Mój ogród przy lesie cz.5
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko ale u mnie tez tak przemarzają.Tylko Westerland się w miarę uchował i jest całkiem pokaźnym krzaczkiem i taka róża pnąca na bramce inne były ścięte do kopczyków.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Gosiu róży Westerland to ja nigdy nie zapomnę, u mnie bardzo dobrze zimowała, cudownie pachniała, aż którejś wiosny karczowniki ją ścięły przy samej ziemi. Nie mogę do tej pory na nią trafić. 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Piwonie na wskutek upałów bardzo szybko przekwitają niestety




Goździki brodate zaczynają kwitnienie












Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Witaj
Cudowny ogród
Pod wpływem twojego tulipanowca,pobiegłam popatrzyć czy mój ma jakies kwiaty i hurrra...znalazłam dwa pąki i będę się cieszyć jak dziecko.A ma 9lat.
Będę tu często zaglądać bo jest pieknie

Cudowny ogród

Pod wpływem twojego tulipanowca,pobiegłam popatrzyć czy mój ma jakies kwiaty i hurrra...znalazłam dwa pąki i będę się cieszyć jak dziecko.A ma 9lat.
Będę tu często zaglądać bo jest pieknie

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Madziu witaj.
Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że Twój tulipanowiec tak wcześnie zakwitł.
Tym samym uwiarygodniłaś, że jednak może zakwitnąć wcześniej, jak po piętnastu latach.
Gratuluję i zapraszam ponownie do odwiedzenia mojego wątku.

Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że Twój tulipanowiec tak wcześnie zakwitł.

Tym samym uwiarygodniłaś, że jednak może zakwitnąć wcześniej, jak po piętnastu latach.
Gratuluję i zapraszam ponownie do odwiedzenia mojego wątku.

Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko wszystkie kwiaty cudne, róża z trzema środkami niesamowita ale piwonia
to okaz, nie widziałam żeby jeden krzew miał tyle kwiatów. Twój ogród zawsze podziwiam
.


- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko u mnie z deszczem podobnie, jakoś nie chce padać.
Karmnik prześliczny, w moim ogrodzie coś nie chce rosnąć, ale chyba spróbuję raz jeszcze
Pozdrawiam Dorota
Karmnik prześliczny, w moim ogrodzie coś nie chce rosnąć, ale chyba spróbuję raz jeszcze
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- bratek158
- 500p
- Posty: 946
- Od: 28 lis 2010, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Witaj
wszystko w ogrodzie Masz cudowne

ale ta piwonia przeszla samą siebie pięęękna
czy podsypujesz ją czymś specjalnym

- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko
ale masz cudne piwonie





"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam

Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko, ile lat się czeka na taką kępę piwonii? Bo w takim formacie
nawet mi się podobają
Jak nie lubię i przysięgałam nie polubić 



- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Irenko bardzo mi miło, że jako właścicielka tak pięknego ogrodu, znajdujesz także w moim roślinki, które Ci się podobają. Piwonia w tym roku wyjątkowo okazale zakwitła, ma ponad pięćdziesiąt kwiatów, gdyż liczyłam.
Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego weekendu życzę.
Dorotko u nas się ochłodziło i pada deszcz.
Nareszcie moje roślinki odżyją, gdyż tylko wegetowały, po podlaniu woda natychmiast wyparowała, z nagrzanej ziemi.
Karmnik ościsty lubi ziemię wilgotną, lub stanowisko lekko ocienione.
U mnie jest lekko ocieniony liliowcami, no i rośnie nad oczkiem, gdzie ma trochę wilgotnego powietrza.
Bratku dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Piwonię wiosną lekko podlewam rozcieńczoną azofoską, a w ubiegłym roku toczyłam walkę z szarą pleśnią, gdyż zamierały pąki kwiatowe.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie.
Majeczko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Martusiu witaj .
\
W ogrodzie mam trzy krzewy takiej rozrośniętej piwoni, drugie trochę mniejsze, gdyż rosną pod bzem- lilakiem.
Sadziła je moja Mama chyba ponad dwadzieścia lat temu i tak rosną bez wykopywania.
Bardzo lubię piwonie, gdyż te czerwcowe pięknie pachną, tylko kwitną niezwykle krótko, a upały jeszcze skróciły kwitnienie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego weekendu życzę.

Dorotko u nas się ochłodziło i pada deszcz.

Nareszcie moje roślinki odżyją, gdyż tylko wegetowały, po podlaniu woda natychmiast wyparowała, z nagrzanej ziemi.
Karmnik ościsty lubi ziemię wilgotną, lub stanowisko lekko ocienione.
U mnie jest lekko ocieniony liliowcami, no i rośnie nad oczkiem, gdzie ma trochę wilgotnego powietrza.

Bratku dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

Piwonię wiosną lekko podlewam rozcieńczoną azofoską, a w ubiegłym roku toczyłam walkę z szarą pleśnią, gdyż zamierały pąki kwiatowe.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie.

Majeczko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

Martusiu witaj .

W ogrodzie mam trzy krzewy takiej rozrośniętej piwoni, drugie trochę mniejsze, gdyż rosną pod bzem- lilakiem.
Sadziła je moja Mama chyba ponad dwadzieścia lat temu i tak rosną bez wykopywania.
Bardzo lubię piwonie, gdyż te czerwcowe pięknie pachną, tylko kwitną niezwykle krótko, a upały jeszcze skróciły kwitnienie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

- bratek158
- 500p
- Posty: 946
- Od: 28 lis 2010, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Napiałaś o pleśni a co zastosowałaś

ja mam ten sam problem z innej strony działki

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Bratku ja opryskiwałam na przemiennie.
Topsinem, Bravo i Amistarem, no i pomogło.
Nie zasychaja pąki kwiatowe i nie zagniwają pędy.
Topsinem, Bravo i Amistarem, no i pomogło.
Nie zasychaja pąki kwiatowe i nie zagniwają pędy.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko wciąż wracam i zachwycam się Twoimi piwoniami....są przepiękne. Takie ogromne krzaczory,,,,marzenie 
