Miłej niedzieli
Przydomowy ogródek Eweliny .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko wczoraj był intensywny dzień pracy, a dzisiaj będzie regeneracja rąk i mięśni, bo podobno czeka nas cały tydzień takiej pogody
Czyli nie jecie złowionych przez m rybek? brateczek jest niezwykłej urody
Miłej niedzieli
Miłej niedzieli
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ja tez mam nadana paczkę z F. w piątek. Napisałam do nich, że nie jestem z tego zadowolona. Dzisiaj i jutro ma być bardzo ciepło.
Otrzymałam odpowiedz, że są dobrze zabezpieczone, więc tym się pocieszam.
Otrzymałam odpowiedz, że są dobrze zabezpieczone, więc tym się pocieszam.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witajcie
.
Olu zawsze ustalę sobie plan przy zamawianiu roślin gdzie będą rosły a potem trzy razy to zmieniam
. Bylinki można przesadzać co chwilkę ale powojniki i róże wolę posadzić mądrze i nie ruszać ich później. Hehe moja Teściowa w ogóle nie jest ogrodowa i o nic mnie nie pyta . Sąsiadka czasem o coś zapyta bo widzi, że bardziej się orientuję niż Ona no ale też wielkim znawcą nie jestem przecież
.
Marysiu no tak, powojniki przyjechały do mnie z Twoich stron. Mój eM dzisiaj mi dopiero mówił, że pogoda była w piątek beznadziejna bo wiało i łowienie nie było tak przyjemne. Jednak był i tak uradowany tym, że mógł już po takiej przerwie coś połowić. Miesiąc szybko zleci i Twój L też będzie zaraz łowił
.
Dorotko ja też usypuję kopce różom świeżo sadzonym bo to jednak je chroni. Powojniki są piękne i mimo, że póki co słabo mi z nimi idzie nie poddaję się. Może kiedyś mnie polubią. A Aneczka ma cudne powojniki więc nic dziwnego, że jesteś nimi zauroczona . Dziękuję
.
Olu niestety czasem tak bywa, że coś uśmiercimy albo po prostu nie przetrwają zimy. Z tą piątkową wysyłką to jestem zdziwiona bo to już drugi raz a F.. to jest przecież całkiem solidna firma sprzedająca róże. Myślę, że przetrwają skoro jesienią też przetrwały
.
Paulinko na mnie sąsiedzi dziwnie patrzą jak latam z aparatem
. Przecież co tu można w ogródku fotografować ?? Fotografuje się ludzi a nie ogródek sobie myślą. Ja nie zawsze idę na żywioł z tym sadzeniem. Czasami mam coś zaplanowane i tego się trzymam ale bardzo często też zamawiam coś pod wpływem chwili i potem szukam miejsca. No ale z drugiej strony to przecież jest bardzo fajne zajęcie takie stanie i medytowanie nad rabatami
. Sąsiedzi czasem patrzą na mnie jak na kretynkę
.
Małgosiu - clem ja myślę, że warto. Co prawda trzeba czekać trochę więcej na efekt ale na pewno nie będziesz żałować. W E jest dużo większy wybór ale póki co to co oferuje mi Wędr... mi starcza. Piątkowa wysyłka trafiła mi się drugi raz od tej samej firmy. Jestem bardzo zaskoczona bo to nie byle jaka firma. Małżonek łowi dla sportu więc z reguły ryby wypuszcza. Zdarza się też , że coś przyniesie ale jednak większość ryb wraca do wody
.
Lucynko masz zupełną rację, słoneczko grzało cudownie
. W najbliższym czasie ma być dość wysoka temperatura więc póki co ubranie na cebulkę odpada. Dziękuję
.
CDN
Olu zawsze ustalę sobie plan przy zamawianiu roślin gdzie będą rosły a potem trzy razy to zmieniam
Marysiu no tak, powojniki przyjechały do mnie z Twoich stron. Mój eM dzisiaj mi dopiero mówił, że pogoda była w piątek beznadziejna bo wiało i łowienie nie było tak przyjemne. Jednak był i tak uradowany tym, że mógł już po takiej przerwie coś połowić. Miesiąc szybko zleci i Twój L też będzie zaraz łowił
Dorotko ja też usypuję kopce różom świeżo sadzonym bo to jednak je chroni. Powojniki są piękne i mimo, że póki co słabo mi z nimi idzie nie poddaję się. Może kiedyś mnie polubią. A Aneczka ma cudne powojniki więc nic dziwnego, że jesteś nimi zauroczona . Dziękuję
Olu niestety czasem tak bywa, że coś uśmiercimy albo po prostu nie przetrwają zimy. Z tą piątkową wysyłką to jestem zdziwiona bo to już drugi raz a F.. to jest przecież całkiem solidna firma sprzedająca róże. Myślę, że przetrwają skoro jesienią też przetrwały
Paulinko na mnie sąsiedzi dziwnie patrzą jak latam z aparatem
Małgosiu - clem ja myślę, że warto. Co prawda trzeba czekać trochę więcej na efekt ale na pewno nie będziesz żałować. W E jest dużo większy wybór ale póki co to co oferuje mi Wędr... mi starcza. Piątkowa wysyłka trafiła mi się drugi raz od tej samej firmy. Jestem bardzo zaskoczona bo to nie byle jaka firma. Małżonek łowi dla sportu więc z reguły ryby wypuszcza. Zdarza się też , że coś przyniesie ale jednak większość ryb wraca do wody
Lucynko masz zupełną rację, słoneczko grzało cudownie
CDN
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
A ja w piatek dostałam paczkę z F ,na 100 % gdyby przeleżała weekend nic by się nie stało
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Slimak900 właśnie to bardzo dziwne bo to nie byle jaka firma, ma renomę jakby nie patrzeć a tu już drugi raz ( a zamawiałam tylko dwa razy ) wysłali mi w piątek. Co prawda jesienne róże przetrwały ale teraz jest ich 9 a nie 3 jak wtedy i obawiam się trochę tego. Jak przyjadą wylądują w wiadrze z wodą na dobę i potem będę dopiero sadziła.
Zeniu zazdroszczę Ci tych targów
. Pewnie przywieziesz jakieś fajne łupy
. Bardzo fajnie, że mogłaś popracować na działeczce. Ja niestety wczoraj prawie nic nie zrobiłam bo większość dnia musiałam być w domu z chorymi dziećmi. Nie powiem ale byłam na to trochę zła. No ale przecież dzieci najważniejsze
, ogród nie zając.
Marysiu ja dzisiaj odpoczywam bo mam spore plany w nadchodzącym tygodniu. Jestem ciekawa co uda mi się zrealizować. Pogodę zapowiadają piękna więc szkoda siedzieć w domu. Przykro mi tylko, że moje córki nie mogą wychodzić
. Co do rybek łowionych przez Małżonka, to z reguły On je wypuszczał. Zdarzyło się, że przywoził ale bardzo rzadko. W tym roku obiecał, że będzie przywoził ryby częściej o ile będą ładne sztuki
.
Moniko skoro piszą, że są dobrze zabezpieczone to pozostaje im wierzyć. Co nie zmienia faktu, że nie podoba mi się taki termin wysyłki
.
Dorotko pocieszyłaś mnie, dziękuję
.
Wczorajszy dzień był bardzo piękny
. Było słonecznie i ciepło przez cały dzień. Dzisiaj pogoda równie ładna ale jednak wieje dość mocny wiatr. Niestety wczoraj nie mogłam pracować w ogródku bo większość dnia przesiedziałam w domu z chorymi dziećmi sprzątając i układając puzzle
. Małżonek wraz z kolegami musieli rozplantować całą wywrotkę tłuczenia na działce sąsiada ale dzięki temu mamy dużo lepszy wjazd. Sąsiad poprosił mojego eMa o to bo sam jest po niedawnej operacji kręgosłupa i nie może wykonywać takiej pracy. Faceci jak to faceci, po ciężkiej robocie zażyczyli sobie grilla więc w taki sposób rozpoczęli sezon grillowy
. Ja zaplanowałam sobie kilka prac na przyszły tydzień bo zapowiadają ładną pogodę. Mam nadzieje, że uda mi się zrealizować przynajmniej część. Jutro przyjadą też róże z F.. i po namoczeniu korzeni we wtorek planuję je wsadzić. Mam już wymyślone miejscówki więc mam nadzieje, że znowu nie zmieni się koncepcja
. Banany kupione a skórki mają być wykorzystane przy sadzeniu
. A na koniec kilka fotek z dzisiejszego dnia .

Ciężko złapać mi ostre zdjęcie tego bratka
.


Fiołeczki w czeluściach zachwaszczonego trawnika .

Pąki lilaka .

Forsycja rozpoczyna kwitnienie
.

Jeden hiacynt w końcu pokazał mi kolorek .

Lilie powoli wyłaniają się z ziemi .

Hosty.




Bodziszki i orliki od Moniki
.


Marketowa prymula zamierza znów kwitnąć .

Szafirki mają pąki .


Piwonia, jedna z kilku.

Tawułka w styropianie
.


Pozdrawiam i słonecznego popołudnia życzę
.
Zeniu zazdroszczę Ci tych targów
Marysiu ja dzisiaj odpoczywam bo mam spore plany w nadchodzącym tygodniu. Jestem ciekawa co uda mi się zrealizować. Pogodę zapowiadają piękna więc szkoda siedzieć w domu. Przykro mi tylko, że moje córki nie mogą wychodzić
Moniko skoro piszą, że są dobrze zabezpieczone to pozostaje im wierzyć. Co nie zmienia faktu, że nie podoba mi się taki termin wysyłki
Dorotko pocieszyłaś mnie, dziękuję
Wczorajszy dzień był bardzo piękny

Ciężko złapać mi ostre zdjęcie tego bratka


Fiołeczki w czeluściach zachwaszczonego trawnika .

Pąki lilaka .

Forsycja rozpoczyna kwitnienie

Jeden hiacynt w końcu pokazał mi kolorek .

Lilie powoli wyłaniają się z ziemi .

Hosty.




Bodziszki i orliki od Moniki


Marketowa prymula zamierza znów kwitnąć .

Szafirki mają pąki .


Piwonia, jedna z kilku.

Tawułka w styropianie


Pozdrawiam i słonecznego popołudnia życzę
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelina, a cóż to za trawka której nie opisałaś a już taka zielona
Róże już ogromniaste mają listki
Życzę Ci słonecznego przyszłego tygodnia abyś zrealizowała swoje plany i.... smacznych bananów
Róże już ogromniaste mają listki
Życzę Ci słonecznego przyszłego tygodnia abyś zrealizowała swoje plany i.... smacznych bananów
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko
Przyznaję, że i mnie ta trawka zainteresowała.
Podobne kępki , jednak dużo mniejsze znajduję u siebie. Byłam bardzo ciekawa co to.
Jak pogrzebałam w ziemi, to okazało się , ze są tam ziarenka jakiegoś zboża z karmnika, które rozniosły ptaki.
Chyba jednak nie zamierzam zakładać takich plantacji , więc wszystko wyrwałam. A trawka była naprawdę śliczna.
To już Twoje róże mają takie listeczki ?
Moje na szczęście jeszcze w głębokim uśpieniu, może zdążę je jeszcze jutro opryskać miedzianem.
Dobrej pogody i zdrowia dla dzieci, żebyś mogła znaleźć czas na prace w ogrodzie.

Przyznaję, że i mnie ta trawka zainteresowała.
Podobne kępki , jednak dużo mniejsze znajduję u siebie. Byłam bardzo ciekawa co to.
Jak pogrzebałam w ziemi, to okazało się , ze są tam ziarenka jakiegoś zboża z karmnika, które rozniosły ptaki.
Chyba jednak nie zamierzam zakładać takich plantacji , więc wszystko wyrwałam. A trawka była naprawdę śliczna.
To już Twoje róże mają takie listeczki ?
Moje na szczęście jeszcze w głębokim uśpieniu, może zdążę je jeszcze jutro opryskać miedzianem.
Dobrej pogody i zdrowia dla dzieci, żebyś mogła znaleźć czas na prace w ogrodzie.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Zuza ta trawka to trzcinnik ostrokwiatowy Karl Foerster . Bardzo szybko rusza w porównaniu z Miskantami . Dziękuję, liczę na to właśnie
.
Krysiu tak jak pisałam Zuzie to jest trzcinnik ostrokwiatowy Karl Foerster. Moje róże mają listki i dlatego nie zdążyłam ich spryskać
. Wcześniej było za zimno a potem szybko ruszyły. Oczywiście nie wszystkie mają takie listeczki ale spora część. Ta ze zdjęcia to Elmshorn sadzona jesienią. Dziękuję
. Właśnie oglądałam pogodę i cały tydzień ma być u nas powyżej 20 stopni
. Będzie się działo
. Dobrze, że dzień jest dłuższy to po powrocie eMa z pracy spokojnie będę mogła zostawić Go z dziewczynkami a sama pójdę na zewnątrz
.
Krysiu tak jak pisałam Zuzie to jest trzcinnik ostrokwiatowy Karl Foerster. Moje róże mają listki i dlatego nie zdążyłam ich spryskać
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ja swoje róże też będę moczyć całą dobę skoro stoją gdzieś w poczekalni z paką
nawet nie mam ziemi przygotowanej bo moja mała dalej chora więc jak Ty etap puzzli dziś zaliczony 
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ale wiosennie u Ciebie. 
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko róża rzeczywiście przyspieszyła i może nawet najwcześniej zakwitnie
Trawka ładnie się prezentuje, a mnie zachwycił lilak, przecież do maja to on przekwitnie
Życzę owocnego tygodnia, żeby plany się zrealizowały. Podziwiam porządek na grządkach, a to znaczy że podziwiam Twoją pracowitość
Życzę owocnego tygodnia, żeby plany się zrealizowały. Podziwiam porządek na grządkach, a to znaczy że podziwiam Twoją pracowitość
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelina, przeczytałam że przesadzałaś piwonie. Ja rozbełtuję jajko , mieszam z wodą i tym podlewam swoje piwonie.
Miałam przepiękne stare odmiany, zmieniłam im miejsce i nie mogę się dochować tego co miałam- 3 lata. Ktoś na forum poradził podlewać jajkiem, a na jesień podkopać całe jajko-stuknięte i kawałek chleba. Zrobiłam tak i zobaczę czy to się sprawdzi?, może w końcu zakwitną?
Miałam przepiękne stare odmiany, zmieniłam im miejsce i nie mogę się dochować tego co miałam- 3 lata. Ktoś na forum poradził podlewać jajkiem, a na jesień podkopać całe jajko-stuknięte i kawałek chleba. Zrobiłam tak i zobaczę czy to się sprawdzi?, może w końcu zakwitną?
Pozdrawiam Ela
-
chmielakowo
- 200p

- Posty: 376
- Od: 11 mar 2015, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko a nie patrzą dziwnie jak sadzisz banany?
Bo na mnie dzisiaj patrzyli, aż przystaneli, akurat sadziłam od strony drogi banany w nogi różą, aż Panie z wrażenia przystaneły, co to za fanaberie skórki od banana sadzić
Bo na mnie dzisiaj patrzyli, aż przystaneli, akurat sadziłam od strony drogi banany w nogi różą, aż Panie z wrażenia przystaneły, co to za fanaberie skórki od banana sadzić
Paulina
Chmielakowo-początki
Chmielakowo-początki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko, klematisy śliczne.
Moje też już dotarły, ale ich jeszcze nie sadziłam. Też są ładnie wyprowadzone. Może za tydzień, jak tylko pogoda dopisze - powalczę z posadzeniem ich.
Bratki śliczne.
No właśnie - co to za trawa, że już taka wielka?
Moje też już dotarły, ale ich jeszcze nie sadziłam. Też są ładnie wyprowadzone. Może za tydzień, jak tylko pogoda dopisze - powalczę z posadzeniem ich.
Bratki śliczne.
No właśnie - co to za trawa, że już taka wielka?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12200
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko, al M szczęśliwy,
tobie też się ta radość z pewnością udziela.
Parę dni ciepła i już widać, jak rośliny ruszyły.
Nareszcie mają być właściwe temperatury do prac ogrodowych. 


