Wilczomlecz trójżebrowy (Euphorbia trigona ) - wymagania,problemy, choroby

[norbert76]

Osobiście bym zostawił, jest jeszcze stosunkowo niski. Poza tym nie ma gwarancji, że po cięciu na tym odcinku powyżej rozwidlenia wypuści nowe przyrosty. Może być tak, że energia wtedy pójdzie tylko w te dolne odnogi. Daj mu urosnąć jeszcze mniej więcej raz tyle i wtedy utnij wierzchołek.

[radocha]

Ok, w takim razie posłucham fachowca. Dzięki wielkie

[radocha]

Cześć,
mam takie pytanie odnośnie mojego wilczomlecza: Czy obrócony o 180 stopni, czyli przodem do mieszkania, zacznie rosnąć w kierunku światła, czy wtedy może zacząć schnąć z powodu mniejszego dostępu światła do wierzchniej strony liści?
Odwróciłem go dwa dni temu, ale się trochę obawiam, żeby nie żółkły mu liście z tego powodu, a chodzi mi o to, aby wykrzywiony do światła pieniek zaczął rosnąć znowu w kierunku światła, czyli w drugą stronę.

[norbert76]

Nie powinien żółknąć, po prostu liście i łodyga na nowo odwrócą się w stronę światła. Jednak lepiej nie robić roślinie szoku i obrócić co jakiś czas o kilkanaście - kilkadziesiąt stopni.

[radocha]

O kurcze, a ja już od razu o 180 stopni 2 dni temu odwróciłem. Zmienić to i dać na razie o 90 st czy zostawić już jak jest?

[norbert76]

Zmień i stopniowo obracaj jak napisałem wcześniej.

[Jenot]

Witam, posiadam tego oto osobnika od 7 lat, ma ok. 110cm nie podcinałem go. 2 tygodnie temu przesadziłem go do nowej ziemi (ziemia uniwersalna i piasek prażony) i większej doniczki. Postawiony w półcieniu na dworzu "zbrzydł" w ten sposób, nie mam pojęcia co się z nim dzieje. Poczerniał z jednej strony, na czubku pojawiło się kilka białych kropek i się zmarszczył, ale cała roślina jest twarda, korzenie też wyglądają na zdrowe. Czy ktoś podpowie co mu jest i jak go ratować?

https://images89.fotosik.pl/589/2cb9fb08f6ad1e6c.jpg
https://images92.fotosik.pl/590/818b503a0f708aab.jpg

[norbert76]

Dobra, zacznijmy od tego, kiedy wystawiłeś tą roślinę, czy zaaklimatyzowałeś ją do nowych warunków uprawy?
A także w czym rośnie, kiedy była przesadzana, jak często podlewasz?

[Jenot]

Przesadzałem ją 20.04 i tego samego dnia wyniosłem na dwór. Co do aklimatyzacji mogę powiedzieć tyle że stoi praktycznie w tym samym miejscu co w domu tylko za oknem (południe przez 2 dni ale się poparzyła więc wylądowała na wschodzie), nie do końca wiem co bym więcej z nią musiał robić. Rośnie w mieszance ziemi uniwersalnej z piaskiem, wcześniej stała w ziemi uniwersalnej przez 7 lat nic nie było ruszane tylko podlewane jak ktoś sobie o niej przypomniał. A z podlewaniem to dostała póki co 2 razy po ok. 400 ml i chyba za dużo ale objawów gnicia nie widzę, korzenie nie zniknęły ani nie śmierdzą.

[norbert76]

Nie wolno roślin wystawiać nagle na zewnątrz i to jeszcze wpierw na ostre słońce. Szyba stanowi filtr, więc nie będzie to samo stanowisko nawet na tej samej wystawie w środku i na zewnątrz. Oprócz przyzwyczajenia do słońca trzeba jednocześnie przyzwyczaić stopniowo do panujących temperatury, zwłaszcza nocnych spadków. Dotychczas roślina rosła w temperaturze pokojowej, a nagle wystawiasz ją na spadki w okolicach 10 stopni i niżej. To szok dla rośliny...
Aklimatyzacja powinna trwać przynajmniej około 2 tygodni. Wpierw wystawiasz tylko na dzień i stopniowo przyzwyczajasz do słońca czy też światła, które na zewnątrz jest również silniejsze niż w mieszkaniu. Podobnie na początku na noc zabierasz. Żeby pozostawić na na noc wybierasz temperatury w okolicach 15 stopni i wyżej. Wilczomlecz ten jest rośliną ciepłolubną.

Plamy to poparzenia słoneczne.

Podlewanie, co to za aptekarska ilość, 400 ml, a czemu nie 500 czy 300? Lejesz na oko, z początku delikatnie i nie można z mokrym podłożem zostawić na zimną noc, bo zwiększa się ryzyko załapania infekcji grzybowej.

[Jenot]

Schowałem ją 2 razy jak temperatura w nocy miała spaść do 1-2 stopni ale zapamiętam, a co do plam to czarne są po tej stronie która nie była wystawiona do słońca. Strona która była wystawiona jest zielona i ma 3 brązowe plamki co mnie utwierdziło w tym że się poparzyła, tak samo wszystkie objawy występują po czarnej stronie tak jak te białe plamki i pomarszczenie na zdjęciu poniżej.

https://images91.fotosik.pl/588/9881054f4abcca85.jpg
https://images92.fotosik.pl/590/8edb62ee82ad7332.jpg

Wstawiasz za wielkie zdjęcia(regulamin).
Iwona

[norbert76]

Chowałeś jak temperatury miały spadać do 1 - 2 stopni? Euphorbia jest wrażliwa na spadki temperatur poniżej 12 - 15 stopni...
Czarne, to obawiam się że jest grzyb. Te zmiany są miękkie czy twarde? Spróbuj zeskrobać albo zebrać szorstką stroną gąbki do mycia naczyń czy łatwo to schodzi. Jeśli nie, to spróbuj zrobić oprysk preparatem grzybobójczym.

To białe to się rusza, czy to tylko zaschnięta kropla soku z rośliny?

[Jenot]

Zostawie ją w domu w takim razie i będę próbował leczyć. Te wżery są twarde a w miejscu białych plamek po zdrapaniu zostają dziurki. Na zdjęciu zeschnięty sok.

[ivonar]

Sorry, że się wtrącę. Przerabiałam coś takiego. Moim zdaniem nic z tego nie będzie. Ja obcięłabym do zdrowej tkanki i spróbowałabym ukorzenić to co zielone i zdrowe w środku zostało. Mi się udało

---

[Dondarion]

Proszę o pomoc w identyfikacji czym są białe okrągłe zmiany na wilczomleczu. Myślałam, że miseczniki. Ale faktycznie, po uświadomieniu mnie przez kolegę Norberta z forum, że to wilczomlecz, wiem, że znalazłyby smaczniejsze rośliny w domu. To jedyny obsypany tym kwiat. Nie mam innego zdjęcia, bo wszystko zmyłam szmatką i patyczkami higienicznymi. Bardzo ładnie zeszło.
Roślina na złym podłożu i przesuszona. Obecnie opryskana kohinorem z powodu ogólnoroślinnej plagi wciornastków, ziemiórek i być może czegoś jeszcze. Na drugim zdjęciu widać całość, ale z daleka (podróż windą na oprysk). Jak na te bestialskie warunki uprawy, dobrze wygląda. Dzielna i niestety zahartowana roślina.
Przy okazji proszę o podpowiedź jak nazywa się kaktus (?) z pierwszego planu.