Nawożenie roślin ogrodowych,dyskusje ogólne
Re: Czym nawieźć wyjałowioną ziemię na skalniaku?????????
chodziło mi o ilość próchnicy ale jak to czarna ziemia i nie jest to torf, azofoska , polifoska, w płynie florovit uniwersalny masa tego jest, obecnie są nawozy pod każdy rodzaj roślin, podałem uniwersalne.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Czym nawieźć wyjałowioną ziemię na skalniaku?????????
Jak jest tak jałowa to zacznij od kompostu, torfu - pewnie brakuje jej próchnicy. Nawozy mineralne stosuj jak ziemia jest bogata w próchnicę.
Re: Czym nawieźć wyjałowioną ziemię na skalniaku?????????
Bardzo mi pomogliście bo wiem przynajmniej od czego zacząć, bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
iza8211
iza8211
Pozdrawiam serdecznie.
Iza
Iza
Nawóz w granulacie jaki jest najlepszy ?
Na rynku są nawozy kurze, bydlęce ( nie w granulacie ) i końskie, w tym roku zastosowałem wszystkie do arbuzów i byłem zadowolony.
Mam pytanie jaki nawóz w granulacie jest najlepszy, ma najwięcej składników przydatnych dla roślin ? kurzy z tego co widzę jest najdroższy, potem koński w granulacie a najtańszy to bydlęcy taki w formie bardziej naturalnej za ok 15 zł 20 kg.
Mam pytanie jaki nawóz w granulacie jest najlepszy, ma najwięcej składników przydatnych dla roślin ? kurzy z tego co widzę jest najdroższy, potem koński w granulacie a najtańszy to bydlęcy taki w formie bardziej naturalnej za ok 15 zł 20 kg.
Re: Nawóz w granulacie jaki jest najlepszy ?
W przypadku nawożenia rzutowego istnieje konieczność uzupełnienia nawożenia fosforem i potasem.
A najlepiej jest choć raz w życiu oddać glebę z działki do analizy.
A najlepiej jest choć raz w życiu oddać glebę z działki do analizy.
Witam,
Jaki polecacie nawóz do ogrodu V klasa ziemi ( na sztych czarna ziemia niżej już raczej żółta). Nad płotem posadzone mam tuje smaragd. Po środku ogrodu mam drzewka owocowe jak jabłonie, śliwy, czereśnia, z tyłu iglaki i jeszcze ogródek warzywny.
Do iglaków polecono mi COMPO TRIO 3w1, a na resztę ogrodu myślałem o Polifosce. A co Wy polecicie?
Jaka jest w ogóle różnica między Azofoską a polifoską?
Jaki polecacie nawóz do ogrodu V klasa ziemi ( na sztych czarna ziemia niżej już raczej żółta). Nad płotem posadzone mam tuje smaragd. Po środku ogrodu mam drzewka owocowe jak jabłonie, śliwy, czereśnia, z tyłu iglaki i jeszcze ogródek warzywny.
Do iglaków polecono mi COMPO TRIO 3w1, a na resztę ogrodu myślałem o Polifosce. A co Wy polecicie?
Jaka jest w ogóle różnica między Azofoską a polifoską?
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaki nawóz do ogrodu V klasa ziemi drzewa owocowe , iglaste, tuje smaragd
Może najpierw napiszesz dlaczego chcesz nawozić? Bo z powyższej wypowiedzi wynika, iż wcześniej nie było to robione...
Re: Jaki nawóz do ogrodu V klasa ziemi drzewa owocowe , iglaste, tuje smaragd
Ponieważ drzewka zostały posadzone w zeszłym roku i w tym roku chciałbym je zasilić nawozem. Wydaje mi się że 5 klasa ziemi to ziemia słaba...
Tuje w tamtym roku podsypałem trochę nawozem COMPO TRIO 3w1.
Tuje w tamtym roku podsypałem trochę nawozem COMPO TRIO 3w1.
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaki nawóz do ogrodu V klasa ziemi drzewa owocowe , iglaste, tuje smaragd
Ja bym polecił pobranie próbki/próbek gleby i zawiezienie do analizy. Gdy będzie wszystko czarno na białym to dopiero będzie wiadomo czego brakuje. Poza tym na takiej glebie to raczej należało by zacząć od kompostownika... Jak wygląda temat wody?
Re: Jaki nawóz do ogrodu V klasa ziemi drzewa owocowe , iglaste, tuje smaragd
Nie jestem na miejscu więc z kompostownikiem nie wypali. Na działkę przyjeżdżam raz na jakiś czas. Jeśli chodzi o wodę to jakieś 500 metrów od działki są stawy. Zbierać się woda na działce nie zbiera. W pierwszym roku starałem się podlewać.
Czy próbki ziemi można pobrać bez żadnych narzędzi tylko szpadlem? Rozumiem, że powinno się wziąć próbkę z różnych miejsc działki ( działka ok 2000 m.kw.) Gdzie oddaje się taką próbkę?
Czy próbki ziemi można pobrać bez żadnych narzędzi tylko szpadlem? Rozumiem, że powinno się wziąć próbkę z różnych miejsc działki ( działka ok 2000 m.kw.) Gdzie oddaje się taką próbkę?
Re: Jaki nawóz do ogrodu V klasa ziemi drzewa owocowe , iglaste, tuje smaragd
Teraz nic nie zmienisz, a jeśli to żółte pod spodem to piasek to każdy nawóz mineralny, gnojówki etc. pójdą przy pierwszych opadach do wód gruntowych zamiast zostać zakumulowane w glebie. Przy istniejących nasadzeniach niewiele da się zrobić, co najwyżej robić stożkowate otwory i sypać przerobiony kompost czy obornik. Tam gdzie jest wolna przestrzeń należy zadbać o poprawienie procesów biologicznych i chemicznych w głębszych partiach, czyli m.in. wprowadzić materię organiczną oraz przekopać głębiej. Swego czasu praktykowane było kopanie na 2 głębokości szpadla z jednoczesnym dorzucaniem kompostu i obornika. Przy większych "prostych" powierzchniach lepiej obsiać koniczyną, lucerną, łubinem etc. i przeorać ciągnikiem. Niemniej tego typu zabiegi wymagają ładnych paru lat zanim będą efekty. Można próbować kwasów humusowych, ale nie zmieni to faktu, że najlepiej wykształcona gleba będzie jedynie w wierzchniej warstwie profilu. Jeśli chcemy tą warstwę powiększyć trzeba dużo pracy.
Co do różnic między azofoską a polifoską - zobacz % ilości azotu, potasu, fosforu - prawda że różne? Dane grupy roślin mają inne wymagania pokarmowe, trzeba wprowadzać do gleby przede wszystkim to czego brakuje. Dlatego bardzo uważać trzeba z nawozami mineralnymi, które nie są wcale remedium na słabe plonowanie czy wzrost. Są co najwyżej tym czym suplementy diety - nie powinno się suplementów traktować jako podstawowego jedzonka, tak samo nie powinno się nawozów mineralnych traktować jako podstawowego nawożenia. Z substancji organicznych (w tym chelatów) roślina jest w stanie pobrać to co potrzebuje i mniej więcej tyle ile potrzebuje, w przypadku soli mineralnych w roztworze glebowym będzie brać wszystko co jest dostępne.
Co do różnic między azofoską a polifoską - zobacz % ilości azotu, potasu, fosforu - prawda że różne? Dane grupy roślin mają inne wymagania pokarmowe, trzeba wprowadzać do gleby przede wszystkim to czego brakuje. Dlatego bardzo uważać trzeba z nawozami mineralnymi, które nie są wcale remedium na słabe plonowanie czy wzrost. Są co najwyżej tym czym suplementy diety - nie powinno się suplementów traktować jako podstawowego jedzonka, tak samo nie powinno się nawozów mineralnych traktować jako podstawowego nawożenia. Z substancji organicznych (w tym chelatów) roślina jest w stanie pobrać to co potrzebuje i mniej więcej tyle ile potrzebuje, w przypadku soli mineralnych w roztworze glebowym będzie brać wszystko co jest dostępne.
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaki nawóz do ogrodu V klasa ziemi drzewa owocowe , iglaste, tuje smaragd
Przykładowo pobierasz próbki tej czarnej ziemi i tej żółtej (osobne próbki). Tak w kilku miejscach działki (może być szpadel). Następnie zawozi się takie próbki do okręgowej stacji chemiczno-rolniczej. W necie znajdziesz najbliższą, albo zwróć się do jakiegoś ANR aby podali miejsce gdzie można zlecić badanie. Gdy dostaniesz wynik, to po sprawdzeniu wymagań roślin dowiesz się jakiego typu nawozu szukasz...
Re: Jaki nawóz do ogrodu V klasa ziemi drzewa owocowe , iglaste, tuje smaragd
Promilus
I tu jest meritum tego tematu, ja bym tu tylko dodał, że przy takiej ziemi można mieć pienny ogród a co do nawozów mineralnych proponuje nawozy otoczkowane o długim terminie uwalniania (ogród 2001 hydrocomplex) A w pierwszym roku po posadzeniu z nawożeniem delikatnie . Nie potrzeba żeby rosły drzewa jak dęby tylko jabłka jak dynie

Nawozy o długim terminie uwalniania ale znacznie kwaśniejszym odczynie (ogród podałem jako przykład nawozu długo rozkładającego się )
I tu jest meritum tego tematu, ja bym tu tylko dodał, że przy takiej ziemi można mieć pienny ogród a co do nawozów mineralnych proponuje nawozy otoczkowane o długim terminie uwalniania (ogród 2001 hydrocomplex) A w pierwszym roku po posadzeniu z nawożeniem delikatnie . Nie potrzeba żeby rosły drzewa jak dęby tylko jabłka jak dynie


Nawozy o długim terminie uwalniania ale znacznie kwaśniejszym odczynie (ogród podałem jako przykład nawozu długo rozkładającego się )
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1044
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Nawożenia upraw - dyskusja o potrzebie i sensie nawożenia
Nawozy sztuczne to nie występują w przyrodzie.
Pozyskiwane są laboratoryjnie jak wszystkie inne sztuczne witaminy i mikroelementy z ropy naftowej i nie wiadomo czego jeszcze.
Tu działa marketing!
Przyswajalność 1 %. Podczas gdy naturalne kładniki z kompostu, liści, naturalnego nawozu roślina przetwarza w 99 %.
Chemia to chemia, a nie natura.
To tyle. Pszczoła
Pozyskiwane są laboratoryjnie jak wszystkie inne sztuczne witaminy i mikroelementy z ropy naftowej i nie wiadomo czego jeszcze.

Tu działa marketing!
Przyswajalność 1 %. Podczas gdy naturalne kładniki z kompostu, liści, naturalnego nawozu roślina przetwarza w 99 %.
Chemia to chemia, a nie natura.
To tyle. Pszczoła
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Ależ wszystkie składniki ( no prawie) występują w przyrodzie w postaci czystej lub tlenkowej, nie wzięły się z kosmosu ( tzn wzięły się ale daleko wcześniej ok. 4,54 ?0,05 mld lat temu), tylko są wydobywane, selekcjonowane i składane z surowców naturalnych.
Każdy może iść swoją drogą, ja trochę ( z podkreśleniem na trochę) wiedzy o nawożeniu pomidorów posiadłam dzięki temu Forum i jego dawnym uczestnikom, dlatego polecam to co oni pisali przeczytać i przyswoić.
Kilka postów wcześniej kolega Dino_saur pisał to, z czym po kilku latach prób z nawożeniem w zupełności się zgadzam.
Każdy ma prawo się parzyć jeśli nie chce uczyć się z cudzych błędów, ale niech nie pisze kompletnych bzdur. Chemia to nauka ścisła i nie można nią manipulować bo wychodzi się na dyletanta.
Przewaga uprawy naturalnej nie ulega dyskusji, ale niech pisze to ten kto to już nieraz z powodzeniem stosował. Bo żeby nie przenawozić np popiołem drzewnym to trzeba chyba mieć laboratorium chemiczne w domu a sam kompost nie jest w stanie dać wszystkiego. Nie mówiąc już o zagrożeniach jakie niesie niefrasobliwe stosowanie naturalnych nawozów: obornika i gnojowicy ( zresztą ta ostatnia jest już zdaje się w Polsce zupełnie zakazana przez ryzyko skażenia bakteryjnego)
Każdy może iść swoją drogą, ja trochę ( z podkreśleniem na trochę) wiedzy o nawożeniu pomidorów posiadłam dzięki temu Forum i jego dawnym uczestnikom, dlatego polecam to co oni pisali przeczytać i przyswoić.
Kilka postów wcześniej kolega Dino_saur pisał to, z czym po kilku latach prób z nawożeniem w zupełności się zgadzam.
Każdy ma prawo się parzyć jeśli nie chce uczyć się z cudzych błędów, ale niech nie pisze kompletnych bzdur. Chemia to nauka ścisła i nie można nią manipulować bo wychodzi się na dyletanta.
Przewaga uprawy naturalnej nie ulega dyskusji, ale niech pisze to ten kto to już nieraz z powodzeniem stosował. Bo żeby nie przenawozić np popiołem drzewnym to trzeba chyba mieć laboratorium chemiczne w domu a sam kompost nie jest w stanie dać wszystkiego. Nie mówiąc już o zagrożeniach jakie niesie niefrasobliwe stosowanie naturalnych nawozów: obornika i gnojowicy ( zresztą ta ostatnia jest już zdaje się w Polsce zupełnie zakazana przez ryzyko skażenia bakteryjnego)

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa