ILONKA......a te wszystkie Twoje przewidywania to skąd się biorą....pewnie Tobie też brakuje areału
...zobacz jak u mnie róże śmigają do góry...już zaczynam myśleć kiedy by się do Choduna przejechać.....
PIOTRKOWICE......mam trytomę i to w drodze do kompostownika...ale gdzie Ty ją dojrzałaś.......
...ona rośnie blisko tego zakątka.....pokażę jutro, bo dziś niedawno z pracy wróciłam.......
ANECZKO.......nic nie pokręciłaś dobrze pamiętasz........już zrobiona drewutnia i pokryta taką samą dachówką co studnia......pokażę może jutro.....drewna tam jeszcze nie ma ale klatka z królikami stoi.....
...zamiast drewutni dzisiaj masz Bożykwiat w doniczce...bo nie wiem gdzie znaleźć dla niego wygodne miejsce......i czeka....
TERENIU....nie narzekam, bo to co posadzone ładnie rośnie...ale w ubiegłym roku cała przyczepa obornika została przekopana......
...a bratki na tarasie nie chcą się wykończyć......
GRAŻYNKO.......warzywniaczek był posiany na początku kwietnia i też za pleckami ma płot więc ma ciszej i cieplej....stąd chyba jego bujność.....
.rzodkiewka już na ukończeniu...rukola już dwa razy jedzona......sałatę wciągają króliki....
truskawki w podobnych rozmiarach.....
BASIU...... jak miło, że do mnie zawitałaś....króliczek na salonach.....widzisz na co to dziadków stać aby kaprysy wnuków spełniać......jeszcze tylko brakuje aby dziadek pod stołem jabłko z królikiem chrupał
...a piwonia ta dość długo kwitnie jest naprawdę ładna......
...to jej kwiat.......
