabsze pisklę z gniazda, a nawet potrafią je rozszarpać aby nakarmić silniejsze. Natura jest przepiękna ale bywa też okrutna.
Tak to bywa. Choć dla nas smutne i to bardzo. :wit

roslynn ;:167 , ja miałam podobne zdarzenie tylko z gołębiem. Był u nas ponad dwa miesiące. Już sam jadł. Latał po mieszkaniu więc postanowiłam go wypuścić. Poleciał na drzewo a za chwilę zleciał na trawnik. Nie wiem skąd, nagle wyskoczył kot, porwał gołębia na moich oczach a ja nie zdążyłam nawet drgnąć. Wściekła byłam na siebie, że ho, ho. Ale nic nie mogłam zrobić.
W życiu tak bywa, trudno... :wit

liska, Agapa, Gencjana ;:167 , serdecznie dziękuję za słowa współczucia. :wit

- mój ukochany trzmiel: Obrazek

- na razie, jeden - jedyny Obrazek

Obrazek Obrazek
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu, ale u Ciebie intensywne kolory! Czosnek i tulipanki to jakby z jednej palety namalowane :)
A jaki piękny ten jedyny irys :D
Dużo ;:3 ;:3 ;:3 życzę i niech wody szybko opadają z okolicy.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Droga agrazko ;:167 , bardzo żal mi Twego zajączka. Najbardziej szokowana jestem zachowaniem lekarza, który wziął od Ciebie pieniądze za leczenie dzikiego zwierzęcia. Wstyd dla niego! Moja Pani Doktor nigdy nie wzięła ode mnie ani grosza, jak byłam ze zwierzęciem dziko żyjącym.
Ale dobrze, że Ty masz wielkie serducho. Brawo!!! ;:138

Celinko, Frido ;:167 , ja z natury mało płaczę, nawet na pogrzebach.... ale za zwierzęciem zawsze i dużo. I nie wstydzę się tego. Taka, po prostu jestem. ;:108

Roma ;:167 , świat nie jest taki wesoły jakbyśmy chcieli. Niestety ptaszek umarł. Trudno mi... :wit

Kingo ;:167 , całuski za dobre, Twoje serce. ;:196

grazka2211 ;:167 , dziękuję, przyślij nam więcej słoneczka ;:3

Celinko ;:167 , dzięki, szczególnie za słoneczko. Znowu zapowiadają wielkie deszcze :evil:

Chyba odpowiedziałam Wszystkim. Jeżeli Kogoś pominęłam to bardzo mi przykro. Dobrej i spokojnej nocy życzę. Pa :wit ;:196 ;:167



Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Ciocia mojego męża obchodziła 80 urodziny.
Obrazek Obrazek
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Aneczko ;:167 , u Ciebie to piękne rarytasy irysów, aż nie chce mi sie wierzyć. Cudeńka. Gratuluję!!!!!!! ;:196
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”