Ogródek Gosi cz.15

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Soniu, ja chyba nie umiem odpoczywać w ogrodzie. Chyba, że ktoś przyjdzie, a wtedy to mogę siedzieć i siedzieć :D
Ścieżka jeszcze do obsadzenia. Ale cieszę się, że udało mi się już tyle posadzić. Myślałam, że zajmie mi to dużo więcej czasu, ale okazało się, że może uda się zakończyć obsadzanie szybciej. :D

Małgosiu, niestety nie znam nazwy. Dostałam go od koleżanki

Iga, u mnie 4 róże niepewne. Czekam z wyrokiem do czerwca.
W razie czego będę miała miejsce na kolejne :D
U mnie przymrozek az takich szkód nie poczynił. Chyba ten żywopłot się przydaje

Jolu, trawka z daleka może wydaje się ładna. Z bliska wygląda makabrycznie, bo rzadka strasznie. Źdźbła sa cieniutkie, liche. Nie mam pojęcia co mam zrobić, żeby poprawić kondycję trawy
\Fakt, że jeszcze nie nawoziłam, bo dosiałam trawę wiosną i nie chciałam żeby nawóz ją wypalił. Tylko, że te siewki, przez temperatury i brak deszczu nie chcą za bardzo rosnąć :roll:

Jolu, ja chciałabym zrobić takie tulipanowe pole. Będę co roku sadziła cebule wszędzie gdzie się da.
U mnie przezimowała tylko ta. Miałam chyba ze 3 rodzaje.

Nareszcie się ociepliło. Na tyle, że wyszłam wieczorem po pracy na chwile do ogrodu.
Tylko nie jestem do końca zadowolona. Wszystkie deszcze nas omijają. :evil:
A mnie się marzy jeden dzień ciągłego deszczu. Czy tak wiele wymagam?


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Już niedługo zaczną kwitnąć powojniki
Obrazek


Obrazek

Obrazek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu, z takiego ogrodu, jak Twój, trudno wracać do domu. ;:63 ;:63
Fantastycznie rozplanowałaś rabatki, wysepki, że nie wspomnę pomysłowych kamiennych schodków czy ścieżki. ;:215 ;:215
Pięknie! ;:433
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu, ależ pięknie zapączkowane powojniki ;:oj Pamietam, że Twój Omoshiro powodował moją palpitację serca ;:306
Spadło wreszcie u Ciebie trochę deszczu? U nas dzisiejszy dzień pochmurny z przelotnymi opadami, jakoś nie nastrajał do pracy w ogrodzie :( Iryski cudne ;:215
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Goś, u ciebie źdźbła przynajmniej wychodzą, a u mnie ciągle klepisko, nic nie chce kiełkować ;:131 Dziś było tak wspaniale ciepło, może coś się w końcu zacznie dziać z tą trawą :evil:
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu widać ,że zaplanowałaś sobie sporo pracy tej wiosny ...
Mnie sie marzy choć jedna wiosna taka,że tylko poruszyć ziemię, posiać co nieco i cieszyć się nowym sezonem. Póki co latam z całym naręczem sprzętu ogrodniczego , zostawię tu i tam a potem ... biegam i szukam .Chyba wszystkie narzędzia pomaluję na żółty kolor bo czasami już mnie to wkurza .
Nie tylko Ciebie omijają chmury deszczowe - u nas pada ale tylko na mapie ... bo w realu sporadycznie i małe ilości. Tulipanowe łany - wspaniały pomysł tylko,że część odmian już po 2 latach idzie do kompostownika bo takie rachityczne. Kiedyś tobyły tulipany i muszę gdzieś je zadobyć.
Miłego świętowania , pozdrawiam i życzę majowego deszczu .
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Lucynko, faktycznie mnie się trudno wraca do domu, ale zauważyłam, że już coraz trudniej też się pracuje. 2 lata temu jak robiłam tylny trawnik szłam jak burza, teraz kiedy mam tylko kawłaczek do skopanie jakoś nie umiem się zmobilizować i idzie jak krew z nosa. ale stwierdziłam, że nigdzie mi się nie spieszy i zrobię to powoli

Elwi,
Powojniki za chwilę będą miały swoje pięć minut. W tym roku mimo wszystko trochę gorsze, ale jednak.
Omoshiro faktycznie jest fantastyczny. Jednemu z naszych forumków udało się doprowadzić do drugiego kwitnienia. Mnie nigdy. Będę próbowała. Może sekret tkwi w wycięciu wszystkich przekwitniętych kwiatostanach?
Deszczu nadal nie ma. Nie pamiętam kiedy padało. Może Lucynka pamięta, chociaż ostatnio w Płocku padało, ale u mnie nie. Minęło mnie bokiem ;:145

Jolu, może to kwestia wzruszenia ziemi? Na pewno raczej na trawę działa deszcz niż ciepło. dzisiaj byłam u moich sąsiadów, którzy mają rewelacyjną gęstą soczystą trawę. Moja jest bardzo rzadka i mam wrażenie, że raczej zanika, niż się rozwija. Chyba powinnam zastosować inną miesznkę. Teraz użyłam golfa i on chyba za delikatny. Chyba na tę nową część kupię uniwersalną. Mam nadzieję, że żadnego badziewia tam nie przemycili.

Krysiu, ja kocham takie prace. Nie narzekam, żeby tylko kasa i czas był. Narzędzia i ja gubię. Czasem się zastanawiam, czy wszystko ze mną w porządku, bo żeby nie pamiętać gdzie się coś położyło, mimo, że minęło raptem kilka minut, to raczej chyba coś nie tak. :roll:
Deszcz jest bardzo pożądany. Dzisiaj byłam u sąsiadów, którzy mają psy. Kiedy ktoś idzie drogą oczywiście zaczynają pędzić w tym kierunku wzbijając tumany kurzu. Kiedyś tak nie było. A ja cały czas czekam na pompę. Mechanik się nie odzywa. Planuje zadzwonić w środę, bo już czas najwyższy zacząć podlewanie.


Niestety nie popracowałam dzisiaj w ogródku. Rano w pracy, a po południu miałam spotkanie z moimi sąsiadami. Zawsze mogę na nich liczyć :D
Bardzo miło spędziłam popłudnie, a jutro planuje popracować nad usuwanie darni pod trawnik przy ścieżce. Już część usunęłam, ale jakoś to dużo wolniej idzie niż kiedy robiłam tylny trawnik. Wtedy wydaje mi się, że tak dużą powierzchnię zrobiłam dużo szybciej. No, ale nie zamierzam padać na twarz. Nic mnie nie goni.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Ta kwitnąca czereśnia to może jakaś stara odmiana, jedna z tych, których smak owoców pamięta się z dziecństwa, a które nie są już produkowane?
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11636
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

A jednak jakiś taki większy luzik na twoich rabatach ;:204 Gosiu czy to jeszcze wiosenne rozluźnienie :?: Widzę, że trawnik u Ciebie nadal ma priorytet ... ;:108 Wytrwała jesteś ! :) Już niebawem chyba osiągniesz swój cel!

Miłego świętowania ! ;:196

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu, pięknie u Ciebie, a powojniki już takie duże. Moje ledwo widoczne przy ziemi. Trawnik też przez te kilka lat zmarniał, ale nie mam czasu się nim zająć. Podziwiam Twój zapał, na prawdę masz pięknie i kolorowo i tak fajnie komponujesz swoje rabaty ;:138 .
Deszcz chyba zabrałam ze sobą do Chorwacji :D od soboty cały czas tu leje i jest zimno, a w Warszawie słyszę, że jest 20 stopni. No cóż... może w końcu popada, bo w weekend też chciałabym posadzić swoje nowe nabytki.
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Przyznaję Ci rację, Gosiu. ;:108 ;:108
Spiesz się powoli, a zaoszczędzisz trochę zdrowia. ;:333
Chociaż ja do tej dewizy do dziś nie umiem się dostosować. ;:224
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
maryla-56_56
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3381
Od: 16 kwie 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu mnie też się marzy deszcz :D
Zamiast coś zrobić na działce to tracę cenny :) czas na podlewanie .
Widzę zmiany, nowa kamienna ścieżka, nowe nasadzenia. Ślicznie.
Co jam za tamaryszek, że jeszcze łysy, tak późno wypuszcza(igły?).
Miłego wieczoru. ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

No i popadało :tan
Praktycznie 45 min równego deszczu. Byłam tylko zła, że nie rozrzuciłam nawozu na trawnik. Do tej pory jeszcze nie nawoziłam, bo czekałam aż nowa trawka urośnie. A w dodatku jak nawóz to i woda, a ja mam cały czas pompę w naprawie :roll:
Ale za to po deszczu, jak trochę przeschło poszłam nawozić. Liczę na nocne opady, już w międzu czasie popadało.
Trawa nadal bardzo marna, chyba muszę zmienić mieszankę na bardziej wytrzymałą. Tylko się boję tych ekspansywnych traw.
Zobaczymy. Wczoraj byłam u sąsiadki i aż prawie pękłam z zazdrości, bo ona ma tak gęsta murawę, zieloniutką. I to mimo, że nie podlewa w ogóle trawnika. Jedyne co robią to wiosną wertykulują, potem nawożą i regularnie koszą. A ja tak się męczę ze swoim, ale nie ma się co dziwić. Moja ziemia woła o pomstę do nieba. Gdybym dorwała tego co mi to wcisną. :evil:
Ale to było tyle lat temu. Dostałam ziemię z bagna. Teraz jak kopię pod nową trawkę widać jak ta ziemia się skawala i tworzy się torf taki do palenia w piecach. Tylko wierzchnia warstwa jest w miarę normalna i spodnia. Wiem, powinnam nawieź nowej ziemi, ale mnie nie stać. Teraz przekopię to co mam, uzupełnię braki i dam sporo obornika. Może on trochę użyźni. Posieję, a na wierzch rzucę ziemię popieczarkową. mam nadzieje, że będzie w miarę dobrze


Jurku, niestety nie znam odmiany. Czereśnię sadził jeszcze mój dziadek. To odmiana, która owocuje po środku, o jasnych owocach z czerwonym rumieńcem. Bardzo smaczna. ;:173

Maryniu, to tylko pozory ;:173
Jak tylko przyjdzie sezon zagęści się. Mam bardzo dużo bylin letnich. One dopiero startują.
Za dużo pracy włożyłam w trawnik, żeby go teraz odpuszczać. Chciałabym mieć bardziej gęsty, ale niestety on nie chce. :roll:
Straszna rzadzizna. Mam nadzieje,. że jak dałam mu dzisiaj jeść i jak w końcu posiana trawka urośnie będzie wyglądał trochę lepiej. Pewnie za jakiś czas będę musiała pomyśleć o nawiezieniu na wierzch ziemi, żeby przykryć tę straszną ziemię, którą mam, żeby za bardzo nie wysychała

Kasiu, większość powojników przezimowała doskonale. Tylko jeden odbija od ziemi. A już się zlękłam, że w ogóle przepadł.
Mój trawnik niestety jest nowy. Nie ma szans się zagęścić, bo cały czas jakieś plagi go nawiedzają, a to susza, a to zima do kitu.
Walczę z nim i walczę i czuję, że niedługo będę miała dosyć i cały zamienię na rabaty ;:306
To nie fajnie, że w Chorwacji masz taką pogodę. Powinna być u nas. Masz pecha, bo tydzień temu m. wrócił z Bałkanów i mówił, że mieli doskonałą pogodę, lepszą niż w Grecji. Bo tam też był w tym czasie.
W Wawie na pewno też padało. Jeśli u mnie to i tam.
Ale ciągle tego deszczu mam za mało. Liczę na więcej w nocy, bo potem nic nie zapowiadają

Lucynko, ja zazwyczaj jeśli chodzi o ogród też się nie oszczędzam. Ale uczę się rozkładac robotę tak, żeby nie paść. Całe szczęście, w tym roku aura pozwoliła mi pracować już od stycznia, dzięki temu mogę sobie na takie rozłożenie roboty pozwolić. Inaczej byłoby ze mną kiepsko przy mojej pracy.

Marylko, to u Ciebie nie padało? U nas fajnie popadało. Taki równiutki deszczyk razem ze słonkiem :D
Aż miło było posiedzieć na tarasie i posłuchać tego szumu.
Tamaryszek jest normalny, on kwitnie dopiero w maju. Jeszcze ma chwilę czasu.
Mój też jeszcze łysy :D

Dzisiaj troszeczkę popracowałam. Cały czas trwa wydzieranie trawy przy ścieżce. Może jak dobrze pójdzie uda mi się skończyć do końca tygodnia, a potem będę robiła obwódki i zastanawiam się co zrobić z przejściem od schodów frontowych do ścieżki, bo tam też często chodzę. Nie chciałabym tym razem takiej samej ścieżki, bo funduszy nie mam. Zastanawiam się, czy zrobić tę ścieżkę z kostki, czy z polbruku. Mam i jedno i drugie. Kostka granitowa jest podobna odcieniem do kamienia ze ścieżki. Polbruk wiadomo jest wokół. Musze się nad tym zastanowić

Chodzi mi o to przejście, gdzie już jest usunięta darń

Obrazek


Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu narzędzia na działce i mnie też gdzieś znikają mimo, że miałam je w ręku kilka minut temu. Praca z pasją i snujące się w głowie plany odrywają od tego co w danej chwili robisz i tzw pamięć krótka nie ma czasu zapamiętać ... tak sobie to tłumaczę i bez stresu idę dalej :D
Na zdjęciach w tle widać tą skarpę przy schodach gdzie rosły kępy wilczomlecza mirtowatego. Zmieniłaś im miejsce czy ja żle zapamiętałam ?
Awatar użytkownika
marzena06
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3064
Od: 4 cze 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu podziwiam Cię tyle pracy ale efekt imponujący będzie co podziwiać w sezonie , wiosna na dobre rozkręciła się u Ciebie tyle przepięknych kwitnień.Ciekawa jestem co też wymyślisz z tym przejściem z tarasu do ścieżki kamiennej :wit
Kwiat jest uśmiechem rośliny Pozdrawiam Marzena
Moje wątki
Marzenkowo cz.1
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

U mnie ani grama deszczu, ale jutro ma coś popadać. Dzisiaj podlewałam wszystkie młode sadzonki i to, co już zdążyłam poprzesadzać na rabatach.
Ścieżka z kamienia jest świetna ;:215 ;:303
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”