
Działka na Kaszubach - amba19
Niestety, niestety ale ja się cieszę!
Może kiedyś pokażesz swój ogród małym warszawiaczkom? A może już pokazałaś?

Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Z miłością do Ogrodu - Orania
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Mario wpadłam do Ciebie z wizytą a Ty u swoich aniołków w odwiedzinach. W takim razie ucałuj ślicznotki od forumowej ciotki i najwazniejsze ...dbaj o siebie kochana!
dziękuję bardzo za wspaniałą duchową wyprawę...niesamowita.....
dziękuję bardzo za wspaniałą duchową wyprawę...niesamowita.....
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Oranio! Moje wnusie jeszcze nie dotarły do babci na działkę, ale są takie plany na następne lato - więc wszystko przed nami.
Empuzo! Maluchy wyściskam jutro bo już śpią. Cieszę się że Ci się podobało.....
Jadziu! Uspokoiłaś mnie, bo się martwiłam że ja tu sobie podróżuję a moja malutka wierzba cierpi od chłodu zaniedbana przeż wyrodną właścicielkę
Pozdrawiam wszystkich zaglądających na moją działkę Maria
Empuzo! Maluchy wyściskam jutro bo już śpią. Cieszę się że Ci się podobało.....
Jadziu! Uspokoiłaś mnie, bo się martwiłam że ja tu sobie podróżuję a moja malutka wierzba cierpi od chłodu zaniedbana przeż wyrodną właścicielkę
Pozdrawiam wszystkich zaglądających na moją działkę Maria
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Witaj Marysiu 
Masz bardzo piękny i kolorowy ogród położony w uroczych okolicach. Gratuluję !!!
Widzę, że mamy jeszcze wiele wspólnego. Sadzimy te same roślinki: orliki, goździki żelazne, liliowce, rudbekię nagą ... ;-) Rabatki od trawnika oddzielamy kamykami
Ciekawa jestem co to za śliczna roślinka

Bubel słodziutki i widzę, że tak jak moje koty lubi się pakować ;-0

Masz bardzo piękny i kolorowy ogród położony w uroczych okolicach. Gratuluję !!!
Widzę, że mamy jeszcze wiele wspólnego. Sadzimy te same roślinki: orliki, goździki żelazne, liliowce, rudbekię nagą ... ;-) Rabatki od trawnika oddzielamy kamykami

Ciekawa jestem co to za śliczna roślinka

Bubel słodziutki i widzę, że tak jak moje koty lubi się pakować ;-0
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Halinko! Miło Cię widzieć na Kaszubach. Ta roślinka ze zdjęcia to irga omszona. Krzew wygląda atrakcyjnie jesienią, gdy owoce wybarwiają się na czerwono. Widzę że goździk brodaty nazywasz jak moja mama "goździki żelazne" tutaj mówią na nie przeważnie "cegiełki" czy u Was taka nazwa też jest znana?
Ewo Janeczko! Piękne jest to budownictwo. Szkoda, że coraz mniej tych domów. Ja rozumiem, że utrzymanie takiego zabytkowego domu to kłopot i koszta chyba wyższe niż przeciętne. Gdybym ja miała szczęście mieć taki dom - to dołożyłabym wszelkich starań żeby utrzymać go w niezmienionym stanie.
A tak wyglądała moja irga omszona 9-tego listopada

Ewo Janeczko! Piękne jest to budownictwo. Szkoda, że coraz mniej tych domów. Ja rozumiem, że utrzymanie takiego zabytkowego domu to kłopot i koszta chyba wyższe niż przeciętne. Gdybym ja miała szczęście mieć taki dom - to dołożyłabym wszelkich starań żeby utrzymać go w niezmienionym stanie.
A tak wyglądała moja irga omszona 9-tego listopada

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Witaj Ambo w domu!Irgę aż żal opuszczać taka śliczna.Owocki jadalne?
U nas wczoraj deszcz i roztopy,a widzę,że w nocy śnieg.Syna sąsiadki,który oprózniał mieszkanie poprosiłam,żeby zostawił choć zasłonki na drzwiach balkonu który ze mną sąsiaduje i zostawił.
Jutro czeka mnie wyprawa na drugi koniec Krakowa,za Wisłę forumowiczka ma mi przekazać geranium, jak zobaczyła U Konstantego jakie miałam krzaczaste i rozdałam braciom kamedułom, to się przestraszyła,że ma dwa i całe okno w bloku jej zarośnie.Mamy się poznać na przystanku autobusu po jej psie,bo półtoraroczne dzieci są zbyt podobne do siebie i mało charakterystyczne.Mama jako partyzant miała przyjść ze znakiem rozpoznawczym butelką mleka, wstydziła się nie wiedzieć czemu z mlekiem paradować i miała go w siatce,ale jakoś się poznali.
Dla Mamy przyszły listki fiołków , w tym białych aż z Białegostoku pięknie opatulone w dolną część butelki pet po podlaskim kwasie chlebowym, a zaanonsowane przez pocztę jako "zwykła duża".
Ja obiecałam po przekwitnięciu w styczniu podzielić ogromnego grudnika w pracy i rozdać.Mam wysuszone solanum, takie klasyczne pomarańczowe kulki też mogę wysłać.Dwa dni temu nie wiedziałam,że jest wieloletnie.Wcale nie musiałam go likwidować...
W Zakliczynie nie ma młodych, a starzy wymierają. Takich wielkich domów z konserwatorem na głowie nie sposób tam utrzymać, a chętnych na nie brak.Jeden dobrze się ma, jest tam zakład pogrzebowy z racji dobrej lokalizacji.
U nas wczoraj deszcz i roztopy,a widzę,że w nocy śnieg.Syna sąsiadki,który oprózniał mieszkanie poprosiłam,żeby zostawił choć zasłonki na drzwiach balkonu który ze mną sąsiaduje i zostawił.
Jutro czeka mnie wyprawa na drugi koniec Krakowa,za Wisłę forumowiczka ma mi przekazać geranium, jak zobaczyła U Konstantego jakie miałam krzaczaste i rozdałam braciom kamedułom, to się przestraszyła,że ma dwa i całe okno w bloku jej zarośnie.Mamy się poznać na przystanku autobusu po jej psie,bo półtoraroczne dzieci są zbyt podobne do siebie i mało charakterystyczne.Mama jako partyzant miała przyjść ze znakiem rozpoznawczym butelką mleka, wstydziła się nie wiedzieć czemu z mlekiem paradować i miała go w siatce,ale jakoś się poznali.
Dla Mamy przyszły listki fiołków , w tym białych aż z Białegostoku pięknie opatulone w dolną część butelki pet po podlaskim kwasie chlebowym, a zaanonsowane przez pocztę jako "zwykła duża".
Ja obiecałam po przekwitnięciu w styczniu podzielić ogromnego grudnika w pracy i rozdać.Mam wysuszone solanum, takie klasyczne pomarańczowe kulki też mogę wysłać.Dwa dni temu nie wiedziałam,że jest wieloletnie.Wcale nie musiałam go likwidować...
W Zakliczynie nie ma młodych, a starzy wymierają. Takich wielkich domów z konserwatorem na głowie nie sposób tam utrzymać, a chętnych na nie brak.Jeden dobrze się ma, jest tam zakład pogrzebowy z racji dobrej lokalizacji.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Marysiu, witam serdecznie 
Mam kilka irg o owocach w różnych kształtach i kolorach (czerwone, koralowe, czarne), ale o takich owocach pierwszy raz widzę - piękna ta irga omszona
Co do goździków żelaznych, to nie spotkałam się z określeniem "cegiełki", ale przyznam szczerze, że ładniej brzmi niż żelazny.

Mam kilka irg o owocach w różnych kształtach i kolorach (czerwone, koralowe, czarne), ale o takich owocach pierwszy raz widzę - piękna ta irga omszona

Co do goździków żelaznych, to nie spotkałam się z określeniem "cegiełki", ale przyznam szczerze, że ładniej brzmi niż żelazny.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Cały dzisiejszy dzień (no może prawie cały) spędziłam buszując po "różanych" stronach, wybierając odmiany i planując wiosenne nasadzenia.
Co wybrałam: trzy odmiany róż angielskich
1. Cottage Rose - różowa
2. Graham Thomas - żółta
3. Winchester Cathedral - biała
Różę wielkokwiatową - Hanne (lub Hannah)
Różę wielokwiatową - Bonita
Te dwie ostatnie odmiany w kolorze różowym.
Czy ktoś z Was ma może którąś z tych odmian u siebie w ogrodzie i może się podzielić praktycznymi spostrzeżeniami odnośnie ich wymagań i pielęgnacji?
Bardzo też interesują mnie zdjęcia tych róż rosnących w ogrodach, a nie tylko te które oglądałam w katalogach odmian.
Co wybrałam: trzy odmiany róż angielskich
1. Cottage Rose - różowa
2. Graham Thomas - żółta
3. Winchester Cathedral - biała
Różę wielkokwiatową - Hanne (lub Hannah)
Różę wielokwiatową - Bonita
Te dwie ostatnie odmiany w kolorze różowym.
Czy ktoś z Was ma może którąś z tych odmian u siebie w ogrodzie i może się podzielić praktycznymi spostrzeżeniami odnośnie ich wymagań i pielęgnacji?
Bardzo też interesują mnie zdjęcia tych róż rosnących w ogrodach, a nie tylko te które oglądałam w katalogach odmian.
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Oj a ktoś tu już działki chciał się pozbyć
.
Ja kochana nie pomogę najprędzej Hania55 ,zresztą dużo dziewczyn ma te róże tylko musisz pokopać trochę w ich wątkach
.
Ja po ogólnej chorobie forumowej zakupiłam Graham Thomas ale dopiero na jesień.
Ładnie się przyjeła,ale na efekt muszę czekać do wiosny
.
O tu znalazłam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=18553

Ja kochana nie pomogę najprędzej Hania55 ,zresztą dużo dziewczyn ma te róże tylko musisz pokopać trochę w ich wątkach

Ja po ogólnej chorobie forumowej zakupiłam Graham Thomas ale dopiero na jesień.
Ładnie się przyjeła,ale na efekt muszę czekać do wiosny

O tu znalazłam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=18553
