Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

Wszystko kwestia osluchania a i tak obecny niemiecki jest duzo przyjemniejszy dla ucha, niz wczesniejszy.
U mnie dobilo do -16 gdzies kolo 7 rano. Teraz troche podskoczylo, bo slonce swieci.
Niby rozanki mowia ze do -20, to chabazie spokojnie dadza sobie rade i zeby na razie nie panikowac ale czy na pewno obedzie sie bez paniki :wink:
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

Julcia u mnie już kolejną noc grubo poniżej -20 ;:224
W ubiegłym roku zdaje się było blisko -30 i wszystkie różyczki przezimowały ;:108
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

Ja jeszcze nie panikuję, choć jednak trochę się martwię :D Ileś zim te moje królewny przetrwały. Kto wypada, jego strata :D Nowe róże zasypane mocno, starsze czeka pewnie cięcie. Trzeba czekać do wiosny.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

Pam ja to sie za bardzo nie przejmuje, bo moje i tak lepiej jak beda mniejsze. I dlatego i tak będę nisko ciela na wiosne ;:108 A jak cos wypadnie, to jak Ewcia mowi, slabe bylo, to pozytku i tak z tego by nie bylo.
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

Wszystko kwestia osluchania a i tak obecny niemiecki jest duzo przyjemniejszy dla ucha, niz wczesniejszy.
Ja nie znam niemieckiego, ale moja córcia ostatnio przyszła załamana i powiedziała, że nawet motylek w tym języku brzmi jak nazwa broni palnej :;230 Do tej pory uczyła się melodyjnego hiszpańskiego :D
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

lulka pisze:nawet motylek w tym języku brzmi jak nazwa broni palnej :;230 Do tej pory uczyła się melodyjnego hiszpańskiego :D
Dobre... :;230 :;230 :;230

Wy mówicie cały czas o tych mrozach i mrozach...kobiety...dajcie spokój bo nawet w ocieplanym pomieszczeniu zimno się zaczyna robić :lol: Aga Ty pomyśl jak fajnie będzie piec kiełbaski nad twoim nowym paleniskiem, jak miło będzie ci się pić piwko na nowym tarasie i jak miło będzie jak przyjdzie zamówienie nowych róż... na tym trzeba się skupić, a nie na -30 stopniach...brrrrrrr... :twisted:
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

Małgosia, ależ ja nie narzekam na mróz, tylko stwierdzam jakie są fakty ;)

dziewuszki, róże na pewno w większości sobie poradzą... pamiętajmy też o innych roślinach, którym tak niskie temperatury mogą zaszkodzić... Pam, nie martwisz się o klony palmowe? ja swoich co prawda już nie okrywam i same sobie radzą z powodzeniem, ale jeśli temperatury spadną jeszcze bardziej, to delikatesy mogą ucierpieć...

Madzia, ja teś jestem z frakcji angielsko-hiszpańskiej i niemiecki brzmi mi jak ka-be-ka-es ;) wszystko jednak jest kwestią osłuchania, ja słusznie prawi Julka :)

Marysiu
, Magiczna Siła to w ogóle dobry nawóz... efekty po nim są zwykle piorunujące, więc róże warto nim potraktować, chociaż ja słyszę że najlepiej działa obornik...
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

Aguś ubiegłą zimę wszystkie dały radę :D Nawet Shirasawy w kapturze zaledwie ;:108
Teraz wszystkie okopcowane, okręcone, a Garnet dostał domek.
Widziałaś ile śniegu w Japonii :shock:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

Jola, no to spoko, dadzą radę 8-) moje nieokryte, bo już wielkie i nie mam jak ich ubrać, ale muszą przetrzymać.
nie czytałam nic o Japonii, bo chwilowo siedzę w klimatach Prowansji :)

kochane, szukam takiej zapraszającej tablicy do ogrodu, w stylu Danusiowej, z Ogrodowiska... macie pojęcie, gdzie można znaleźć coś w podobie? szukałam na ebay, ale nic mi się nie podoba :roll:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

Aguniu, a możesz podesłać link do zdjęcia tej tablicy? :)

EDIT: Już znalazłam :wink: :) http://assets3.ogrodowisko.pl/uploads/p ... iginal.jpg Ta?

Mnie się kojarzy z produktami pomnikarzy, nie, że brzydkie, ale to chyba ta technologia :?
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

Jak jest zima, to jest zimno ;:108
Inno-jezyczni znowu mowia ze Polski sklada sie tylko z szy i czy i nic wiecej nie slychac jak szczyszczyszczy, co wywoluje u nich bol zebow :;230 Kiedys staralam sie nauczyc znajomego Greka "drabina z powylamywanymi szczeblami", to pokladalam sie ze smiechu a najlepszy ubaw mialam jak kazalam zaprzyjaznionym Niemcom mowic do siebie Szczezujka.

Agus a w jakim stylu ma byc ta tabliczka?

ps w Japoni, to takie 3 metrowe zaspy juz sie porobily ale najgorzej, to chyba teraz maja w Rumuni kurka. Oni calkowicie nie przyzwyczajeni do takich mrozow, nie mowiac o przygotowaniu na nie.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

:wit Aga, wesoło u Ciebie. Poczytałam, pośmiałam się i jest git. Jula jesteś niemożliwa, powinnaś pisać teksty do kabaretu.
Ale byś miała wzięcie. Włomotać 2 kilo mandarynek :;230 :;230 i to ostatnie z sszczyszczyszczy, nic co prawda z tego nie rozumiem, ale śmiać mi sie chcę :;230 .
Aga to teraz ?rozbierany? temacik tabliczki ogrodowej. Chętnie poczytam ..... :;230
O mrozie nie piszę, ale powiem wam, że słońce mocno grzeje. Poszłam do sklepu w futrze ale z gołą głową i bez rękawiczek. Fajnie było,
cieplutko ;:108
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

dziewuszki, mówiłam Wam już, że Was uwielbiam? nie? to jeszcze Wam powiem :D
to taki dialog Banderasa z Salmą Hayek:
- did I thank you?
- no...
- I will, I will... :)

Julka, szyczyszyczy - no ba, pewnie że zęby bolą, nawet Polaka ;) mnie zawsze bawi fragment z 'Jak rozpętałem II wojnę światową' i to jest cała prawda o języku polskim ;)

Majeczka, Julka, Franci - szukam tabliczki oryginalnej, ładnej, niekiczowatej, ale niekoniecznie identiko jak ma Danusia, bo ta faktycznie jakby rzeźbiona przez pomnikarza (co nie znaczy, że nie pasuje do stylu Danusi) ;) raczej po angielsku, francusku albo hiszpańsku - nie po niemiecku :D Macie pojęcie gdzie takiego cuda szukać?
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

Aguniu, a na czym chcesz ją mieć? Na ogrodzeniu? Na domu?
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4

Post »

kiedys widziałam na allegro Aga ,w takich metalowych dodatkach...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”