Dominiko limonkowe tulipany mam trzeci rok, ale nie pamiętam nazwy, bo wtedy nie notowałam co kupiłam.

Uprawa tulipanów w donicach jest prosta, można je zadołować w gruncie, wiosną wykopać i postawić w zaplanowanym miejscu. Mam nieogrzewany garaż, to mniej pracy, nie muszę czyścić wykopywanych donic. Teraz nawet w garażu ziemia w schowanych donicach zamarznięta.
Iwonko jesteśmy spokojniejsze, że śnieg otula rośliny. Jestem pełna podziwu, jak się napracowaliście na działce w takie zimno.

Bordowy tulipan to Curly Sue, prawie tak ciemny, jak Queen of Night.
Seba już cieplej, tylko -21 było rano.

Białe tulipany to Hakun, mają idealną biel.
Lucynko pewnie białych tulipanów mam najwięcej, te Hakun są idealnie białe.
Aneczko jesteśmy tu razem, bo rozumiemy swoje szaleństwa ogrodowe.

Nie mam dostępu do zdjęć, bo znowu coś z komputerem się dzieje.
Ewelinko biało i chyba nawet trochę cieplej. Komputery to złośliwe urządzenia, mój też strajkuje.
Madziu natura rządzi się swoimi prawami.

Nie zawsze ją rozumiemy. W ubiegłym roku ekstremalnych mrozów nie było, a wiele traw ozdobnych wyginęło. Natomiast róże świetnie sobie poradziły, mimo, że większość dopiero jesienią posadziłam.
Moniko zasypało nam ogrody śniegiem, więc trzeba być dobrej myśli.
Małgosiu nas kolory w ogrodzie najbardziej cieszą.

W domu ładne, ale...

Do donic w przyszłym roku posadzisz dwa razy więcej tulipanów, niż miałabyś w tym.
Aniu będziemy podziwiać twoje cebulowe.

Wyeksponujesz je w domu, czy na działce zostaną?
Wiesiu to tulipan Curly Sue. Posadziłam ich dwadzieścia, trochę do donicy resztę w gruncie.
Basiu dziękuję,

tulipany wszyscy kochamy za kolory po szarej zimie.
Niestety dziś zdjęć nie pokażę, bo nie mogę ich odzyskać.

Powtórzę majowe gdzie widać Curly Sue i Queen of Night.
