Mój ogródek - chatte, cz.7

[gloriadei]

Izuniu
Przysłuchuje się dyskusji o Hansie i Teresce - bardzo cenne uwagi!
Wlaśnie trzymam Tereskę w donicy i szukam jej odpowiedniego miejsca.
Hansę też bym sobie chętnie sprawiła
Dziękuję wam za wskazówki!

[chatte]

Cieszę się Ewuś, ze również skorzystałaś z uwag Walentynki
Też bym miała chrapkę na Hansę, ale już nie mam gdzie posadzić takiej dużej róży Muszę znaleźć na zastępstwo jakąś mniejszą ;)

[mag]

Ale by było konfiturki z Hansy... muszę nad tym pomyśleć

[chatte]

Madziu, na konfitury to akurat wiele róż się nadaje - chyba wszystkie rugosy ... Tylko trzeba mieć cierpliwość, zeby je ucierać no i trzeba odżałować kwiaty
Ja tam eolę wąchać kwiaty

[mag]

Madziu, na konfitury to akurat wiele róż się nadaje - chyba wszystkie rugosy ... Tylko trzeba mieć cierpliwość, zeby je ucierać no i trzeba odżałować kwiaty
Ja tam eolę wąchać kwiaty

Z rugosy robię, ale tam tak mało płatków...

[chatte]

No, fakt, z Hansy byłoby więcej
Robisz konfitury z płatków? Chylę czoła

[mag]

Izuś, z natury jestem bardzo leniwa, więc dopracowałam sposób do perfekcji (czytaj minimum pracy ) ... a później rogaliki, bułeczki z różą... mmmmm uwielbiam

[chatte]

Przy ucieraniu płatków nawet minimum pracy to dla mnie na pewno za dużo

[mag]

Izuniu, najwięcej pracy to obrywanie białych końcówek, później wrzucam płatki do takiego pojemniczka z nożykiem, dosypuję cukier i kilkanaście sekund, albo kilkadziesiąt brrrrrrrrrrr ... i gotowe. Przekładam do małego rondelka i powoli podgrzewam, wlewam do małego słoiczka , zakręcam i stygnie do góry nogami. Zawekowana może stać jak długo potrzeba

[chatte]

Madzieńku, mówisz o takim "mikserze" do robienia koktaili z wyposażenia robota kuchennego? To tak można? A może to chodzi o coś innego, jakąś część malaksera albo podobnego urządzenia ... Choinka, a mnie się właśnie popsuła ta część Ale mam jeszcze takie mieszadło z nożykiem - to może być?

[mag]

Madzieńku, mówisz o takim "mikserze" do robienia koktaili z wyposażenia robota kuchennego? To tak można? A może to chodzi o coś innego, jakąś część malaksera albo podobnego urządzenia ... Choinka, a mnie się właśnie popsuła ta część Ale mam jeszcze takie mieszadło z nożykiem - to może być?

O takim najprostszym do miksowania zupy na krem, albo dla bobasa kupiłam kiedyś toto za dwadzieścia parę złotych i do róży jest genialne... to się chyba nazywa blender... jak w sosie są grudki... miksuję składniki do sosu tatarskiego itp itd Bardziej skomplikowanych urządzeń nie posiadam

[chatte]

Dziękuję Madziu Może w takim razie kiedyś poświęcę trochę kwiatów ... A ile ich trzeba minimum? ...

[mag]

Dziękuję Madziu Może w takim razie kiedyś poświęcę trochę kwiatów ... A ile ich trzeba minimum? ...

Nie wiem zbieram po południu ile jest, cukru daję na oko i po zmiksowaniu jak jest malutko przekładam do miseczki i do lodówki, aż uzbiera się porcja na minimum jeden słoiczek. Następnego ranka znów cały krzew jest w kwiatach i cieszy oko

[chatte]

Moje tak obficie nie kwitną Zobaczymy!
W kazdym razie dziękuję

[gloriadei]

Nawet dostapiłam zaszczytu degustacji magicznej roży - niebo w gębie!
Izuś, chyba warto ucierać, siekać czy co tam z nią się robi ;)
Przyrzekłam sobie: latem jadę do parku z plecakiem, zbieram płatki i robi konfiturkę...