Pomidory pod folią cz. 4
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Może Cie zadziwię ale Miedzian nie jest środkiem przeciwko ZZ ( choć niektórzy tak twierdzą ).
Jeśli nim pryskam to tylko raz w sezonie, zaraz po posadzeniu i zanim pojawią się kwiaty, przeciwko bakteriozom.
Jeśli nim pryskam to tylko raz w sezonie, zaraz po posadzeniu i zanim pojawią się kwiaty, przeciwko bakteriozom.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
whitedame pisze:Może Cie zadziwię ale Miedzian nie jest środkiem przeciwko ZZ ( choć niektórzy tak twierdzą ).
Jeśli nim pryskam to tylko raz w sezonie, zaraz po posadzeniu i zanim pojawią się kwiaty, przeciwko bakteriozom.
Czyli czym pryskasz przeciwko ZZ jak się pojawia?
Wszyscy producenci piszą że miedzian przeciwko ZZ......czemu ich inspekcja żadna nie ukarze za kłamstwa na etykietkach ... hmmm
pomidor (pod osłonami)
bakteryjna cętkowatość pomidora, zaraza ziemniaka
Zalecane stężenie: 0,3% (300 g środka w 100 litrach wody).
Zalecana ilość cieczy użytkowej:1500-2000 l/ha.
W przypadku dużego zagrożenia chorobami zabiegi należy rozpocząć już od fazy produkcji rozsady i po posadzeniu w miejscu stałym. Środek stosować 2-3 razy w sezonie co 7-10 dni, przemiennie z fungicydami należącymi do innych grup chemicznych. Miedzian 50 WP stosować zapobiegawczo lub zgodnie z sygnalizacją w okresach spodziewanego zagrożenia wystąpienia zarazy ziemniaka lub bakteryjnej cętkowatości
Pozdrawiam-Bogusław
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Wszystko zależy w jaki sposób Królowa zajeżdża.
U mnie na razie spokój mimo aktywnych komunikatów w 2 powiatach ( mieszkam na styku trzech)
Pryskałam Infinito w połowie czerwca 3 ml/ litr + mocznik ale tylko dlatego, ze nie było zmian, gdyby były stężenie dałabym max czyli 5 ml/litr.
Teraz gdyby było trzeba, dam coś miedziowego ( np Curzate ). Wszystko zależy od pogody i rozwoju sytuacji. Może się zdarzyć, że nie zastosuję już nic przeciw ZZ a może trzeba będzie wykonać cały program ochrony pomidora.
Co do karty charakterystyki Miedzianu to nie jesteś pierwszy, który dziwi się zaleceniom.
U mnie na razie spokój mimo aktywnych komunikatów w 2 powiatach ( mieszkam na styku trzech)
Pryskałam Infinito w połowie czerwca 3 ml/ litr + mocznik ale tylko dlatego, ze nie było zmian, gdyby były stężenie dałabym max czyli 5 ml/litr.
Teraz gdyby było trzeba, dam coś miedziowego ( np Curzate ). Wszystko zależy od pogody i rozwoju sytuacji. Może się zdarzyć, że nie zastosuję już nic przeciw ZZ a może trzeba będzie wykonać cały program ochrony pomidora.
Co do karty charakterystyki Miedzianu to nie jesteś pierwszy, który dziwi się zaleceniom.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
whitedame pisze:Wszystko zależy w jaki sposób Królowa zajeżdża.
U mnie na razie spokój mimo aktywnych komunikatów w 2 powiatach ( mieszkam na styku trzech)
Pryskałam Infinito w połowie czerwca 3 ml/ litr + mocznik ale tylko dlatego, ze nie było zmian, gdyby były stężenie dałabym max czyli 5 ml/litr.
Teraz gdyby było trzeba, dam coś miedziowego ( np Curzate ). Wszystko zależy od pogody i rozwoju sytuacji. Może się zdarzyć, że nie zastosuję już nic przeciw ZZ a może trzeba będzie wykonać cały program ochrony pomidora.
Co do karty charakterystyki Miedzianu to nie jesteś pierwszy, który dziwi się zaleceniom.
Ok dzięki za poradę . Ale od kilku lat bezproblemowo wystarczał miedzian i ZZ nie było.Teraz też w zasadzie nie zauważam za bardzo, ale na 2 krzaczkach na 2-3 liściach tak jak na foto były te zabarwienia. Wolę dmuchać na zimne. Bo mam 130 krzaków z 34 gatunów i do tej pory jest w zasadzie ok , bo od 2 tygodni jem swoje pomidorki

Pozdrawiam-Bogusław
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Też jem swoje pomidorki, też mam podobną ilość, no...może ciut więcej.
W zeszłym roku o ile dobrze pamiętam prysnęłam tylko raz Revusem a 2 lata temu niczym ( poza ekologicznymi środkami forumowicz ).
Wszystko zależy od klimatu ( u mnie jest ostrzejszy, zimne noce, poranne mgły zdarzają się częściej niż w statystyce ) i od szczęścia.
Widziałam już w tym sezonie zdjęcia porażonych plantacji, nie można więc zagrożenia lekceważyć.
W zeszłym roku o ile dobrze pamiętam prysnęłam tylko raz Revusem a 2 lata temu niczym ( poza ekologicznymi środkami forumowicz ).
Wszystko zależy od klimatu ( u mnie jest ostrzejszy, zimne noce, poranne mgły zdarzają się częściej niż w statystyce ) i od szczęścia.
Widziałam już w tym sezonie zdjęcia porażonych plantacji, nie można więc zagrożenia lekceważyć.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Witek to faktycznie busz w porównaniu do twojego u mnie to Sahara 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
MORANGO u mnie też Shapka Monomaha, którą mam od Ciebie, jest koktajlówką , zdaje sie o żółtych owocach , z podłużnym niewielkim dzióbkiem
. Jutro zrobię zdjęcia.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Witajcie,
Trochę nie dawałem znaków życia, pomidorki rosną i owocują. Niestety trochę czasu było mniej trzeba nadrobić.
Chciałbym ogłowić parę krzaków z różnych powodów. Jeśli uszczyknę wierzchołek z 2-3 liście nad kwitnącym gronem to czy to grono wyda owoce?
Drugie pytanie moje pomidorki są zielone i zielone i dalej zielone jakie mogą być przyczyny
Trochę nie dawałem znaków życia, pomidorki rosną i owocują. Niestety trochę czasu było mniej trzeba nadrobić.
Chciałbym ogłowić parę krzaków z różnych powodów. Jeśli uszczyknę wierzchołek z 2-3 liście nad kwitnącym gronem to czy to grono wyda owoce?
Drugie pytanie moje pomidorki są zielone i zielone i dalej zielone jakie mogą być przyczyny

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Prawidłowo powinno się zostawiać jeden liść niżej pod gronem do czasu aż nie będzie owoców i nie będą w miarę w odpowiednim rozmiarze, wówczas się zostawia je żeby dojrzały a podrywa liście do kolejnego grona wyżej dalej zostawiając jeden liśc poniżej.Dylek pisze:Witajcie,
Trochę nie dawałem znaków życia, pomidorki rosną i owocują. Niestety trochę czasu było mniej trzeba nadrobić.
Chciałbym ogłowić parę krzaków z różnych powodów. Jeśli uszczyknę wierzchołek z 2-3 liście nad kwitnącym gronem to czy to grono wyda owoce?
Drugie pytanie moje pomidorki są zielone i zielone i dalej zielone jakie mogą być przyczyny
Pewnie każdy z Forum ma inne techniki itp. , ale ja tego nauczyłem się w szklarni w Holandii jak byłem kilka lat temu podczas urlopu troszkę popracować w NL.Ja tego się trzymam od kilku lat i jest w zasadzie ok
Są zielone bo jeszcze pewnie idą na "grubość" i w odpowiednim czasie zaczną dojrzewać ....jeszcze nie jest ich pora

whitedame ile masz odmian?
Pozdrawiam-Bogusław
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!" J. Brzechwa
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Ja trochę inaczej zrozumiałam pytanie Dylka. Czy chodziło Ci ile liści zostawić nad gronem ogławiając?
Bodi odmian mam jakieś 55 ( może niedokładnie policzyłam naprędce).
Miałam mieć 35 ale.... najpierw nie umiałam się opanować a potem jeszcze dochodziły prezenty od znajomych.
Bodi odmian mam jakieś 55 ( może niedokładnie policzyłam naprędce).
Miałam mieć 35 ale.... najpierw nie umiałam się opanować a potem jeszcze dochodziły prezenty od znajomych.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11178
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
No właśnie ile ma być liści nad gronem a nie pod gronem . Wypuściłam trochę wilków , żeby
poprawić plenność niektórych odmian . Część ogłowiłam za gronem ale zaczęłam
mieć wątpliwości , że chyba powinnam zostawić przynajmniej jeden liść .
U mnie też pomidory stanęły ( zimne noce ) , dałam im oprysk wzmacniający i ruszyły ,ale
ze wzrostem , nabierają masy , nie dojrzewają .
poprawić plenność niektórych odmian . Część ogłowiłam za gronem ale zaczęłam
mieć wątpliwości , że chyba powinnam zostawić przynajmniej jeden liść .

U mnie też pomidory stanęły ( zimne noce ) , dałam im oprysk wzmacniający i ruszyły ,ale
ze wzrostem , nabierają masy , nie dojrzewają .
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Witam, a czym ten oprysk wzmacniający?
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1413
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Wyczytałam, że w przypadku ogławiania należy pozostawić 2 liście za gronem.
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11178
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Dwa liście , to już mi się ten wilk duży zrobi .
Oprysk dałam Basfoliar Aktiv z Kristalonem pomarańczowym .
A propo wilków . To moje sadzonki pozyskane z wilków są
bardziej plenne od rośliny matecznej .

Oprysk dałam Basfoliar Aktiv z Kristalonem pomarańczowym .
A propo wilków . To moje sadzonki pozyskane z wilków są
bardziej plenne od rośliny matecznej .
