Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Co z tą pogodą się dzieje :roll: Jakaś monsunowa się zrobiła. U mnie dziś znów bardzo mocno wiało, tujki się prawie kładły i dobrze, że większość drzew już nie ma liści i nie stawia takiego oporu.
Stare domki są przepiękne, jak byłam dzieckiem marzyłam, by mieszkać w takim domu z czerwonej cegły (bo pod Wrocławiem drewnianych prawie nie ma, wszystkie stare domy są murowane z cegły). Poczytałam o konstrukcji szachulcowej, pooglądałam zdjęcia i skojarzyło mi się z dworkiem szlacheckim. Ładnie to wygląda, ale takie drewno to chyba musi być bardzo solidne, ten stelaż.
Trawy w weekend związałam, tak jak poradziłaś i nie wykopuję, niech się dzieje co chce :wink: Jak dostanę jeszcze korę, to przed większym mrozek podsypię je wysoko. Ale mam takie przeczucie, ze nie będzie już ostrej zimy, w każdym razie takich mrozów jak w zeszłym roku.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Lodziu ;:196
Zbyszek prawie naprawił część budynku uszkodzoną przez gigantyczną , łysą choinkę.
Pozostało przybicie papy i wzmocnienie nowych dech na dachu od spodu.
Co dzień praktycznie wieje i u nas, śnieg pada i się roztapia.
Pogoda bardzo nieprzyjemna.
Przedwczoraj wiało bardzo silnie, tak ,że bramę zaryglowaną otworzyło.
Na szczęście Z. zabezpieczył w porę uszkodzoną konstrukcję. Ładnie to nie wygląda bo się spieszył a nowe deski później dojechały.
Mam nadzieję ,że wino odżyje i na nowo zakryje tę ścianę.
Sprzątania po tym drzewie jest mnóstwo, cała zima starczy :roll:

Aguś
Fajne domki drewniane są na wschodzie Polski, najbardziej takie z werandami lubię. :D
Te z cegły też są piękne. :)
Wieje niestety praktycznie ciągle i bardzo przeszkadza w pracach wykonywanych na dworze.
Człowiek się tu czuje jak by zesłany na Sybir :roll:
Choć wczoraj w Trójmieście byliśmy i odczuliśmy totalne zgnębienie korkami i tłumem ludzi.
Więc z radością powróciliśmy na nasze wygwizdowo ;:306
Ponieważ mam do czynienia z szachulcem w stanie rozkładu to mi się niestety nie kojarzy z dworkami. ;:224
Smutne jest , jak szybko się niszczą budynki w takiej archaicznej technice wykonane.
Oby się sprawdziło Twoje przeczucie Aguś, choć wolę śnieg i mróz niż taką dynamiczną pogodę, jak ostatnio.
Mam nadzieję, że trawki przetrwają ;:173
Ostatnio myślałam sobie o moich różach, tzn. o tym ,że przeżyły chyba wszystkie silne mrozy dwa lata temu bez okrywy śniegowej.
Padło wówczas sporo innych roślinek.
Oby podobnych incydentów w styczniu - lutym nie było, bo straszenie słyszę ,że może się to powtórzyć.

Postaram się zapodać jutro jakieś foty, choć mało jest ciekawych obiektów.
Moja praca w ogrodzie bez względu na aurę to ... wywożenie mokrych liści i pozostałości ze świerku, które na opał się nie nadadzą.
Chodzę po ogrodzie i widuję kiełki w różnych miejscach. :D
Dziś świeże liście irysów luizjańskich przykuły mą uwagę.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko ;:196
W Małopolsce jest Szlak Architektury Drewnianej i nie tylko! Często jak wracamy z południa Polski to jedziemy takim szlakiem i podziwiam te domeczki jak z piernika, ale powiem Ci szczerze, że na starość jakoś wolę murowańce. Bojaźliwa jestem :oops: Byliśmy kiedyś w wakacje w cudnym piętrowym drewnianym domu w Ponikwi. To był dom ciotki mojej koleżanki, która gdzieś wyjechała zostawiając pod jej opieką dom i cudnego wilczura. Dom był solidny i bardzo ładny, a poza tym do sprzedania, bo wymagał natychmiastowej konserwacji, a ciotki nie było na to stać. Wakacje były wspaniałe :D
Dobrze, że stodoła zabezpieczona przed zimą i nie ważne czy estetycznie czy nie! ważne że nie musisz płacić za robociznę ;:306 a Zbyszek cały! ;:63
Nie narzekaj na swój Sybir :uszy ja to nawet marzę żeby zamieszkać na jakiejś wsi zabitej dechami, nie jeździć stale do Krakowa, jeść tylko to co mam i wypoczywać...oczywiście nie leżąc, ale psychicznie. Jak mam wolny wieczór to sobie błądzę po ogłoszeniach nieruchomościowych i marzę :;230 Jednak realia są jakie są ...dzieci to juz pewnie odwiedzałyby mnie raz na rok ;:306 i to jest na zła strona marzeń!
Pozdrawiam cieplutko życząc ładnej, śnieżnej, cichej i słonecznej zimy ;:196
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko, lepiej się poczułam po informacji od Ciebie.Ważne,że stodoła zabezpieczona- wielkie brawa i uznanie dla Z. ;:180
Doceniam Twój udział i zimowe plany związane z porządkowaniem posesji po "katastrofie". Wiosna się odwdzięczy,
pierwszymi zwiastunami. Mnie,trochę martwią narcyzy ,które pomyliły pory roku- ruszyła wegetacja.... ;:oj
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Może kiedyś uda się sklecić murowańca na starość ;:224
Właśnie Brat mi pisał ,że pokazywał zdjęcia z naszego siedliska koledze Włochowi i ten zachwycił się naszym chlewem :lol:
Nalega, żeby go przerobić na budynek mieszkalny 8-)
Kolega niech dalej żyje w nieświadomości co do stanu technicznego tego malowniczego budynku :;230
Tak Z.się spisał i jest cały, choć drżałam o Niego cały czas.
Stanie i pilnowanie przy drabinie odpada, bo by się tylko zdenerwował.
Marysiu Sybir daje popalić bo temperatury minusowe i w dzień.
Znowu latałam i przykrywałam co się dało kartonami bo włóknina i gałęzie wszystkie wykorzystane.

Lodziu
Dziękuję za wyrazy uznania dla Z.
Przy okazji wrzucę zdjęcia dachu.
Pomagać za bardzo nie mogłam bo szef robót może być tylko jeden ;:306
Nie martw się narcyzami u nas to samo zjawisko. :D
Największe są posadzone w doniczkach i później wkopane.
Nawet śnieżyce już wystają i irysy reticulata.
Zawsze można troszkę kory na pospieszalskie roślinki dosypać :D


Obrazek
Tak wyglądała uszkodzona stodoła.Tu widok od niższej strony budynku.


Obrazek
Widok z dachu olbrzymiego budynku na resztki po złamanym drzewie.


Obrazek
Fragment naprawionego przez Z. dachu, całość, której nie widać ma 200 m.kw.
Trochę nie dokładnie, ale kłaść na mrozie papę to nie łatwa rzecz.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko! Nieciekawie to wyglądało ;:oj i od razu wzrok padł na sąsiednie drzewo, tylko że drugi żyje.
Podejrzewam że żaden fachowiec nie zabezpieczyłby i naprawił dachu lepiej, a nawet jak sama mówisz znalazłby tysiąc wymówek żeby na mrozie na dach nie wchodzić. Brawo Z ;:63
Za świerkiem takie ładne rozległe widoki :D
U mnie na szczęście temperatury z lekkim minusem i jeszcze z wrzątkiem do kur nie muszę latać, na razie wystarczy im woda ciepła z kranu i olej.
Zrobiło się biało ale warstwa milimetrowa, o mrozie słyszałam dopiero po Nowym Roku.
Dobrego tygodnia ;:196
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Aga! Naprawdę podziwiam, że udało się tak zabezpieczyć dach, zwłaszcza że aura już nie sprzyja pracom na zewnątrz. A te ule pod drzewem nie zostały uszkodzone? Nie są zamieszkałe?
Właśnie Brat mi pisał ,że pokazywał zdjęcia z naszego siedliska koledze Włochowi i ten zachwycił się naszym chlewem :lol:
Pokaż! :)))))
Aguś jak przygotowania do Świąt?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Zostało więcej żywych świerków, zastanawiamy się, czy aby ich nie ogłowić, jak radził Pan pracujący w lesie, który pociął nam olbrzymi pień. Wtedy były by mniej podatne na powiewy wichur.
Obiekt mało atrakcyjny do fotografowania. :oops:
Został jeszcze zapadnięty kawałek dachu stodoły od ulicy, Z. się już do tego przymierza :roll:
Rany :? tu już będę musiała wkroczyć bo nie da się fizycznie belki poprzecznej podtrzymującej dach przymontować w jedną osobę.
U nas też mało śniegu a mrozi dość ostro.
Nie wszystko mam zabezpieczone w ogrodzie w sposób wystarczający.
Wczoraj kartony od pizzy Syna :lol: poszły w ruch.
Najgorzej ,że przez to zamieszanie ze świerkiem zostawiłam największą dalię w chlewie i boję się, że zmarznie.
Marysiu dzięki ;:196 i wzajemnie, będzie pracowity, ale kulminacja będzie wyjątkowa bo Brat z Bratową z Bratankiem schowanym jeszcze przyjechali ;:138

Ago
Nie wierzyłam ,że się uda bo wiało brzydko cały czas.
Ale Z. jest dzielny. Gdyby jeszcze zechciał coś pomóc przed Świętami, albo chociaż nie ''szturać'' jak mówi moja Babcia.
Przygotowania, ekhm.. postanowiłam ''wszystko'' zrobić wcześniej, aby pokazać Bratu zrelaksowaną twarz :;230
To znaczy w sumie robię tylko kilka pozycji kulinarnych, Mama i Brat większość Wigilii.
Prezenty zaczęłam w październiku kupować a i tak odczułam druzgoczący odpływ gotówki.
Wczoraj to była kulminacja bankructwa.
A i tak wszystkich składników nie kupiłam.
Jak dobrze, że kapusty, włoszczyzny i ogórków nie muszę taszczyć. ;:224
Wczoraj upiekłam piernik dokładnie taki, jak nieżyjąca Babcia przyrządzała. :D
Dziś zrobię schab faszerowany śliwkami suszonymi - wędlina świąteczna. :)
Mój stan nieprzytomności comiesięcznej nie pozwoli mi chwilowo na upieczenie innych ciast ;:306
Wczoraj przeczytałam w mojej ulubionej gazecie o wiochach raport o tym ile się co roku marnuje w Polsce żywności . Podają, że na jedną osobę przypada ok. za 600 zł. zmarnowanego jedzenia na rok. :evil: Więc stwierdziłam, że nie ma co szaleć i tylko jeszcze sernik z 1,5 kg. sera upiekę a trzecie ciacho makowe po Świętach popełnię.
Oczywiście sałatka i podłoże też będą. Na buca się nie będę porywać bo forma do sernika zaginęła w haosie Syna i muszę tę chlebową wykorzystać ;:306
Ze sprzątaniem sobie odpuszczam tzn. okna bo jest mróz silny ;:224
Część umyłam. Firany też nie wszystkie odświeżone, ale po Świętach tez trzeba coś robić nie :;230 :?: :wink:
Chlew nasz fotogeniczny przy okazji wrzucę, ale chyba fotki letnie , obecnie wygląda smutniej bez otoczenia zieleni.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko, zrobiłam sobie przerwę "wątkową" do wiosny, ale do ulubionych wątków zaglądać będę, a nawet zostawiać po sobie ślad.
Z przyjemnością czytam Twój wątek, bo jest literacko- nie do podrobienia :;230
Życzę niepowtarzalnych Świąt, oraz tylko dobrych wydarzeń i dalszej weny twórczej na następny rok.Serdeczności dla całej Rodziny ;:167
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Lodziu
Zapraszam ,przychodź jak najczęściej :D
Dziękuję :oops: ;:196
Wam wszystkim również życzę Radosnych i Rodzinnych Świat Bożego Narodzenia ;:196

Zrobiłam dziś parę fotek :D

Obrazek
Zieleń przed domem.

Obrazek
Jakoś mi się spodobał zgodny kolorystycznie uszczelniacz pod drzwi, czyli stara narzuta i ławka.
Ta budka to drewutnia.

Obrazek
Oszroniona macierzanka i lawenda.

Obrazek
Dwu i pół metrowa różyca ''Matsuko'' czy jakoś tam.

Obrazek
Trawa nn, dąbrówka i kikut przesadzonej róży ''Rose Gaujard''

Obrazek
Złotolistne oregano od Joli.

Obrazek
Róża ''New Dawn'' jest niesamowita. Tę odmianę mój Dziadek uprawiał na łukach przy domu.
Jeszcze część żyje.

Obrazek
Hebe ma pączki. Chowam je na noc.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko jakie śliczne ozdoby Ty mój słodki Plastusiu ! Nie ważne czy sama uplotłaś czy kupiłaś, ale bardzo gustowne....znaczy ważne ale wiesz! Dekoracja super chociaż niebieski mnie w zęby kłuje :;230
Na razie biegnę do prac domowych i całuję mocno Świątecznie! Spokojnych, zdrowych i Rodzinnych Świąt Agnieszko bardzo serdecznie życzę ;:196
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Cześć, Pell!
Marysię kolor kłuje w zęby, a ja bym brała wszystkie Twoje niebieskości hurtem ;:oj. Wyjątkowo mi się podobają w surowym wiejskim otoczeniu, szczególnie teraz, kiedy koloru w ogrodzie raczej ni ma. Ale z ozdobami ma rację - wspaniale!
Tego kilimka naprawdę używasz jako uszczelniacza drzwi ;:oj? Ale chyba w pozycji wiszącej, a nie zrolowanego na podłodze ;:218.

Serdeczności (szczególne dla Z. za tę robotę ze stodołą!) i buziaki - Jagi
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Ale jesteś miła ;:196
Ja tylko jedną, sfatygowaną, pradawną gwiazdę kupioną na Monciaku powiesiłam :oops:
Baranek jest stacjonarny, wielosezonowy :;230
Nie mam weny do dekoracji w tym roku.
Kilka gwiazdek , wianek czysty z samej daglezji, będę robić mieszany do pokoju gdzie urzędujemy.
Na choinki się obraziłam z wiadomego powodu i stoją łyse. :lol:
Wczoraj podłoże, dzisiaj sernik.
Wczoraj wieźliśmy zakupy z Biedry w otwartym samochodzie bo listwy ze stolarni jechały ,no i mała sprzeczka była z Z.
Dzięki Kochana ;:196 Wam również winszuję rodzinnych i radosnych Świąt ;:196

Jagódko
Takie trzy podobne narzuty odziedziczyłam po poprzednich właścicielach.
Podejrzewam, że kupione od Ruskich na bazarze.
Serio, zwinięta leży na podłodze i nie pozwala wniknąć zimnu.
Ten odcień drzwi specjalnie dobrałam bo faktycznie ciekawie się komponuje a raczej kontrastuje z kolorami ''chudoby ''siedliska.
Z. jest dzielny i zasuwa, jak prawdziwy dekarz czy cieśla a jest z zawodu inspektorem, który sobie tylko przyjeżdża , bada grubości powłok malarskich , kasuje i wraca ;:306
To nic, że na Święta będzie wyglądał ,jak zapracowany górnik czy chłop małorolny.
Ja za to jak ''nasza szkapa'' :;230 bo pomocy raczej nie uświadczę.
Dobrze ,że chociaż kot Lolek mnie wspiera, zaczepia łapką i raczy rozmową ;:215

;:3 ;:3 ;:3
Forumowicze :!:
Wczoraj będąc na poczcie nierozważnie zakupiłam nowy kalendarz księżycowy i co gorsza zajrzałam do niego ;:oj
Zeszłoroczne przepowiednie pięknej , letniej pogody sprawdziły się dla Polski centralnej i południowej ;:224
U nas lato było inne, ale większość roku się zgadzała. Ale , jak czytam o przyszłym roku Wenus - rok ciepły i wilgotny...
5 zaćmień ;:oj Styczeń - luty - paskudne, wiatr, może przymrozić na koniec lutego i wtedy wiosna by się opóźniła. Wiosna ma być dość ciepła, ale sucha.
Ślimaki, choroby grzybowe i dużo myszy znów - to lato.
Może lepiej nie czytać tych prognoz. ;:204
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7819
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Może taka choineczka Ci się spodoba ;:167
https://images81.fotosik.pl/945/0b74180826cea728med.jpg

Spokojnych Świąt ;:167
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Aguś, takich prognoz to lepiej nie czytać :? Sucha wiosna, mokre lato, dużo myszy ;:202
Zeszłe lato dla mnie się nie sprawdziło, padało non stop i pogodne ciepłe lato miałam tylko na urlopie ;:224 Może w tym sezonie też będzie odwrotnie, mokra wiosna i suche lato? ;:224
Życzę Wesołych, spokojnych Świąt ;:196
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”