Azalie - krok po kroku(herbata68)
-
- 500p
- Posty: 607
- Od: 2 kwie 2011, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocław
Re: Krok po kroku - azalie
Aras,
u mnie jest podobnie. Pąki niby są, ale w zeszłym roku miałam piękne kule na azaliach wielkokwiatowych, bo wszystkie pąki rozkwitły w jednym czasie. W tym roku już tak nie jest, myślałam, że to może ze względu na to, że na jesień nie zdążyłam nawieźć, ale jak widać, pewnie nie tylko to spowodowało, że azalie kwitą tak nierówno...
u mnie jest podobnie. Pąki niby są, ale w zeszłym roku miałam piękne kule na azaliach wielkokwiatowych, bo wszystkie pąki rozkwitły w jednym czasie. W tym roku już tak nie jest, myślałam, że to może ze względu na to, że na jesień nie zdążyłam nawieźć, ale jak widać, pewnie nie tylko to spowodowało, że azalie kwitą tak nierówno...
Joasia
- herbata68
- 100p
- Posty: 131
- Od: 19 lip 2008, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Syców
Re: Krok po kroku - azalie
Yoannak - zeszły rok był bardzo specyficzny - tak późno przyszła wiosna , że wszystkie rośliny chciały nadrobić stracony czas i np. azalie zakwitnęły jednocześnie . Nie możemy jednak liczyć , że tak będzie każdego roku - w tym , wszystko wróciło do normy i tak , jak mają to w genach - azalie kwitną wg ich zaprogramowanych terminów .
"Lepiej kijek pocienkować , niż go potem pogrubasić" . Pozdrawiam . ARAS .
- herbata68
- 100p
- Posty: 131
- Od: 19 lip 2008, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Syców
Re: Pąki kwiatowe,liściowe - pytania
"Lepiej kijek pocienkować , niż go potem pogrubasić" . Pozdrawiam . ARAS .
- iwka2
- 500p
- Posty: 790
- Od: 1 mar 2009, o 15:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemstow k.Cieszanowa
Re: Krok po kroku - azalie
Witam
herbata68 ale masz piękne azalie, gratuluje,
Piwonia ma śliczne kwiaty
herbata68 ale masz piękne azalie, gratuluje,
Piwonia ma śliczne kwiaty

Pozdrawiam Iwona
Re: Krok po kroku - azalie
Arek - Twoje zdjęcia rzucają na kolana!!
Jeśli będziesz miał czas, to powrzucasz więcej zdjęć? Np. tę azaliową w 3-4 "odcinkach" co by lepiej było wszystko widać
Odnośnie mniejszych kwiatów...
Większość moich kwasolubnych rozwinęła porządne kwiaty ale jest kilka krzewów, których kwiaty są żenująco małe!!
(wszystkie mają z grubsza zbliżone warunki)
Też nie wiem co jest przyczyną?
Upałów u mnie nie było ostatnio,
intensywne deszcze powinny chyba sprzyjać rozwijaniu wielkich kwiatów (które w 90% składają się z wody)
a nie powodować ich karłowatość.
A może przymrozki przeszło tydzień temu przyczyniły się w jakiś sposób?
Biorę też pod uwagę możliwość, że jest tak dużo pąków kwiatowych, iż po prostu kwiaty są mniejsze...
Ale problem dotyczy kilku krzewów - reszta ma duże lub ogromne kwiaty' poza tym prawie wszystkie kwitną podobnie obficie...
Ale mamy zagwozdkę
Jeśli będziesz miał czas, to powrzucasz więcej zdjęć? Np. tę azaliową w 3-4 "odcinkach" co by lepiej było wszystko widać

Odnośnie mniejszych kwiatów...
Większość moich kwasolubnych rozwinęła porządne kwiaty ale jest kilka krzewów, których kwiaty są żenująco małe!!
(wszystkie mają z grubsza zbliżone warunki)
Też nie wiem co jest przyczyną?
Upałów u mnie nie było ostatnio,
intensywne deszcze powinny chyba sprzyjać rozwijaniu wielkich kwiatów (które w 90% składają się z wody)
a nie powodować ich karłowatość.
A może przymrozki przeszło tydzień temu przyczyniły się w jakiś sposób?
Biorę też pod uwagę możliwość, że jest tak dużo pąków kwiatowych, iż po prostu kwiaty są mniejsze...
Ale problem dotyczy kilku krzewów - reszta ma duże lub ogromne kwiaty' poza tym prawie wszystkie kwitną podobnie obficie...
Ale mamy zagwozdkę

Re: Pąki kwiatowe,liściowe - pytania
Arek,
fantastyczne zdjęcia, zwłaszcza te wieczorową porą mają to COŚ !!
Nie chce się wierzyć, że w ciągu 4 sezonów tak się rozrosły (choć w sumie to gęsto posadziłeś je)
W te wolne przestrzenie na zdjęciu archiwalnym dosadziłeś coś jeszcze, zgadza się?
Czy w wolnej chwili wypisałbyś odmiany na obu rabatkach frontowych?
Wymieniałeś wcześniej część odmian ale jakbyś wymienił je np. od lewej do prawej w porządku to byłoby łatwo sobie przypisać.
Zastanawia minie, że rosną mimo upływu kilku lat tak doskonale - gęsto i zdrowo!!
Odpowiednie stanowisko to podstawa! Ale chyba dobry wpływ ma to, że stanowisko jest odizolowane od niekwaśnej ziemi.
pozdrawiam serdecznie
bijąc pokłony do ziemi

fantastyczne zdjęcia, zwłaszcza te wieczorową porą mają to COŚ !!
Nie chce się wierzyć, że w ciągu 4 sezonów tak się rozrosły (choć w sumie to gęsto posadziłeś je)

Czy w wolnej chwili wypisałbyś odmiany na obu rabatkach frontowych?
Wymieniałeś wcześniej część odmian ale jakbyś wymienił je np. od lewej do prawej w porządku to byłoby łatwo sobie przypisać.
Zastanawia minie, że rosną mimo upływu kilku lat tak doskonale - gęsto i zdrowo!!
Odpowiednie stanowisko to podstawa! Ale chyba dobry wpływ ma to, że stanowisko jest odizolowane od niekwaśnej ziemi.
pozdrawiam serdecznie
bijąc pokłony do ziemi

- herbata68
- 100p
- Posty: 131
- Od: 19 lip 2008, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Syców
Re: Pąki kwiatowe,liściowe - pytania
Witam ! No cóż , tak jak piszesz , dobrze przygotowałem grunt przed posadzeniem ( podobnie jak przy azaliach ) i widać tego efekty . Duże znaczenie mają też odmiany . Mieszko I , Cassata , Purple Splendour i Phauenauge to duże krzewy , które szybko rosną . Trochę mnie ten wzrost zaskoczył ( oprócz Mieszka dla którego zostawiłem więcej miejsca w pierwszy rzędzie ) i dlatego w przyszłym roku planuje jednak przesadzić kilka krzaków . Szkoda , bo w tej chwili pięknie się przerastają i komponują - ale już w przyszłym roku będą miały za ciasno . Jest tam w tej chwili łącznie 7 szt. ( do najwcześniejszego zdjęcia doszedł Hachmann . I tak od lewej II rząd : Purple Splendour , Phauenauge , Mieszko I , Hachmann i pierwszy rząd od lewej :Brasila , Ann Lindsay , Cassata .
Mieszko I , Phauenauge i Purple Splendour

Mieszko i Cassata


Mieszko I , Phauenauge i Purple Splendour

Mieszko i Cassata


"Lepiej kijek pocienkować , niż go potem pogrubasić" . Pozdrawiam . ARAS .
-
- 500p
- Posty: 607
- Od: 2 kwie 2011, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocław
Re: Krok po kroku - azalie
Aras,
Patrzę, patrzę i końca nie widać. Widok naprawdę mnie zachwyca, jest się czym chwalić
.
Patrzę, patrzę i końca nie widać. Widok naprawdę mnie zachwyca, jest się czym chwalić

Joasia
- herbata68
- 100p
- Posty: 131
- Od: 19 lip 2008, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Syców
Re: Pąki kwiatowe,liściowe - pytania
Witam ! To , tak naprawdę dopiero pierwszy rok , kiedy Cassata ma tyle kwiatów . W zeszłym roku to był jeszcze osesek i nie miał tyle pąków ale mimo , że widać przemrożone liście , to wszystkie pąki zakwitnęły . Dorobię parę zdjęć , bo właśnie wszystkie pąki się otworzyły a i Hachmann właśnie się rozwija , i jutro wrzucę na forum .


"Lepiej kijek pocienkować , niż go potem pogrubasić" . Pozdrawiam . ARAS .
- gosiak132
- 100p
- Posty: 120
- Od: 21 wrz 2013, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNY ŚLĄSK
Re: Krok po kroku - azalie
Witam.Piękny masz ten zakątek z azali . SUPER
Mam takie pytanko jak nazywa się ta azalia czerwona wysoka (przy schodach ) oraz ta biała.
Z góry dziękuje za podanie nazw.
Pozdrawiam
Mam takie pytanko jak nazywa się ta azalia czerwona wysoka (przy schodach ) oraz ta biała.
Z góry dziękuje za podanie nazw.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Małgosia
Re: Krok po kroku - azalie
Witam czy umiałbyś opisać odmiany po kolei tak jak są na zdjęćiu. której zdecydowanie nie polecasz? Zrób obecnie zdjęcie , czy mocno ogołocona jest ta rabata ? Czy iglaki nadrabiają brak liści ?
duduś
Re: Krok po kroku - azalie
Witajcie,
Jak u Was wygląda sprawa przygotowań do zimy? Czy kopczykujecie ,okrywacie swoje azalie? Jeżeli tak to czym?
Chodzi mi o azalie wielokwiatowe i japońskie( zasadzone w tym roku)
Nie jestem pewna czy postępować tak jak z hortensjami? Okopczykować ziemią ogrodową? A co z okrywaniem? Co stosujecie u siebię? Czy takie kaptury z agrowłókniny się nadają?
Dodam, ze moje zgubiły już liście( mam na myśli wielokwiatowe) ale mają ogromne pączki na szczycie łodyg i martwię sie o ńie
Jak u Was wygląda sprawa przygotowań do zimy? Czy kopczykujecie ,okrywacie swoje azalie? Jeżeli tak to czym?
Chodzi mi o azalie wielokwiatowe i japońskie( zasadzone w tym roku)
Nie jestem pewna czy postępować tak jak z hortensjami? Okopczykować ziemią ogrodową? A co z okrywaniem? Co stosujecie u siebię? Czy takie kaptury z agrowłókniny się nadają?
Dodam, ze moje zgubiły już liście( mam na myśli wielokwiatowe) ale mają ogromne pączki na szczycie łodyg i martwię sie o ńie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Krok po kroku - azalie
Witaj. Pięknie Ci ta rabatka z azaliami wyszła. Kwitną niesamowicie. Ja jeszcze nie mam ani jednej.. ale naoglądałam się u Ciebie i wiosną koniecznie nadrobię ten brak 

- garden11
- 1000p
- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Azalie - krok po kroku
Oj ta rabata z azaliami zrobiła na mnie wrażenie. Elegancko wykończone obrzeża podkładami na 6 z + i schody w połączeniu z kostką robi to wrażenie, przeglądałam Twój wątek od początku i muszę przyznać że rośnie wszystko jak na drożdżach. Różaneczniki też piękne kępy takie zwarte, formujesz je może czy te odmiany tak rosną? I najważniejsza sprawa na koniec piwonia drzewiasta po prostu bajka!!!!, nie masz czasem sadzonki na zbyciu???