
...tu będzie moje niebo... - Cynthia 2009 cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Oby szybko dobrze było
Mnie to zawsze serce boli, jak takie maluchy chorują... I zawsze mam wszystkie niezbędne leki. Pamiętam, że przed pierwszym wyjazdem zagranicę z wówczas półtorarocznym Pawełkiem, poprosiłam pediatrę o spis leków, które powinnam mieć, żeby udzielić pierwszej pomocy i nie szukać gdzieś tam lekarza. Od tej pory mam je zawsze, bo dzieciom takie historie najczęściej zdarzają się w nocy podczas weekendu...

- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Moniko znam to
W tamtym roku jechaliśmy do Grecji a Oskar miał jeszcze wtedy alergię na białka i gluten czyli żadnych jajek ,chleba ,mąki,śmietan w potrawach -MASAKRA
Pół walizki to były jego mleko,kaszki ,pieczywo i inne rzeczy do jedzenia no i leki oczywiście
Na szczęście ten etap mamy za sobą
A szafka z lekami w domu zaczęła się zapełniać odkąd jest w żłobku-wcześniej nie chorował wcale.
I masz rację ,maluchy najczęściej rozkładają sie na weekend

W tamtym roku jechaliśmy do Grecji a Oskar miał jeszcze wtedy alergię na białka i gluten czyli żadnych jajek ,chleba ,mąki,śmietan w potrawach -MASAKRA

Pół walizki to były jego mleko,kaszki ,pieczywo i inne rzeczy do jedzenia no i leki oczywiście

Na szczęście ten etap mamy za sobą

A szafka z lekami w domu zaczęła się zapełniać odkąd jest w żłobku-wcześniej nie chorował wcale.
I masz rację ,maluchy najczęściej rozkładają sie na weekend

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
zdrówka dla Oskarka, no niestety dziecko w kontaktach łapie te choróbska ale tego sie nie da wyeliminowac nawet chuchaniem i dmuchaniem w domu.
Ja pamietam jak pracowałam, dzieci były pod opieka dziadków /nieoceniona instytucja w tym czasie/.
Jednego razu byłam taka zmęczona i wiedziałam, ze dziecko jest chore było pogotowie i nic, drobna infekcja, potem temperatura, nieprzespana noc, rzadko korzystałam ze zwolnienia ale poszłam do poradni z moim smykiem.
Okazalo sie, ze dziecko było szczęśliwe, ganiało po korytarzu, zadnych oznak choroby - w gabinecie zadowolony był jak pani dr go bada, nie wiedzialam co robić, do pracy nie poszłam - a pani dr mówi to 5 dni starczy zwolnienia, niech mama sobie odpocznie!
nie zapomne tego, byłam wściekła, wieczorem okazało sie jednak, że to świnka!
śpij spokojnie.
Ja pamietam jak pracowałam, dzieci były pod opieka dziadków /nieoceniona instytucja w tym czasie/.
Jednego razu byłam taka zmęczona i wiedziałam, ze dziecko jest chore było pogotowie i nic, drobna infekcja, potem temperatura, nieprzespana noc, rzadko korzystałam ze zwolnienia ale poszłam do poradni z moim smykiem.
Okazalo sie, ze dziecko było szczęśliwe, ganiało po korytarzu, zadnych oznak choroby - w gabinecie zadowolony był jak pani dr go bada, nie wiedzialam co robić, do pracy nie poszłam - a pani dr mówi to 5 dni starczy zwolnienia, niech mama sobie odpocznie!

śpij spokojnie.
Cynthia dużo zdrówka dla Oskara 

I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;