Małgosiu przemiła jesteś , dziękuję
Niebieskie brateczki faktycznie są urocze, ja szczególnie lubię te z drobnymi kwiatuszkami, jednak niestety nie było zbyt dużego wyboru...Izuniu ciesze się bardzo, że masz tulipanki Fashion...... one są prześliczne.... u mnie dziś już zaczynają pękać pąki
Faktycznie nie wszystkie rośliny lubią zakwaszenie korą.... jednak u mnie większość tak rośnie i na szczęście radzą sobie.... w ogóle stwierdzam, że roślinki mają ogromną zdolność przystosowania się..... U mnie jest tylko jedna rabata pozbawiona kory.... to ta z ciemiernikami.... tam ściółkuję skoszoną trawą
Ewuniu u mnie i różyczki są obsypane korą..... był to problem, gdy na zimę kopcowałam ziemią..... teraz przerzuciłam się na kopcowanie korą i jest ok
Właśnie te koszta są najgorsze, bo korę najlepiej uzupełniać każdego roku, a jest ona paskudnie droga
Ale tak jak mówisz..... najlepiej robić to po troszkę, metodycznie....a tam gdzie nie ma kory ściółkować skoszoną trawą
Co do ściółkowania piwonii korą.... bardzo to lubią, one najlepiej rosną w przepuszczalnej lekko kwaśnej glebie
właśnie rozmawiałam z M o tym jak radziłaś mi wykorzystać liście i wpadłam na pomysł zeby worki zawiesić na belkach w stodole.
Ja kupiłam duże, stokrotki , niezapominajki. I tulipany do wazonu 
Szaro-buro i mżawka z mgły. Gdzie to 
)grabimy i wyrzucamy.
prawdziwa wiosna u Ciebie 
