Ogród Madzi - część 2

[PEPSI]

Madzia, Ty nie masz ogrodu,Ty masz park. A u mnie rzeczywiście więcej brązu,ale co tam , trzeba się cieszyć z tego co się ma.

[Madziagos]

Brąz nie jest taki zły

[PEPSI]

Zaśpiewajmy sobie Dziewczyny lubią brąz
Mam w podobnym stanie ( kolorystycznym oczywiście, bo nie równam się z jakością) hortensje, a moja znajoma mnie poklepała i mówi: nie martw się, susza załatwiła wiele roślin, kupisz sobie nowe

[Sasanka18]

Piękne ujęcie jak las łączy się z ogrodem w oddali widać hortensje,
Jesienne kolory śmiało zastępują kwiaty .
O heptakodium jakoś nie słyszałam ,muszę poszperać i poczytać.
Jabłoneczka obsypana owocami, to chyba Ola.

[Tulap]

A ja twierdzę że to jak już to magiczny ogród
Jakby teraz spojrzeć że latem są tutaj lilie posadzone...
A potem jak te liście Ci trawę pościelą...

[agniesz-ka]

Fantastyczne zdjęcie, sama magia. No ale to trzeba sobie najpierw wyhodować takie cudne hortensje, żeby mieć potem na jesieni takie widoki

[klarysa]

Madziu, lubię Twoje określenie "trochę gnoju" .
U ciebie roślinki nakarmione po kokardy i zadbana jak mało gdzie.
Od ostatniego razu, Twój ogród to dla mnie zapach dojrzałych malin i niezapomniany widok borowików pod brzozami .
Pozdrawiam .

[amba19]

Madziu jakie piękne hortensje w jesiennych brązach...
U nas w domu pigwa się suszy a jabłka pachną...najładniejsze w koszyczku zdobią kuchenny parapet.
Wstawiłam fotki w moim wątku. Zapraszam

[pelagia72]

Madziu
Podczas gdy niektórzy wynoszą już liście koszami u Ciebie dopiero się zaczyna kolorowy spektakl.
Madziu chryzantemki masz apetyczne
Czy barbula nie marznie
A kotek - szkieletorek to nowy nabytek
U nas strasznie zabiedzony przychodził od sąsiadów - teraz jest przez nas wypasiony i puszysty

[Wanda7]

A ja chyba nie za bardzo lubię te brązowe hortensje i przymierzam się właśnie, żeby jednak ściąć u siebie te suche kwiatostany.
Natomiast bardzo mi się spodobały jałowce - jakby wysokie wykrzykniki na twoich rabatach.

[asma]

Dziękuję za zamgloną dedykację Nutkajskie stworki są niezwykle zjawiskowe.
Chyba sobie sprawię

[Ignis05]

Madziu
piękne jesienne klimaty, nawet te brązowe kule hortensji stanowią wspaniałą ozdobę.
Moje też zbrązowiały ale jeszcze ich nie wycinałam.
Czy Ty będziesz teraz obcinać swoje ?

[Madziagos]

Małgosiu,
ja tez wolałam hortensje z przed przymrozków, ale cóż, jak już pisałam - brązowe też są piękne.
A co najważniejsze - będą zdobić całą zimę.
Póki co, już pokazały się nowe kwiaty, więc hortensje zeszły na plan dalszy.
Dziś zauważyłam, że zakwitł oczar wirginijski.





Marysiu - Sasanko,
według mnie ogród powinien stanowić naturalną kontynuację przestrzeni, w której jest osadzony.
Dlatego staram się, aby tworzył harmonijną całość z otoczeniem.
Jabłonka to, tak jak słusznie zauważyłaś - ''Ola".






Tulap,
liście już tworzą dywan...



Agnieszko,
hortensje mają to do siebie, że rosną szybko.
Na taki efekt, jak u mnie trzeba poczekać jakieś 2-3 lata.




Justynko,
maliny, podobnie jak borowiki, to już niestety przeszłość.
Na szczęście, dzięki iglakom, barwnym liściom i późnym kwiatom jest na czym oko zawiesić.




Marysiu,
cieszę się, że owoce sprawiły Wam radość.
Dziś byłam niedaleko od Was.
Niestety, na kawkę w przerwie biegowej zajrzę z oczywistych względów zapewne dopiero w przyszłym roku.




Agnieszko,
chryzantemki podmarzły w zeszłym tygodniu.
Ale, co mnie bardzo ucieszyło, ich pączki przetrwały i już mam nowe kwiaty na miejsce tych zmarzniętych.
Barbulę trzeba kopczykować - jak róże.
Wiosną kopczyk rozgarnia się, a pędy przycina nad ziemią.
Kotek szkieletorek na szczęście już się odpasł i wyzdrowiał.
Obecnie wygląda, jak ten z reklamy Whiscasa.





Wando,
jak już wcześniej pisałam, wolę hortensję w żywych barwach.
Jednak te suche, brązowe zostawiam - pięknie wyglądają w śnieżnych czapach zimową porą.
Jałowce ,,wykrzykniki" to nie jałowce, a cyprysiki nutkajskie w formie zwisającej.
Piękne, bezproblemowe i szybko rosnące drzewa do ogrodu każdej wielkości.
Gorąco polecam, zwłaszcza odmiany Jubilee lub Gloria Polonica.




Asiu,
jak właśnie napisałam powyżej - gorąco polecam.




Krysiu,
hortensje przycinam wiosną.
Kwiatostany zostają na całą zimę jako ozdoba.



A ja już teraz zapraszam do wątku nieogrodowego, który niebawem otworzę

[klarysa]

Madziu, twojego aromatycznego schyłku lata mam trochę w zamrażalce .
Też uwielbiam zimą kwiaty hortensji i nie tylko...Tworzą piękne kompozycje na tle bieli.
Miłego

[slila1]

Oczar zakwitł, a więc oprócz cudownej jesieni masz już też odrobinę zimy.