Pierwsze koty za płoty IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Witaj :wit . Dobrze, że jednak udało się Wam wejść na działeczkę. Takie wiosenne zapowiedzi miło widzieć ;:215 . U mnie też sporo szczypiorków ale niestety mam straty bo Cola ostatnio za bardzo szaleje na rabatach i byle kot prowokuje ją do biegu czego niestety kiełki nie wytrzymują ;:145 . Posadziłam sporo cebul więc mam nadzieję, że jednak coś tam zakwitnie ;:131 . U mnie dzisiaj słoneczka nie ma, za to wieje okropny wiatr ;:222 . Ponoć weekend ma być cudny ;:224 . Oby, bo z przyjemnością zobaczę słoneczko . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko nasionka dotarły. Mam nadzieję ,że kwiatki również będą zachwycać ;:196 ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko zaznaczam swoje istnienie i informuję że podglądam Obrazek ... żeby mi wątek nie uciekł.
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko ja dalej walczę z zamówieniami tzn ze sobą walczę ;:134 Jednak nie czeka mnie zaraz kolejne kopanie, a wiadomo wszystko przychodzi na raz...praca i przesyłki :wink: U mnie dopiero od dwóch dni spozierają zielone kiełki, bo śnieg ładnie się topi...ładnie, bo nie ma błota tylko wsiąka na bieżąco ;:215
Pogoda marcowa a Ty z niej korzystasz na wyjeździe :D Baw się dobrze...pozdrawiam ;:196
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Witaj Iwonko,wszyscy mamy problem z zakupami nowych roślin ,wszystko się nam podoba i ciągle mamy mało ;:306 ,ja na razie zamówiłam dalie i chryzantemy ,ale jeszcze sporo innych roślin bym chciała :uszy,pogoda teraz cudna ,to i do ogrodu pomaszerujemy z łopatami i kopaczkami i zaraz wszystkie nowe roślinki zmieścimy ,pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko widzę że wiosna już wszędzie :D teraz tylko trzymać kciuki aby zima już nie wróciła ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
zbyszek50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 13 gru 2009, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Przepiekny ogród !!!! ;:oj ;:oj ;:oj ;:oj
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6456
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko - a może to od gleby zależy jaki ma odcień ten "czarny" orlik. U mnie był na prawdę mocno granatowy. Wręcz zero fioletu.
Czy będą jakieś nowości u Ciebie w tym sezonie? ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Jak to jest, Iwonko kochana? ;:88 Spotykam Cię w różnistych wątkach, a u Ciebie nie ma Ciebie.... ;:109
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Lucynko, widziałam u Ciebie, że i w Twoje rejony wiosna zawitała, a na Twojej osobistej działeczce wprost rozpycha się łokciamiObrazek Pogoda sprzyja, chociaż akurat teraz troszeczkę przymroziło. Jednej nocy było nawet -10, ale mam nadzieję, że roślinki poradziły sobie z nagłym powiewem zimna. Moje miały nawet cienką, śniegową kołderkę. Cieniutką, ale zawsze lepiej jest się czymś otulić, niż marznąć. W dzień słońce pięknie przyświeca, ale ja niestety jestem uziemiona w domu, bo dopadło mnie zapalenie krtani ;:222 i mogę tylko zazdrośnie zerkać sobie na świat zza firanki. Może za tydzień też będzie ładnie, to wtedy pojadę chociaż na chwilkę i przytnę hortensje bukietowe? Zawsze miałabym coś już ruszone do przodu z robotą, a tak to leżę i kwiczęObrazek Ale niech tam, przecież wiem, że robota na mnie poczeka, nie muszę za nią gonić.

Obrazek

Lodziu, wróciłam nawet szybciej niż bym chciała, ale Filip miał urodziny i musiałam przygotować chociaż słodki poczęstunek z tej okazji. Całą sobotę przesiedziałam w kuchni, a i w niedzielę musiałam jeszcze kończyć swoje dzieła. Dobrze, że moje dzieci potrafią obracać się w kuchni, to chociaż zmywanie mi odpadło. Nie musiałam się zastanawiać, jak to się dzieje, że tyle rzeczy brudzi się przy pieczeniu czy kręceniu mas, tylko wołałam pomocnika i miałam z głowy ;:215
Wiosnę już czuć w powietrzu, wróble świergoczą jak oszalałe, śnieg kapie z dachów- mam nadzieję, że to ostatnie podrygi zimy. Na działce więcej nie byłam, tam może widać już więcej oznak nadchodzącej wiosny, ale muszę uzbroić się w cierpliwość i jeszcze poczekać. U mnie jednak zawsze później robi się ciepło, to może nawet w tej chwili jeszcze nic nie kwitnie. Ale może też być tak, że ranniki już przekwitły i nie zobaczę ich uśmiechniętych mordek. Szkoda by było, bo bardzo je lubię. I teraz mi przyszło do głowy, ze może kilka cebulek posadzę sobie pod balkonem? Wtedy nie mogłabym ich przegapić Obrazek
Obrazek

Jadziu, już jestemObrazek , tylko zmitrężyłam trochę czasu na różne niecierpiące zwłoki czynności. Życzenia zdrówka przydadzą się jak najbardziej, bo niestety zaniemogłam i teraz ponoszę tego konsekwencje. Już jest zdecydowanie lepiej, tylko ciągle mam okropną chrypę i w nocy muszę spać na siedząco, bo inaczej kaszel nie daje zmrużyć mi oka. Dodatkowo posiłkuję się lekami powstrzymującymi napady kaszlu, ale one i tak nie wyeliminują go całkowicie. Ale za to zyskałam czas na książki i na upichcenie czegoś dobrego Obrazek

Obrazek

Iwonko, wiosna niesie ze sobą obietnicę, nadzieję na coś lepszego- dlatego te jej pierwsze oznaki tak nas ciesząObrazek. Jednak to ciągle jeszcze tylko luty i jeszcze wiele może się zadziać. Ale jakby nie było, to wiadomo, że każdego dnia mamy do niej bliżej. Słoneczne promienie coraz mocniej grzeją i doświetlają nasze parapetowe wysiewy, a nas coraz bardziej swędzą łapki, aby coś podziałać w ogródkach ;:108

Obrazek

Danusiu, LM jest u nas dopiero od grudnia ubiegłego roku, a pierwiosnków nie masz co żałować, bo już tylko jeden ostatkiem sił walczy o przeżycieObrazek Dwa pozostałe nie przetrwały próby czasu i skończyły marnie. Spróbuję może je sobie kupić bliżej maja i może wtedy przyjmą się na działce, a jak nie, to nie będę się więcej łudzić nadzieją. Co nie oznacza, że w przyszłym roku nie pokuszę się znowu o ich kupno, bo w końcu przez kilka dni cieszyły moje oczy. Może trochę zbyt krótko, ale za taką cenę trudno oczekiwać od nich, że będą wieczne ;:224 Deszcz też przerabiałam i ślizgawicę również, a kilka dni temu znowu sypnęło śniegiem. Na tyle mocno, że rano na ulice wyjechały pługi ;:202 Ale ja już wtedy byłam chora, nie musiałam więc przyglądać się temu zjawisku z bliska, a zza okna wyglądało to nawet ładnieObrazek

Obrazek

Beatko-Bazyla, pocieszające jest chociaż to, że nie tylko ja mam słabą wolę. Przecież wiadomo, że w grupie raźniej ;:4 Do wysyłkowych sklepów już nawet nie zaglądam, bo przecież już za momencik w lokalnym ogrodniczym zacznie się wielkie kuszenie. A mnie już boli głowa od wykręcania w drugą stronę, więc wiadomo, że w końcu nie dam rady tak się katować. Muszę dorwać nasiona swojej ulubionej aksamitki, bo gdzieś mi je diabeł ogonem przykrył, a bez nich moja działka nie będzie taka cudna. Przeszukałam już wszystkie kąty, a one jakby pod ziemię się zapadły ;:145
Zdrówko przygarniam w całości, bo coś mi go zbrakłoObrazek
Moje pierwiosnki niestety podzieliły los wszystkich tych kupowanych do tej pory. Jeszcze tylko jeden łudzi mnie nadzieją, ale nie bardzo mu wierzęObrazek

Obrazek

Krysiu, już nie mogę się doczekać wiosny i lata, by te wszystkie wspaniałości móc oglądać na żywo i tak blisko, jak to tylko jest możliweObrazek Cierpliwością nie grzeszę, dlatego chciałabym już, natychmiast. Dobrze jednak, że nie mam takich mocy, bo za chwilę znowu byłaby jesień i zima i co by mi z tego przyszło?
Nie wiem, czy tak mogę zdradzać, co wpadło mi do koszykaObrazek Póki co, eMowi nawet powieka nie drgnęła, że wie o moich niecnych uczynkach, a tak podam mu bacik na talerzuObrazek. Ale, niech tam....do wiosny jeszcze trochę czasu, to jakby co, to wszelkie ślady przemocy domowej znikną.

Jak na razie do koszyczka zagarnęłam:
Jeżówkę Doppeldecker
Bergenię sercolistną Flirt Bergenia cordifolia
Jeżówkę Mamma Mia Echinacea
Zawciągowiec zwyczajny Ceratostigma plumbaginoides
Powojnik całolistny Blue Ribbons Clematis integrifolia
Krwiściąg tępolistny Sanguisorba obtusa
Przetacznik kłosowy Christa Veronica spicata
Pysznogłówkę kropkowaną Monarda punctata
Kłosowiec ogrodowy Summer Glow Agastache
Jeżówkę Supreme Cantaloupe Echinacea
Bodziszek popielaty Tumbling Hearts Geranium cinereum
Jeżówkę Butterfly Golden Skipper Echinacea
Tojeść ciemnopurpurową Beaujolais Lysimachia atropurpurea
Kocimiętkę żyłkowaną Neptune Nepeta nervosa
Penstemon meksykański Carillo Red Penstemon x mexicali
Floks wiechowaty Babje Leto Phlox paniculata


I przyznam się, że tak mi to zamawianie łatwo przyszło, nawet mi ręka nie drgnęła, jak kliknęłam "zamów" :;230
Jeżówkę Doppeldecker już miałam, a właściwie mam ją jeszcze, ale niestety wyrodziła się i straciła swoje przecudnej urody, podwójne kwiaty. Jeśli w tym roku będzie znowu kwitła, tak jak zawsze, to najwyżej będę miała dwie. jeszcze nie słyszałam, żeby od przybytku głowa bolałaObrazek

Obrazek

Ewelinko, Kaprysowi tez zdarzało się coś zniszczyć. Miał swoje ulubione miejsca, w których lubił się układać i tam łamał mi roślinki. Jak już wiedziałam gdzie lubi się wyłożyć, to tam wbijałam patyczki i już nie miałam kłopotu. On jednak nie miał zwyczaju ganiać się po grządkach, wiec szkód nie było dużo. Teraz już z nami nie jeździ, bo za bardzo go takie wyprawy męczą.
To są jednak duże psy i swoim zachowaniem mogą uczynić spustoszenie na rabatach. Ale coś, za coś...Już na pewno sobie nie wyobrażacie, że mogłoby jej nie być, prawda? Z czasem zmądrzeje i kiełków będzie znowu więcej. To są psy do zakochania, ale i one oddają nam całe psie ;:167
To już drugi słoneczny weekend, ale niestety nie dla mnie. Wiem, że Tobie za to udało się podziałać w ogrodzie, gratuluję Obrazek

Obrazek

Ewuniu, wątek w tej chwili nie taki chybki, co by miał Ci umykać. Zdążysz, nawet w szpitalnej przerwie ;:108 Naciesz się wolnością i szybciutko do nas wracaj Obrazek

Obrazek

Marysiu, teraz będzie miało znowu co u mnie wsiąkać, bo napadało śniegu nie wiadomo po co ;:185 Słoneczko oszukuje, że już wiosna, a wystarczy wyjrzeć za okno, żeby zobaczyć co się naprawdę dzieje. Ale to już końcówka zimy i nawet jeśli jeszcze czymś nas pogoda zaskoczy, to jednak nie da się ukryć, że lada dzień będzie marzec i zima sobie nie pofolguje.
W Krakowie było zimno jak diabliObrazek Dopiero w czwartek zrobiło się cieplej i wykorzystałam to na spacerki po swoich ulubionych, krakowskich uliczkach. Nie miałam tam zbyt dużo wolnego czasu, bo pojechałam w konkretnym celu, ale ten jeden dzień był mój :tan

Obrazek

Martuniu, nawet nie myślę w tym roku o nowych daliach, mój ogródeczek wszystkich moich zachcianek niestety nie pomieści. A szkoda, bo jak patrzę na dalie, albo na takie przecudnej urody piwonie, to aż mi się chce jeszcze bardziej, tego wszystkiego, co to mi nie wolno nawet o tym myśleć. Żebym jednak nie była taka strasznie poszkodowana i cierpiąca, to ulżyłam sobie ociupinkę w tej swojej niedoliObrazek
Na działeczkę, to ja zazwyczaj niestety wędruję dopiero na szarym końcu. W marcu podskoczę tylko pościnać hortensje, a na prawdziwe prace nastawiam się w kwietniu. Wtedy już i więcej ludzi się tam pokazuje i robi się cieplej. Wcześniej nie bardzo mam tam czego szukać. Ale nawet nie marudzę, bo już do tego nawykłam. Tylko jak potem czytam ile się u Was dzieje, co rośnie, a co już nawet przekwitło, to troszeczkę mi żal, że u mnie ciągle jeszcze widać gołą ziemię. Gdyby to jeszcze znaczyło, że jesień przychodzi później.....No i jednak zamarudziłamObrazek

Obrazek

Natalko, nawet jeżeli wróci, to już tylko na chwilkę. Nie damy się jej rozpanoszyć, jej pięć minut już minęło ;:306

Obrazek

Zbyszku, miło mi, że mój maleńki skrawek raju i Tobie się spodobał. Wiadomo, że tworzymy głównie dla siebie, ale jak i innym serce radośniej piknie, to aż nam w duszy gra. Dziękuję i zapraszam częściej ;:196

Obrazek

Beatko, możesz mieć w tym względzie rację, bo mój nigdy nie był aż tak ciemny. Owszem ciemny, ale fiolet. U mnie rośnie w pełnym słońcu i chyba zbytnio nie narzeka. Niech tam sobie rośnie ;:108 W odpowiedzi do Krysi, napisałam co zamówiłam. Nie będę powtarzać, bo licho nie śpi i jeszcze się zorientuje. I co wtedy będzie? A tak mam spokój do końca marca, bo wtedy to już się sprawa sypnie ;:306

Obrazek

A w Krakowie zawędrowałam pod Wawel i trafiłam akurat na karmienie łabędzi. Jedne już tam były, a inne wiedzione łabędzim swędem właśnie tam przybywały

Obrazek

Obrazek

Muszę lecieć smażyć naleśniki, do zobaczenia później ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Lucynko, strasznie jesteś niecierpliwa :;230 Jestem już, tylko pisanie szło mi bardzo nieśpiesznie i stąd braki gospodyni we własnym wątku :;230 Poprawy nie obiecuję, bo z tym to różnie u mnie bywa. Ale na przeprosiny mam dla Ciebie kfiotki ;:196

Obrazek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko, krtań potrafi dopiec, współczuję nieustająco. ;:168 ;:168 Kuruj się, kochana i szybciutko wracaj do zdrówka. ;:167 ;:196
Zdjęcia wspominkowe cudnej urody, ;:215 a lista zamówień imponująca. ;:63
Ja też nie strzymałam, ;:306 a dzięki temu, że M zasilił moją działkową świnkę-skarbonkę, złożyłam zamówienie na kilka ciekawostek. ;:108
Zdrówka. ;:97 ;:97 ;:97
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko nieźle zaszalałaś ale to się chwali .Ja na nic juz nie mogę sobie pozwolić jedynie parę lelujek wpadło do koszyczka i następna dalia mignon z ciemnymi liśćmi Wishes and dreams. Gdzie ja te wszystkie dalie posadzę tego nie wiem ;:124 No nic, potem będę sie martwić :;230 Iwonko kochana no widzisz znów dopadła Cię niemoc i to taka wstrętna ;:168 więc życzę Ci zdróweczka i nie daj się chorobie .Dziękuje za cudna Amelkę ;:167 ciekawe czy u mnie pokaże choć jednego kwiatka w tym roku albo będzie budowała system ;:196 Zdrowiej
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
mmudant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 922
Od: 19 mar 2011, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Dziękuję za odwiedziny. Piękny ogród masz :) a oczary polecam, teraz pięknie kwitną, nie boją się mrozu a jesienią mają piękny kolor liści ... :)
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7182
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Piękne zdjęcia ;:333 A to ujęcie podejmujących lot łabędzi to mistrzostwo ;:333
Ja też nie chciałam nic zamawiać, ale moja koleżanka pogoniła mnie, bo chciała trawy a ja jej obiecałam zamówić. No to weszłam do szkółki po trawy i ....nie tylko :lol: Takie uzależnienie nie jest mocno szkodliwe społecznie :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”